110 Witajcie W Naszym Teatrze

5 3 0
                                    

Gdy Tetryna odleciała musieli rozdzielić się ponieważ były tylko dwie możliwe drogi.

-Dobrze. Rozdzielimy się w ten sposób napewno ktoś znajdzie ciemną Fontannę. Jeśli jedna Osoba się nią zajmie To sprawa będzie załatwiona.
Ja idę z Ralseiem ponieważ jest bardzo Dobrym Sojusznikiem. Ja i Mój Skład w Prawo. A ty Vis idziesz w Lewo-Mówi Wisniews.

-Ej. EJ. Ja też z wami idę bo nie chce iść z Tą Kukłą i Klaunem-Odparła Susie Następnie poszła w prawo.

-Hm.. dobrze skoro Oskarvis jest z Spamtonem i Jevilem. Dołączę do was Wisniews. Wtedy podzielimy się cztery na cztery.

-To znaczy że mam iść z Oskarvisem i tą Dwójka?-Zapytała Yuri.

-Wybacz. Taka Polityka-Powiedział Wisniews i odszedł w Prawo z Ralseiem Susie oraz Moniką.

-Nie Martw się. Mam ich Dwójkę pod kontrolą-Odparł Oskarvis.

-[Myślisz że jesteś tym co ma Kontrolę?]-Zapytał Spamton jako Okulary.

-Przestań z nawiązaniami Pinokio Pinokio!-Mówi Jevilowa kosa.

-Mogło być gorzej prawda?-Zapytała Yuri.

-Tak mi się zdaję-Odparł Oskarvis następnie jego Okulary Zmieniły się w z powrotem w Spamtona a Kosa w Jevila.

-Jednak zmieniłem zdanie ciekawa tu [Architektura] [10/10] [ Hotel?] [Trivago]-Mówi Spamton rozglądający się po Długim korytarzu pełnym obrazów Tetryny. Idą dalej czerwonym Dywanem.

-Wyczuwam Energię ciemności-Powiedział Jevil. Następnie uśmiechnął się gotowy na trochę Chaosu.

Gdy idą dalej nagle z sufitu Znów obniża się Tetryna

-Hej~ jak wam się Podoba Puki co?-Zapytała się Tetryna pozując w powietrzu żeby przygotować się na występ specialny.

-Bardzo tu. Um. Elegancko-Odpowiedziała Yuri.

-Właśnie. A nie było was wszystkich ośmiu?-Spytała się Tetryna widząc tylko ich Czwórkę.

-Oh. Rozdzieliliśmy się. My poszliśmy w Lewo a Prezydent ma manię i poszedł w Prawo. Bo uważa że jest na tyle Prawy że musi zawsze skręcać w Prawo-Odparł Oskarvis.

-To brzmi jak poważny problem-Mówi Tetryna.

-Serio?-Spytał Oskarvis.

-Nie-Odparła i odleciała na sznurkach.

-Woah! Patrzcie tylko na tego [Zawodnika!]-Krzyknął Spamton który ujrzał Plakat zaklejony Plakatem Tetryny.

Patrzenie na zaklejony Plakat coś Spamtonowi przypomniało i Odkleił Plakat Tetryny żeby zobaczyć co jest pod nim.

-Catrox. Wspaniałe [Show] na każdą godzinę twą-Przeczytał Spamton.

-Catrox? Pierwsze słyszę... kto to taki?-Zapytał Oskarvis.

-To dlatego że jest [Mroczny] dlatego go nie spotkałeś. Dopiero ta Ciemna Fontana odżyła go po latach-Odpowiedział mu Spamton

-Tak. A gdzieś tu kolejny element przeznaczenia czeka na otwarcie tych Piekielnych bram gdy za nimi nadal głosy zdają się wołać jego imię-Powiedział Jevil.

Idą przez długi korytarz w totalnej ciszy.

Widzą mnóstwo obrazów Tetryny gdy idą czerwonym dywanem.

Po czasie słyszą jak Spamton się znów odpalił.

-[Niskie ceny tylko dziś w]
[Moja Szansa]!
[Twoja Szansa]!
[PortretGrobu]!
[Hiper łącze zablokowane]-Mówi Spamton.

-O czym on mówi?-Spytała się Yuri.

-Eh znowu jakieś głupoty-Odparł Oskarvis.

-On Próbuje przekazać inny świat gdy inny czas czekał na nas! Wee hee hee! Nawet Osoba która skradła Pudełko nie jest w stanie tego odkryć sama-Powiedział Jevil.

-Wybacz za nich. Mogą powodować potężny ból głowy-Powiedział Oskarvis.

-Eh. Nadal to lepsze niż sluchanie Wisniewsa-Powiedziała cichym głosem.

-Heh.  Skoro tak myślisz-Odparł.

Z Sufitu znów zleciała Tetryna.

-Jesteście blizko Pokoju Naszego Aktora specjalnego!-Mówi Tetryna dumnie.

-Kogo takiego? [Catroxa?]-Spytał Spamton.

-Nie wypowiadaj przy mnie tego imienia. Nie chodzi o Catroxa. Catrox jest nikim więcej niż Zepsutą lampą skazaną na brak naprawy. Miałam na myśli naszego Aktora który gra drzewo w teatrze-Odpowiedziała Spamtonowi Tetryna.

-Oh. Drzewo powiadasz? Zawsze chciałem mieć rolę Drzewa Drzewa!-Oznajmił Jevil.

-Oh to zapraszam tędy!~
Drzewko zawsze lubi nowych gości-Tetryna zaprowadza ich do Pokoju.

Widzą tam małą salę na której jest kartonowe Drzewo.

-Um.. ale to tylko Karton-Odparła Yuri.

-Nie mów tak. To może skrzywdzić jego  uczucia-Powiedziała Tetryna następnie pogłaskała Karton.

-Ale [Porcelano] ten [Oak Wood] jest Dosłownie Kartonem bez [Zniżki bez zwrotu]-Mówi Spamton.

-Nie widzę hejtetów-mówi Tetryna następnie odlatuje na sznurkach.

-Ciekawa z niej Osoba! Osoba!-Odparł Jevil.

-Chyba [2020] nie był taki zły-Powiedział Spamton na tą Informację.

Oskarvis dotknął Karton.

Tak jak myśleli. To tylko Karton.

-wsumie. Z jednej strony nadaje się na Drzewo w tym Teatrzyku-Odparł Oskarvis.

-Racja! Ten przynajmniej tremy nie będzie miał-Dopowiedział Jevil.

-No chyba że ta [Wariatka] powie ze słyszy [Głosy fali....]
HEahahahahehHehHeahhaha-Spamton zaczyna się śmiać i zawiesił mu się program kontynując śmiech.

Jevil Uderzył go w tył głowy.

Spamton się odwiesił.

-Ej [Klauniarzu] kto pozwolił Ci? Kto pozwolił Ci? Na [PVP] w [...]?-Spytał Spamton.

-Chodźmy może dalej. Nie ma co czekać.  Bo jeszcze Fontana nam ucieknie-Odparł Oskarvis żartobliwie.

Nagle zobaczyli ze Karton się rusza?

-Czekaj to on Żyje?-Spytała Zdziwiona Yuri.

-Hm?-Oskarvis podszedł do Kartonu i go podniósł.

Pod Kartonem był ktoś kto odrazu uciekł gdy tylko Karton został podniesiony.
Osoba tam uciekła pod krzesła tak szybko że zdążyli tylko zobaczyć to że zamiast nóg ma jedno koło.

-A to kto to?-Spytał Oskarvis.

-[○●○●○●○●○●○●○]
[miał] [błysk]-Mówi Spamton.

-Więc... czy idziemy dalej?-Zapytała Yuri.

-Tak. Chodźmy.  Pozatym. Jevil. W tym Ciemnym Świecie jest kolejna Osoba która nada się do Pałacu Wolności?-Zapytał Oskarvis.

-Myślałem że się już domyśliłeś gdy to mówiłem? No chyba że się tylko upewniasz.  Ależ tak. w tym  świecie jest więcej osób pasujących do Pałacu Wolności. Możliwe że nawet więcej niż jedna Osoba miała by tam dobre miejsce miejsce gdzie Prawda przepełnia Serce-Mówi Jevil.

Idą dalej przez Teatralny Świat. Doszli do czegoś co przypominało Restauracje?

A międzyczasie u Wisniewsa i reszty Bohaterów którzy poszli Prawą Stroną.

*DovisTale*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz