132 Zakupy W Galerii 2/2

1 0 0
                                    

Cień spadł dziurą z sufitu a razem z nim Nugget.

Nuggetowi nic się nie stało a Cieniowi znów się umarło.

-Trafił w dziesiątkę-Odparł Sans.

-Nie martwcie się
[On zawsze wraca]-Powiedział Spamton następnie widzi jak Nugget ciągnie Cienia po podłodze.

-Wszystko z nim będzie dobrze ta?-Zapytała Natsuki zdezorientowana.

-Przecież on zawsze wraca-Odparla Monika.

Sans kiwnął głową jakby coś o tym wiedział.

Jevil przyszedl do galeri I zabrał Spamtona za nos.

-[Klauniarzu!] Zostaw mój [[WIELKI]] NOS!-Krzyknął Spamton będący ściągniętym przez galerię

Dziewczyny poszły do następnego sklepu i ujrzały tam Rouxlsa Kaarda?.

-O jamze kogomze widzę? Czy to Drogie Panie z Klubu literackiego? Ahaha! Co robicie w mym skromnym że sklepiku
Sprzedaje Robaki Robale Robacztwo Larwy-Mówi Rouxls Kaard witając klientów.

Dziewczyny od razu wyszły nie chcąc słyszeć co Rouxls

Minęły je 4D i 6D na latających deskach.

-Woaah chce taką-Odparła Sayori patrząc na to jak Marty lecą.

-Um.. zanim nauczysz się latać naucz się chodzić-Odparł Sans z oddali.

-Sans skończyliśmy z tobą rozmawiać!-Krzykneła Natsuki.

-Spoko loko-Odparł Sans.

-Dobrze co powiecie na to że pójdę przymierzyć nową sukienkę chce żebyście oceniły czy mi pasuję-Powiedziała Monika do reszty dziewczyn.

-Na tobie wszystko pasuję-Odparła Sayori.

-... Tak. Okej chodźmy-Mówi Monika następnie dziewczyny poszły.

Sans nagle przypomniał sobie

-Czekaj moment. Czy ja serio sprzedałem im te lody za darmo? Cholera raczej mnie zwolnią. No chyba że nikt się nie dowie-Odparł Sans.

Gdy Monika przymierzyła swoją nową czarną suknię dziewczyny miały powiedzieć co myślą.

-Um... pasuję ci-Odparła Yuri.

-Za mało kolorów. Czarny kojarzy mi się z Cieniem-Powiedziała Natsuki.

-Brała bym cie-Odparła Sayori.

Dziewczyny Spojrzały się na nią przez chwilę...

Spamton się zjawił gdyż wrócił obolały po tym jak Jevil przeciągnął jego ciało po placu czerwonym.

-To było [Cholernie] Dziwne. Nie polecam. Bez [Zniżki na śmieci] nie polecam wam tego [Produktu] [74.50]-Odparł Spamton następnie podszedł do nich.

-Śmierdzielu odejdź stąd-Powiedziała zirytowana Monika samym faktem że Spamton wrócił.

-Ej [Plikowy-Aniele] masz [Błędy na ciele] ta Sukienka to [Maska zbliży was do Shiataska] Czy myślisz że kupił bym [50% Taniej]!? Wyglądasz jak [Cień] jak [Mgliste-Ostrze] myślisz że masz [[WIELKI STRZAŁ]]!?!? Nie myślę o k0dzie dostępnym w [Smietniku] tam gdzie twój [Plik] trafił!-Krzyknął do niej Spamton urażony.

-Wracaj do tego Pałacu Wolności albo zadzwonię do Oskarvisa!-Krzykneła Monika.

-To ty masz jego numer?-Zapytała Yuri Zdziwiona.

-Ona nie ma jego [Numer telefonu] gdyż nawet sam [Vis] go nie pamięta! Ona kłamie bardziej niż [Pinokio!]-Wykrzyknął Spamton stwierdzając według niego fakt.

-To miała być aluzja abyś sobie poszedł-Powiedziała Monika która nie mogła znieść obecności Spamtona.

-Zgadzam się z Moniką-Powiedziała Natsuki a Yuri lekko pokiwała głową.

-Przynajmniej waszej [Ciastkowej] Przyjaciółce to [Wisi]-Powiedział Spamton.

-Jeśli mnie wkurzysz to-Zanim Monika zdążyła dokończyć zdanie coś się wydarzyło

Głośny dźwięk rozbicia szkła.

Wtedy ktoś wjechał do Galeri I zakończył ten rozdział w Papyrusowym stylu Papyrus wjechał i prawie wszystkich rozjechał.

*DovisTale*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz