Niezwykle cenny kaktus

24 1 3
                                    

Alice czuła się z tym bardzo źle, że jej babcia tak potraktowała Shuna,a ona nie mogła nic zrobić by ją powstrzymać.
- Grosz za twoje myśli.- z chwilowej zadumy wyrwał ją głos Chan Lee która prowadziła karetkę.
- Czuję się okropnie.Shun przeżył istny terror, gdy zjawiła się moja babcia,a ja jedynie co mogłam zrobić rano,to dać mu aspirynę przed wyjściem do pracy.- żaliła się.
- Biedaczek.- skomentowała Chan, dokładnie wiedząc jaka potrafi być Irina.
- Z drugiej strony wiedział w coś się pakuje, kiedy zaczął się z tobą umawiać, więc nie masz się o co martwić.- przyznała.
- Wiem, ale mimo wszystko,chcę mu to jakoś wynagrodzić.- postanowiła Alice.
- Faceci są prości w obsłudze.Kup seksowną bieliznę i pozwól żeby cię zakuł w kajdanki.Wierz mi dziewczyno, później mi podziękujesz.- zapewniła.
- Myślałam też, żeby kupić mu jakąś ozdobę do biura.- wyznała.
- Kaktusy.- oznajmiła jej Chan.
- Co?.- spytała nie rozumiejąc,o co chodzi przyjaciółce.
- Żywe rośliny jako ozdoby biurka są teraz w modzie,a kaktusy są proste w pielęgnacji.Poza tym kochasz rośliny.- wyjaśniła.
- Więc mam kupić mu kaktusa na przeprosiny?.To brzmi trochę słabo.- stwierdziła.
- Kaktus niech będzie dodatkiem do dania głównego.- doradziła z chytrym uśmieszkiem na co Alice wywróciła oczami.
- Za bardzo ci się to podoba.- skomentowała.
- A tobie nie?Wierz mi dziewczyno, że spełnisz jego skrytą fantazję.Założę się, że będzie bardzo zadowolony, gdy pozwolisz się mu skuć.- zaśmiała się.
- A kaktus ma niby w tym pomóc?.
- Podobno mężczyźni mają wyobraźnię przestrzenną,więc roślina będzie mu o tym przypominała codziennie,jak wspaniale spędziliście noc w sypialni.- wyjaśniła.
-O tym nie pomyślałam.- przyznała Alice.
- W czasie lunchu przystanek w kwiaciarni?.- zaproponowała Chan.
- I odzieżowym.Muszę wybrać bardzo prowokacyjny strój.- dodała z naciskiem.
- Za bardzo go rozpieszczasz.- stwierdziła po czym obydwie wysiadły pod adresem do otrzymanego wezwania.
...

Zmiana Alice dobiegła końca,więc w damskiej szatni założyła seksi bieliznę, mając plan gdy tylko wróci do domu.Ostrożnie wzięła, zapakowanego kaktusa,rzucając okiem na małą, kolczastą kulkę w papierowej torbie.Pomysł wydawał się jej absurdalny, ale liczył się efekt.Roślina miała być dodatkiem do całości.Nie zaprzątając sobie tym dłużej głowy, szybko udała się do samochodu by znaleźć się jak najszybciej w domu.
...

Gdy tylko znalazła się pod drzwiami, wzięła głęboki oddech dodając sobie tym odwagi i jak gdyby nigdy nic, wkroczyła uwodzicielskim krokiem do środka uprzednio odkładając kaktusa na półkę w bezpieczne miejsce.
- Hej skarbie.- przywitał się z nią Shun, ale ona przyłożyła mu palec do ust by był cicho.
- Oficerze Kazami byłam dzisiaj bardzo niegrzeczna.- uwodzicielsko wyszeptała mu do ucha,celowo rozpinając kilka guzików od swojej koszuli, ukazując w ten sposób czerwoną,koronkową bieliznę.Kazami gapił się na nią z otwartymi ustami, mając chwilowe zwarcie mózgu.- Musi mnie Pan aresztować.- zaczęła wodzić rękami po jego muskularnych bicepsach i nim się spostrzegła porwał ją w ramiona,zanosząc na ich wielkie łóżko.
...

Rano cały zespół S.W.A.T patrzył na zadowolonego kapitana,który postawił na swoim biurku żywą roślinę a precyzyjnie mówiąc kaktusa.
- Czemu ten kaktus jest u kapitana,który nie znosi takich rzeczy na swoim biurku?.- spytał Raife.
- Z pewnością,to prezent od Alice.- stwierdziła Paige.
- Musi być od Alice skoro kapitan jest taki zadowolony.- dodał Baron.
- Idziecie o zakład, że mieli z Alice upojną noc?.- stwierdził Ace z zadowolonym uśmieszkiem.
- Nie.- cała trójka odparła, idąc do sali na odprawę.
- Okey.- odpuścił, idąc za nimi.
I kto by pomyślał, że jeden kaktus spowoduje tyle zamieszania.
~~~~~

😁😁😁😁 🌵🌵🌵🌵

Shun i Alice opowieści dziwnej treściOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz