Czwórka dziewczyn umówiła się dzisiaj na spotkanie w galeri.
Sayori idzie po złej stronie na schodach ruchomych.
-Sayori ogarnij się bo nas zaraz ochrona wyrzuci...-Powiedziała Natsuki do Sayori która poraz kolejny zjechała na sam dół próbując wejść na górę.
-Pozwól jej się wyszaleć, w końcu to Sayori to normalne-Odparła Monika.
-Racja!
...totalnie...-Mówi Sayori zmieniając schody wjechała nimi na samą górę.
Dziewczyny idą razem przez galerię szukając jakiegoś ciekawego sklepu
-Więc... od czego zaczynamy nasze zakupy?-Spytała Yuri z torbą.
-Yuri.. my tutaj nie mamy wynieść całego sklepu. Po co wzięłaś całą torbę?-Spytała Natsuki.
-Nikt nie powiedział ile kupujemy... wolałam być gotowa-Odparła Yuri.
-Ja bym poszła najpierw coś zjeść!-Powiedziała głodna Sayori.
-Co powiecie na jakiejś nowe ubranie? Szukam sobie nowej sukienki-Odparła Natsuki.
-Hm. To nie jest zły pomysł, też bym chętnie sobie przymierzyła i kupiła coś nowego-Mówi Monika.
-J-Ja bym poszła kupić lub wypożyczyć nową książkę...-Powiedziała cicho Yuri.
-Ta a ja bym poszedł na przerwę-Odparł koleś który siedział za ladą.
-Oh... totalnie nie podejrzana budka z lodami-Odparła Monika.
-Ey to tylko zwykły biznes. W końcu znalazłem sobie nową pracę-Odparł koleś zdejmując kaptur. Był to jak zwykle Sans sprzedający lody.
-Ooo! Lody!-Wykrzyknęła Sayori.
-Heh... ta. Dobra więc poddać wam coś?-Spytał Sans.
-Tak dla każdego po jednym-Odparła Monika.
-Dobrze paniusiu na spokojnie. Obyś się nie najadła tym jednym. Czekaj czekaj hm..
Dobra już wiem.
Dla tej Lód ciasteczkowy i ciastkami.
Zachciało ci się smaków huh?-Spytał Sans dając Sayori Lód z ciasteczkowym smakiem.-Oooo! Skąd wiedziałeś że to mój ulubiony? Dziękuję!-Powiedziała Sayori.
-Hm.. A dla tej niskiej agresywnej to truskawka.
Niby takie niskie a potrafi przykopać heh? Tłumaczy to czemu dostałaś baletki w ciemnym świecie-Odparł Sans I dał Lód z gałką truskawką dla Natsuki.-Huh? Skąd tu wiesz co miałam w ciemnym świecie?-Spytała zdezorientowana Natsuki.
-Wiatrak mi powiedział-Odparł Sans.
-Jak Wiatrak?-Spytała Natsuki zdezorientowana.
-Spytaj Piernika-Powiedział Sans jakby jego wypowiedź miała ukryty sens.
-Dla mnie waniliowy-Odparła Monika.
-Oh widzę że paniusia gestuje w klasykach Eh? Może poddam Ci czekoladę i truskawkę? Wiesz do ciebie pasował by smak gumy balonowej-Odparl Sans znów próbując przekazać ukryte znaczenie następnie poddał jej lód waniliowy.
-Dlaczego niby guma balonowa?-Spytała się Monika.
-Hm.. A dla ostatniej. Ty wyglądasz jakbyś wzięła coś z pokroju lody o smaku Zielonej Herbaty lub skusiła byś się na smak lawendy. Ale dam ci smak mięty bo my tutaj takich wynalazków nie sprzedajemy. A jak mówiąc o wynalazkach.
Chce ktoś ketchupu do lodów?-Spytał Sans.-Ketchup do lodów!? Czy ciebie już totalnie poje#ało!?-Spytała Natsuki.
-Zluzuj shorty to opcjonalne. Nie Dygaj-Odparł Sans opierając się na kreślę.
CZYTASZ
*DovisTale*
AventuraKsiążka opowiadająca historie Trio Ludzi i Sióstr z Odległej planety, szybko okazuje się że coś jest nie tak. Jedna z sióstr poznała dwójkę ludzi z Planety Ziemi żeby zwalczyć zagrożenie w kosmosie. Lecz pewnego dnia ich drogi się rozeszły Przez nie...