155 Budowa niech trwa!

4 2 1
                                    

Cień zerwał się z kanapy z samego rana i podniósł Nuggeta na barana.

-Nugget! Dzisiaj wielki dzień zaczynamy mój wielki plan. Ty Zosia też możesz pomóc ale to bardzo męska robota.

Mroczne Ostrze Ziewneła.

-A jaki był twój wielki plan? Przypomni jakbyś mógł-Spytała się Mroczne ostrze Cienia.

-Dzisiaj. Zbudujemy Zamek Ciemności. Zamek Cienia. Praca nad tym będzie wymagającą ale to się opłaci. Wyprowadzimy się w końcu z tej chaty Papyrusa I Sansa. W końcu nie będę czuł się obserwowany-Powiedział Cień rozglądając się czy 1D go nie obserwuje.

-Czyli wyprowadzimy się do wielkiego zamku?-Spytała Mroczne ostrze uważając to za dobry pomysł bo ma dość spania na kanapie.

-Tak. Tam w zamku będziemy mieli spokój od tych cholernych Pająków.

Ale czekaj zanim pójdziemy.

Cień wziął znalazł na szybko jakąś bombę co ją ukrył pod stołem na wypadek jakby Ditrix wbiegł mu znów do domu.

Podniósł ją I rzucił do piwnicy.

Wielki wybuch dało radę usłyszeć.

-Dobra chodźmy, nie ma na co czekać-Odparł Cień wstał Trzymając Nuggeta na barana i wyszedł z domu.

Mroczne ostrze poszła za nim by zobaczyć jaki ma plan.

Razem idą poza granice największego miasta przechodzą przez las a gdzieś w odległości widzą pałac Wolności lecz kontynują drogę zdala od wariatkowa.

Nugget odkrywa nowe tereny w których go nie było widzi wiele miejsc by wykopać dziury Nuggeta.

Mroczne ostrze z wyciągniętym ostrzem przemierza przez las podążając za Cieniem.

Cień natomiast przechodzi przez ten teren jakby kiedyś go widział. Zatrzymuje się następnie po tym jak wyszli z lasu, była tam ciekawa łąka z klifem i widokiem na morze.

-Idealnie. Tu postawimy zamek ciemności na samej górze tego wzgórza.
Jak coś materiały mam przygotowane.
Ale nie zmienia to faktu że będziemy musieli wykopać wiele tuneli pod ziemią by się zmieścić z moją wizją. Ciekawy powrót do starych czasów. Dobra Nugget chyba wiesz kto zajmuje się kopaniem a kto budowaniem co nie? Ty kopiesz a ja zajmuje się resztą. A ty Mroczne ostrze. A weź zamów pizze-Powiedział Cień który zrobił się głodny bo nie zdążył zjeść śniadania.

-... Okej? A z czym ma być ta Pizza?-Zapytała Mroczne ostrze.

-Napewno z Nuggetami, Nugget chciałby z Nuggetami-Odparł Nugget do mrocznego Ostrza.

-Ta. Zamów największą Pizze co mają i do tego Nuggety wykombinuj-Powiedział Cień trzymający materiały budowlane.

Zosia poszła zamawiać Pizze.

A Nugget kopie tunele jak kret.

Parę godzin później gdy Dostawca Pizzy przybył zobaczył już

Wybudowane ściany zamku.

Wszedł na jego teren z pudełkiem Pizzy.

-Halo. Pizza!-Wykrzyknął Burgerpants który zamiast pracować w restauracji króla Asgora pracuje teraz w konkurencji  Pizzeri Freddiego Fazbeara.

Wtedy.. Wilk zaatakował burgerpanta razem z Dzikiem.

-Kur#a mać!  Dzikus! Wilczek! Zostawcie go Pizze nam przyniósł.

-Jestem przyzwyczajony do tego że mną rzucają po kontach.  Ale że gryzą? To nowość.  Dobra będzie jedynie 250 zł-Powiedział Burgerpant.

-Ile!? Zmieniłem Zdanie. Zabić go! Nie płace tyle za Pizze jeszcze mam honor-Odparł Cień który nie chce płacić tyłu złotych za trochę Pizzy.

-Czekaj! Dogadamy się. -Burgerpants położył Pizze i uciekł.

Najprawdopodobniej zostanie dzisiaj zwolniony z kolejnej roboty.

Będą musieli znaleźć (kogoś nowego)

-Dobra. Mamy Pizze. A teraz  budowla niech trwa!-Krzyknął Cień I wziął kawałek Pizzy.

Parę godzin później.

*DovisTale*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz