♧Układ♧

6.1K 454 198
                                    

Przez kolejne kilka dni Taehyung sumiennie wykonywał swoje czynności w szkole

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Przez kolejne kilka dni Taehyung sumiennie wykonywał swoje czynności w szkole. Nauka i odrabianie lekcji było jego głównym priorytetem. Być może za bardzo na tym się skupił, jednak było to spowodowane ostatnim rozczarowaniem miłosnym.
Jaebum chodził z Kim Sojung i ta wiadomość była dla Taehyunga czymś bolesnym. Może dlatego, że zbyt wiele oczekiwał od samego siebie i od Jaebuma, który swoją drogą wielokrotnie próbował z nim porozmawiać, jednak bez skutku.
Taehyung stworzył wokół siebie mur i z pewnością nie pozwoli sobie więcej wzdychać do żadnego chłopaka.
Chciał być neutralny na wszystko, co wokół niego się działo. Tylko czy te zasady będą mogły przetrwać na dłuższą metę?
Kim zakochał się w koledze z klasy i z pewnością nie łatwo będzie mu się odkochać, tym bardziej że to jego pierwsze zakochanie. Nigdy wcześniej w swoim krótkim życiu nie zakochał się, a po zobaczeniu Jaebuma z Sojung czuł, że jego zakochanie absurdalnie wzniosło się, a to nie było dobrym znakiem. Kim nie potrafił nie okazać swojej zazdrości, gdy koło niego kręciła się Sojung, ładna dziewczyna z długimi i ciemnymi włosami jak nocne niebo. Nie miał żadnych szans z Sojung, tym bardziej że on był chłopakiem.

Właśnie, chłopakiem. Czasami zaczynał się zastanawiać nad tym, dlaczego musiał być inny niż pozostali uczniowie. Dlaczego nie zakochał się w jakieś mądrej i ułożonej dziewczynie z pięknym uśmiechem i urokiem samym w sobie? A za to zakochał się w idealnym Jaebumie, który uśmiechem powalał serce Taehyunga, a jego nienaganna  grzeczność powodowała, że jeszcze bardziej nie potrafił odrzucić rosnącego uczucia w jego sercu.

Nastolatek zgniótł kartkę w swojej ręce, którą wyrzucił do zapełnionego kosza, po czym westchnął ciężko, odsuwając się od biurka, gdzie wstał, podchodząc do szafy.

- Kim Taehyung! - z hukiem do pokoju wszedł Jimin w towarzystwie Hoseoka, przez co Kim spojrzał na nich ze zdziwieniem.

- Czego chcecie? - zapytał, patrząc na dwójkę przyjaciół.

- Chcemy z tobą porozmawiać - oświadczył Jung Hoseok, który podszedł do blondyna, ciągnąc go do jego łóżka, gdzie posadził chłopaka, patrząc na niego z przesadną powagą. Jimin przystanął przy Hoseoku i obaj patrzyli na Kima jak sąd najwyższy.

- Mogę wiedzieć, o czym chcecie ze mną porozmawiać? - zapytał zaciekawiony, unosząc brew ku górze.

- O tobie - odpowiedział od razu Park.

- Ostatnio zrobiłeś się milczący jak na ciebie przystało - rzekł Hoseok ze zmartwieniem w głosie.

- Nie zauważyłem - stwierdził Kim obojętnie.

- Słuchaj no! Od kiedy zobaczyłeś Jaebuma z tą suką Sojung zrobiłeś się milczący i obojętny. Nawet nie chcesz spędzać z nami czasu, a tylko masz czas na siedzenie w pokoju i uczenie się. Co swoją drogą jest nudne - powiedział surowo Jimin, jednak Taehyung miał totalnie w poważaniu słowa przyjaciela.

- To, że nie wyszło ci z Jaebumem nie musi oznaczać, że kończy się dla ciebie etap przygód miłosnych - dołączył do wypowiedzi Parka, Jung.

To tylko gra | K.Th & J.JkOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz