Oskarvis chciał wejść do Szkoły ale Zrozumiał że jest Niedziela.
Drzwi są Zamknięte.
Oskarvis wziął telefon i Zadzwonił do Cienia.
Ten natomiast odebrał.
-Czego Chcesz!? Jest Pierwszy dzień Świąt a ja Piję z Ruskiem-Odparł Cień.
-Potrzebuje żeby Nugget zrobił mi Tunel do Szkoły-Powiedział Oskarvis.
-Już jeden jest. Sprawdź za tym Krzakiem po Lewej od drzwi-Odparł Cień i się Rozłączył w tle było Słychać rozbijanie Butli.
Oskarvis Podszedł do Krzaka i zaczął sprawdzać gdzie jest Wejście. Nie mógł nic znaleźć. Sprawdził więc Prawy Krzak.
Okazało się że jednak tunel był w Prawym tylko Cień znów nie był Trzeźwy.
Oskarvis wszedł do Tunelu i dostał się do środka szkoły wyszedł Szafką.
-Nieźle. Teraz Pytanie czy mówić Wisniewsowi że Cień Kopie tajne Tunele do Szkoły. Widać że nudzi mu się w życiu-Powiedział Sam do siebie Oskarvis.
Następnie wszedł do Klasy używając Klucza który pożyczył.
Poszedł do Schowka i Spojrzał na CD na podłoże.
Oskarvis podniósł CD a tam była odpalona Gra Sonic CD.
Okazało się że odpalony jest jakiś Test Dźwięku
Numery były ustawione na
46 12 25
A Godzina była 12:46 przy okazji jest 25 Grudnia.
Oskarvis kliknął coś a CD zaczęło się Śmiać.Niebieski promień wydobył się z CD.
Oskarvis został wciągnięty do Środka.Oskarvis Rozejrzał się wokół.
Jedyne co go otaczało to Ciemno Niebieska Pustka. Wydawało się jakby Czas nie płynął.
Oskarvis spojrzał na Telefon.
Godzina stała w miejscu a ekran ani drgnął.-Halo?-Zapytał Oskarvis w Pustkę.
Zaczął iść przed siebie.
Ujrzał Niebieski tor i Niebieskie Kolumny.Nagle Usłyszał głos.
-Czyli Jednak zdążyłeś! Idealnie w Porę! Żeby poznać się z upiorem! Potwornie miło Poznać-Powiedziała Postać Machajaca do Oskarvisa palcem za Kolumną.
Gdy Oskarvis Podszedł do Kolumny postać schowała się.
Spojrzał Co jest za Kolumną.
Lecz nikogo już tam nie było.-Kim ty Jesteś? Co to za miejsce?-Zapytał Oskarvis który próbuje zrozumieć gdzie jest.
Oskarvis dalej idzie przez Nieskończony Tunel.
Nagle Osoba Podbiegła do Oskarvisa.
Przypominał Sonica. Jednak Bardzo się Odniego różnił. Największą Różnicą było to że miał Realistyczną Ludzką Twarz z Wielkim uśmiechem.
-!?-Oskarvis odskoczył od niego.
-Witaj!!!! Jestem Majin! A teraz znajdujesz się w Prawdziwej Dolinie Frajdy!-Odparł Majin Dając Oskarvisowi Wielki Przerażający Uśmiech.
-Umm.. Ja Jestem Oskarvis-Odpowiedział.
-Wiem Doskonale! Patrzałem na was przez oczy lawendy! Nie przejmuj w razie się że nie było mnie z wami na wigili nie byłem sam-Powiedział Majin Następnie pokazał Palcem na Wielką Ilość jego Klonów Chowających się wokół Kolumn i Torów wyścigowych- Więc Przybyłeś akurat w Nieskończoną Niedzielę? Czas idealny na odkupienie koleżko!-Odparł Majin.
-Fajne. A jak się stąd Wychodzi? Lub. Gdzie jest miejsce w którym właśnie jesteśmy?-Zapytał Oskarvis który był obserwowany z każdej Strony.
-Po co chciałbyś opuścić to Miejsce jeśli dopiero co tutaj przybyłeś?
Bo znajdujemy się w Pięknym Małym CD! Na mojej ulubionej Ukochanej Małej Grze w Teście Dźwięku!-Wykrzyknął Majin Radośnie!-Wiesz Wolałbym wiedzieć jak stąd wyjść w razie jakbyś okazał się być jakimś Psycholem-Powiedział prosto z mostu Oskarvis.
-Nie martw się! Bali się mnie już w latach dziewiedzieciątych. I od tego czasu są zamknięci tutaj żemną na zawsze-Majin pokazał na jego Uśmiechnięte Klony.
-Sugerujesz że wszystkie klony to Ludzie którzy tutaj utknęli?-Spytał Oskarvis.
-Nie Utknęli. Są tutaj dobrowolnie przekonali się do nieskończonej frajdy. Spójrz na to w tym małym wymiarze każdy jest szczęśliwy!
Spojrz na to co jak wygląda dzisiejsze społeczeństwo w Małym Innym Wymiarze który jest poza naszą Ręką.Ludzie Często Ranią się nawzajem czasem tego nie wiedzą.
Lecz tutaj Zmieniam scenariusz ich życia na lepsze.
W tym smutku jakie prześladuje inne duszę.Lecz ini Tu natomiast są szczęśliwi.
Radość tak ich zaślepia ze zapominają o prawdziwym Świecie i wolą zamknąć się w tej Niebieskiej Frajdzie.
Tutaj każdy jest Przyjaźnie nastawiony!
Spojrz mi w moją twarz każdy boi się tego jak wyglądam a nawet nie znają mnie zbyt dobrze. Nieważne czy Byłbym dobry czy zły. Zawsze zobaczą mnie jako potwora który chce źle!
Lecz ja Wszystkim małym duszą życzę dobrze.
Lecz pytanie jeśli wszystko jest u nich dobrze czemu chcieli zostać w moim małym Świecie? Prawda jest taka że niektórzy boją się swoich uczuć i myśli jak boją się mnie.
Chciałbym przekonać ich wszystkich do tego że w Świecie nie muszą udawać żeby być samymi sobą.
Mimo że często widzą w tym brak sensu. Według mnie najważniejsze jest mimo wszystkiego Nadal utrzymać swój Uśmiech. I pamiętać o pozytywach dłużej niż jeden Dzień. Życie Bywa skomplikowane lecz zawsze da się znaleźć przez nie Drogę. Najważniejsze jest żeby nie zatrzymywać się. Tym bardziej nie przejmować się osobami które sprawiają że jest Ci źle. Prędzej czy później obydwoje pójdziecie w swoje Strony i Pamiętajcie drodzy Czytelnicy Frajda jest Nieskończona-Odparł Majin.-Wiesz ciekawa propozycja. Ale ja nadal mam miejsca do których muszę pójść. Mimo faktu że chętnie bym został na tydzień-Odpowiedział Oskarvis.
-Myślałem że chciałbyś zostać na trochę dłużej. Lecz jeśli należysz do tych wytrwałych aż do końca. Mogę pozwolić ci opuścić to miejsce-Powiedział Majin.
-No wiesz Pałac Wolności sam się nie Utrzyma beze mnie. Przynajmniej nie na razie-Odparł Oskarvis.
-Oh! Także mógłbym dołączyć! Dobrze więc czary Mary Hokus Pokus Drzwi w Pałacu pojawiły się I my!-Majin wyczarował Drzwi następnie Otworzył je i wyszedł Z Oskarvisem do Palacu.
-Huh? Czekaj czy ty właśnie połączyłeś się z Pałacem Wolności i zrobiłeś sobie tutaj własny pokój?-Zapytał Oskarvis.
-Tak! W razie czego pukajcie mi w Drzwi! Od czasu do czasu mogę Spędzić z wami trochę Czasu. Ten Czas będzie jak Nieskończona frajda!
A Teraz Idź dalej przez siebie! Bo ta która Otworzyła Drzwi staje się Twarzą w Finale w Półowie! Oh i Pamiętaj żeby lecieć przez siebie i zawsze próbować dosiegnąć Gwiazd!-Odparł Majin następnie wrócił do Nieskończonego Wymiaru Drzwiami.Oskarvis patrzy na Drzwi Majina.
Spamton i Jevil podszedli do Oskarvisa.
-A to co to za [Jeżozwierz]!?-Spytał Spamton.
-Nie Wiem nie Wiem! Ale wydaje się być Zabawny Zabawny-Odparl Jevil.
-Czyli w pierwszy dzień świąt zostałem zamknięty w innym wymiarze a teraz gość który sam siedział od lat dziewięćdziesiątych Stał się Czlonkiem naszego Pałacu Wolności-Powiedział Oskarvis.
...
Następnego dnia Cień wpadł na Plan.
CZYTASZ
*DovisTale*
PrzygodoweKsiążka opowiadająca historie Trio Ludzi i Sióstr z Odległej planety, szybko okazuje się że coś jest nie tak. Jedna z sióstr poznała dwójkę ludzi z Planety Ziemi żeby zwalczyć zagrożenie w kosmosie. Lecz pewnego dnia ich drogi się rozeszły Przez nie...