Jakby ja znów zapomniałam o tym kocie.
~♡~
Moja głupota już powoli nie robi się śmieszna.
Może być, że on był u pani Kushiny żeby np. nie zrobił krzywdy Menmie.
____________________Sasuke
Siedziałem sobie na kanapie i przeglądałem instagrama. Kompletnie nie wiedziałem co mam robić w ten dzień, dopiero jutro mam prace. A mi już niezmiernie się nudzi.
Odłożyłem telefon na półke. I poszedłem do Naruto który siedzi w sypialni i się uczy. Kazałem mu się dobrze uczyć żebym później nie miał ochrzanu od jego matki.
-Sasuke- wykrzyczał wesoły Naruto
-co się stało?- zapytałem otwierając drzwi od sypialni
-zrobimy urodziny Menmie- dodał entuzjastycznie
-to ty wiesz kiedy on ma urodziny?
-nie a niby skąd mam wiedzieć, poprostu zróbmy teraz
-może nie, lepiej jutro- odparłem niepewnie
-ale z ciebie buc, nie... dzisiaj, jutro mam szkołe i nie będe miał czasu ale na szczęście Menma już jest u mojej mamy
-ale tam jest nasz kot- dodałem patrząc na zeszyt Naruto
-no i właśnie tego się obawiam, specjalnie zaniosłem na pare dni kota do mojej mamy żeby nic nie zrobił Menmie
-nie ma urodzin- wykrzyczałem wściekły nie spuszczając wzroku z jego zeszytu
-o co ci chodzi?- zapytał przestraszony moim krzykiem
-nie ma zrobieonego zadania nie ma urodzin
-weź przestań a tak pozatym to są urodziny Menmy
-Menmy nie Menmy nie obchodzi mnie- odparłem lekko zdenerwowany
Ja mu każe robić zadania a on ma to gdzieś.
-Sasuke to jest jeszcze dziecko
-tak jak i ty- dodałem zamykając jego zeszyt
-hyh? Taki jesteś to wiesz my może nie powinnyśmy razem spać pedofilu
-a niby, że ja pedofil- dodałem patrząc na niego z bardzo bliska
-spałeś z dzieckiem
-ale te dziecko doświadczone jest- dodałem wzdychając
-a ten dorosły nie- odparl wymądrzając się
-chcesz się przekonać
-podobno mam się uczyć
-to teraz masz wolne- dodałem całując jego obojczyk
-nie ma takiej opcji, ma chce być wzorowym uczniem- powiedział odpychając mnie
-to będziesz wzorowy w łóżku
-a myślałem, że już jestem- dodał patrząc na mnie
-a... wiesz to do dyskutowania- odparłem całując jego usta
-dobra spieprzaj musze się uczyć- i nagle popchnął mnie do tyłu
-ale z ciebie naciągacz- powiedziałem podchodząc do jego biurka
-hyh?- spytał zdziwony moim słowami
-no najpierw może, może a teraz nie
-bo musze się uczyć- dodał patrząc na książke
CZYTASZ
☆ Nie Odchodź ☆ [SasuNaru] (Skończone)
Fanfiction~♡~ Książka pisana dość dawno i jest moją pierwszą, więc "mogą" pojawić się dużo błędów. ⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛ Usunęłam rozdział 22 bo jest zbyt, jakby to ująć... Poprostu mrozi. Jest kluczowy, ale nie było innego wyboru.