96 Wkurzona Kicia

5 3 0
                                    

Gdy Kukła Mew Mew otworzyła oczy
Zaczęła lewitować nad nimi.

-Ty!!! Tak ty! Pamiętam ciebie!
Ciebie i tego Potwornego Prezydenta! znowu się spotykamy i masz po swojej stronie Klauna i tą Kukłę! Ohohoho! Tylko czekałam na ten Moment! Moja Zemsta! Posmakujecie mego gniewu!-Wykrzykneła Lalka Mew Mew.

-A ty kim jesteś?-Zapytał Oskarvis patrząc na Kukłę która wnerwiona lewituje nad nimi.

-Kim jestem!? KIM JESTEM!? JESTEM DUCHEM KTÓRY ŻYJE W CIELE KUKŁY! Wściekłej Kukły! Mówiłem że się jeszcze spotkamy! Teraz Przygotuj się ty i Twoi pseudo znajomi na prawdziwą Bitwę! Meow~-mówi wściekła Mew Mew Wyjmująca berło.

-Hej hej [kotku]¬pokaż co masz w środku]-Odparł Spamton.

-Pinokio Pinokio nie pomagasz!-Wypowiedział się Jevil.

-Moja wściekłość przekroczy wszystkie skalę!-Wykrzykneła Lalka.

-Ta. Możesz przejść do rzeczy?-Zapytał Oskarvis który ma lepsze rzeczy do roboty nic słuchanie jakiejś lalki.

-Co za brak szacunku! Teraz posmakujecie Mój gniew!-Wykrzykneła.

-Eyyy Vis jesteś wyjątkowo Agresywny jak na [ENFJ]-Odparł Spamton.

-Agresywny!? Nie jestem agresywny. Tylko zirytowany-Odpowiedział Oskarvis.

-Frajda jest Nieskończona!-Powiedział Tak Nagle Majin.

-Ten Typ to też wasz Przyjaciel?-Spytała Mew Mew.

-Nie Zadaje się z nimi-Powiedział Spamton.

-Myślisz że mnie oszukasz?-Zapytała Mew Mew.

-Nie Wyglądasz na Zbytnio [Kliknij tutaj] [Lekcje Online] bardziej jak [Zbuduj Bliźniaka]-Odparł Spamton.

-Jevil Zmień się w kosę-Powiedział Oskarvis Następnie Jevil stał się kosą.

Oskarvis wziął kosę w ręce i zaczął biec w stronę Kukły Skończył i rzucił w nią kosą.

Kosa uderzyła w Lalkę następnie z kosy Zmienił się w nóż przebił kukłę już i wrócił na podłogę i zmienił się znów w samego siebie.

-Boo hoo haa!-Zaśmiał się Jevil.

-Mam Teraz Dziurę w Kukle!?! Kukły Kukły Kukły! Myślicie że Łatwo naprawić taką Lalkę!? Ugh! Nawet nie wiecie gdzie ją znalazłam! Jak znią się złączę Skoro ma dziurę!? ARGHHHHHHH!-Wykrzykneła Mew Mew.

-[Znalazłam!]? To ty Jesteś w końcu jakiej Płci?-Spytał Spamton.

-Nadal nie zdecydowałem! Ale Chyba lepi żebym był jak Lalka!... Czekaj Lalki mają płeć?-Spytała się Wkurzona Mew Mew.

Wkurzona Mew Mew myśli nad tym chwilę

-Nieważne! Nieważne! NIEWAŻNE! od dzisiaj jestem nią!-Wykrzykneła Wkurzona Mew Mew.

-Okej. Więc czego finalnie od nas chcesz?-Zapytał Oskarvis.

-Czego ja chce? To banalne! Chce zemsty! Słodkiej zemsty! Pamiętam co zrobiliście!-Wykrzykneła.

-Co my Zrobiliśmy!? JAK ktoś Przekroczył [Limit Prędkości] to jedynie ten [Klaun spoza miasta]-Spamton Odparł następnie wskazał palcem na Jevila.

Jevil ugryzł go w palca.

-Oww! Ty Po[Gwizdany] Klaunie! Co ty myślisz że robisz!?-Zapytał Wnerwiony Spamton.

-Nie ładnie Pinokio! Nie wskazuje się palcem na innych!-Odpowiedział mu Jevil.

-Nie gryzie się innych w palec!-Dopowiedział mu Spamton.

-Jaka Znowu Zemsta?-Spytał się Oskarvis Wkurzonej Mew Mew.

-Nie wiem! Robię zemstę bo tak!-Odpowiada mu.

-Więc to nie jest Zemsta-Powiedział Oskarvis.

-Nie obchodzi mnie co to jest! Ważne że was Zabiję! Ha ha ha ha ha -Zaczyna śmiać się jak zwariowana.

-A po co chcesz nas Zabijać? Jaki w tym twój cel?-Zapytał Oskarvis Kukły z Apopleksją

-Musze Zniczyć Barierę!-Wykrzykneła.

-Ale Bariery nie ma od [Rozdział 15 Nadzieję I Marzenia]-Odparł Spamton.

-NIEWAŻNE! CZY JEST CZY NIE MA!-Wykrzykneła Lalka Mew Mew.

-Jevil Spamton chodźmy do pałacu. Ta rozmowa nie wydaje się do nikąd prowadzić-Oskarvis chciał wrócić już do Pałacu Wolności.

-Ej stać! Muszę wam powiedzieć gdzie znalazłam to ciało!-Wykrzykneła Mew Mew.

-No Dawaj-Odparł Oskarvis.

Jevil jest gotowy na usłyszenie Historii a Spamton wydaje się być Zmęczony konwersacją tak samo jak Oskarvis. A Majin biega wokół jakby był w własnym świecie.

-Dobra! No to jak byłem Wkurzoną Kukłą to po tym jak skończyliśmy Bitwę.. Długo nad tym myślałem.
Czy bycie takim znerwicowanym ma sens. Ale wtedy ujrzałem to.

Show Mettatona. Spokojnie nie Propagande Wisniewsa.

Zobaczyłem jego nowy styl.. Nowe Ciało. Pomyślałem sobie Ej hej dobry plan znajdę sobie nowe ciało i coś Wymyślę.

Szukałem sporo. Nawet w tym nisko ocenianym Sklepie. Nawet pytałem Ludzi których Spotkałem! Nawet byłem w pizzeri! Lecz wszystkie Animatroniczne postacie miały już w sobie inne Duszę!

Aż w końcu Pewnego dnia a nawet Wszoraj Znalazłem wyjątkowe ciało!
Wkradłem się do Laboratorium
I zabrałem lalkę wielkości Człowieka.
W zasadzie nie wiem po co Doktor potrzebowała tej kukły! Ale gdy pierwszy raz ją ujrzałem. Miałem takie. To Jestem ja! To będę ja! To muszę być ja!. Może Ukradłem tą lalkę ale jestem bohaterem! Nie wiadomo jakie eksperymenty by przeprowadzali na tej kukle!
Najpewniej doktor nawet nie zauważyła. Więc.

Jak już wam Opowiedziałam moje byłe Backstory z tym nowym ciałem.
Mogę wam powiedzieć następny Plan!

Stanę się jak Mettaton będę gwiazdą nad gwiazdami! Dolecę tak daleko jak on! A może nawet wyżej!

Co myślicie o tym Planie?
Czy nie jest Perfekcyjny?-Zapytała się Wściekła Mew Mew.

-Wydaje mi się że Masz zbyt wielkie Marzenia. Szansa że przegonisz tego Robota są Małe! Małe! Ale Wsumie nie zerowe-Odparł Jevil.

-Zobaczycie że będę Gwiazdą! Będę kimś Wyjątkowym! Znaczy się! Wyjątkową! Aahahaha!-Mew Mew zaczyna się śmiać i odleciała.

-To wkoncu będzie ta Zemsta czy nie?-Zapytał Oskarvis.

-Chyba [Lala] zapomniała po co przyleciała-Odparł Spamton.

-Też tak myślę myślę-Powiedział Jevil.

-Ty w ogóle myślisz? [klaunie spoza miasta] zaskakujesz mnie!-Odparł Spamton.

-Hej! Koledzy! Co powiecie na to że pójdziemy Mieć Nieskończoną Frajdę!?-Zapytał ich Majin który Zatrzymał się przed nimi i macha swoim palcem w charakterystycznym dla niego Sposobem.

-Frajda w [Centrum] Parku? To brzmi jak [Brak Dostawy do domu]! Może chciałbyś wziąć Wizytę u [Co tam Doktorku?]-Zapytał Spamton.

-Frajda to Frajda! Rozbój to Rozbój! Chaos to Chaos! Jestem na tak-Odpowiedział mu Jevil.

-A Chciałem mieć trochę Spokoju. Ah Dobra chodźmy-Powiedział Oskarvis.

-Hej hej hej! [Vis] [Zvisie] Może lepiej [Klaun Spoza Miasta!] i [Podpisane Majin] sami pójdą do Parku! A my pójdziemy do [Pałac Wolności] i zajmiemy się czym kolwiek bardziej Interesującym. Ty będziesz odpoczywał, A ja będę miał [[Wielke]]
Plany-Zaproponował Spamton.

-Zgoda. Ale wolę nie wiedzieć co ty tam planujesz-Powiedział Oskarvis.

-Ahah! To nic takiego Drogi [Klient nasz pan]!-Wykrzyknął Spamton.

-Dobra Dobra! Jak wy nie umiecie mieć frajdy Frajdy to pójdziemy sami! sami! Majin!-Jevil mówi Następnie skacze wokół.

-Niech będzie więc!-Odparł Majin następnie wziął Jevila i pobiegł z nim w stronę parku za pomocą jego Wyjątkowej Szybkości.



*DovisTale*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz