Wszystko co złe i zakazane od zawsze mnie fascynowało. A moja rodzina, która zajmowała się szemranymi interesami tylko mi to ułatwiała.
Jak miałam piętnaście lat już umiałam się posługiwać pistoletem. A rok później miałam już pierwszego trupa na swoim sumieniu.
Czy żałuję tej drogi, którą sobie wybrałam?
Nie, sądzę, że od dnia narodzin takie było moje przeznaczenie, a ja je tylko wypełniam.
Teraz pracuje dla Harry'ego Stylesa najlepszego w tej dedzinie. Podobno świat nie widział tak okrutnego człowieka jak on. Ja jednak nie widzę w nim potwora.
A kogoś kto wykonuje swoje zadanie najlepiej jak tylko potrafi.
To opowiadanie powinnam zacząć publikować od następnego tygodnia chociaż możliwe, że zacznę szybciej.

CZYTASZ
Moc zmysłów
Fanfiction- Ilithyio zostań - prosi mnie, albo rozkazuje, z nim to nigdy nic nie wiadomo. Staje przed drzwiami i odwracam się w jego stronę. - Żebyś jutro kazał mi z samego rana wyjść. Nie znam tak zmiennego człowieka jak ty. Raz mnie chcesz, a później odrzuc...