145 Halloween 🎃

8 1 3
                                    

Wieczór Halloween nadszedł.

Młodzi chodzą i zbierają cukierki.

Gdy Prezydent myśli nad czymś w swym pokoju.

Zastanawia się nad czymś wtedy bierze telefon i dzwoni pod konkretny numer.

...

Dom Papyrusa I Sansa godzina 19:47

Szkielet odbiera telefon.

-Dzień dobry mówi Wielki Papyrus! W czym mogę pomóc w ten przerażający Dzień?-Spytał Papyrus rozmawiający z Wisniewsem na głośno mówiącym.

-Papyrusie, czy wiesz jaki dzisiaj Dzień?-Zapytał go Prezydent.

-Um. Zdaję mi się że wtorek-Odparł na pytanie Wielki Papyrus.

-Czy chciałbyś może straszyć ulicę Autobusem widmo?-Zapytał Wisniews.

-Brzmi jak bardzo dobry pomysł! Ale wybacz Prezydencie ja I Sans mamy plany! Ja przebieram Się za Księżniczkę-Powiedział Papyrus.

Wtedy Sans podszedł do Papyrusa.

-A ja przebieram się za Sansa z Undertale jak każdego roku-Odparł Sans kiwając głową.

-Niewiarygodne jak możesz być tak leniwy!-Powiedział Papyrus.

Sans wtedy poszedł do swego pokoju

Otworzył tam szafkę i spojrzał na jego kolekcje klapek każdego koloru.

-Hm.. te pasują idealnie-Odparł i wziął białe klapki.

Wyszedł z swego pokoju w białych klapkach.

-I jak Papyrus? Co o tym myślisz?-Spytał Sans.

-Hm.. jak na ciebie to bardzo kreatywne-Odpowiedział mu na pytanie Papyrus który skończył rozmowę z Prezydentem.

-To co idziemy zbierać cukierki by Cień ich nie miał?-Spytał Sans.

-To bardzo solidarne. Prezydent Wisniews może da nam pokojową nagrodę-Odparł Papyrus następnie wyjął pusty worek.

Sans przygotował swój kaptur.

-Okej. Możemy iść-Powiedział Sans.

-A gdzie będziesz trzymał Cukierki?-Spytał Papyrus.

-W Kapturze a gdzie indziej-Odpowiedział Sans.

Wtedy Cień wyszedł z piwnicy a za nim Zosia i Nugget.

-Papyrus. Sans. Zbyt często widzę was w rozdziałach... ale jak już zrealizuje plan zmiany zamieszkania to się skończy.
Chwila, wy też idziecie na Halloween?-Spytał Cień widzący Sansa w białych klapkach a Papyrusa przebranego za księżniczkę.

-Nom nie widzisz mojego przebrania? Aż dostaje gęsiej skórki-Odparł Sans następnie Papyrus palnął mu w łeb.

-Jestem księżniczka! Nyeh heh heh!-Powiedział Papyrus w różowej sukience posiadający także opaskę z sercem.

-Hm... skąd wziąłeś to przebranie?-Zapytał Cień który ma podejrzenia.

-Kupiłem od takiej miłej pani w różowych włosach sprzedawała swój merch! Jakieś najsłodsze Serduszko! Przynajmniej tak pisało na ulotce-Odparł Papyrus.

-...-Cień milczy i szybko wychodzi z domu.

Nugget i Zosia patrzą się na siebie następnie Zosia bierze Nuggeta i wychodzi za Cieniem.

-Hm ciekawe czemu tak zareagował-Zastanawia się Sans.

Wtedy przez ścianę przeniknęła 1D.

-Hej. A z jakiej okazji Tak się przebieracie? Wiecie pytam się bo każdy na dworze za coś się przebrał. No może oprócz Cienia, ten nie potrzebuje kostiumu-Odparła 1D.

*DovisTale*Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz