❗Rozdział nie wpada w fabułe więc jeśli ktoś nie ma zamiaru tego czytać to jakby nie musi.❗
Ale, że jest 8 tys. A, że ta liczba jest zadziwiająco duża. Ja nawet nie myślałam, że kiedykolwiek będe miała ponad 30 wyświetleń. A tu 8 tys. 819 gwiazdek, 419 komentarzy. Y... brak słów. Więc już nie przeszkadzam.
Słów:2274
___________________________
Naruto
Czuje się dziś okropnie. Sasuke poszedł gdzieś z Neji'em i zostawił mnie samego... tak czuje się samotny. Itachi poszedł gdzieś z Menmą więc o to tak zostałem sam. A myślałem, że ten czas spędze z Sasuke, sam na sam. A on jak zawsze gdy miałem dobry humor to spadł mi na najniższy poziom, nie mówie, że to przez Sasuke ale mógł zostać ze mną. Nie przejmować się innymi ale on wybrał przyjaciela.
A może zrobie nam romantyczną kolacje, jestem ciekaw czy się ucieszy. Teraz tylko trzeba wykopać z domu Itachi'ego i Menme może do mojej mamy... nie ona nie da rady pilnować takich przygłupów sama... może do Neji'a o ile pierwszy nie powie Sasuke co dla niego szykuje.
Tak Neji to może być dobry wybór. Mam nadzieje, że będzie miał z nimi problem... y... że nie będzie, Tak!To teraz tylko trzeba kupić te ważne i ważniejsze produkty. A jednym z tych ważniejszych jest właśnie alkohol, no bo jak tak bez upicia się, tak to nie da się... oczywiście przemyśleniami Sasuke. Bo ja ten... tego za tego typu nie przepadam używkami tym bardziej takimi niebezpiecznymi pod moją reką.
Skip po sklepie w domu
Kupiłem wszystko co jest potrzebne, mniej więcej to: makaron, jakieś przyprawy, mieso... pomidor? Skąd on się tu wziął, nie przypominam sobie abym brał jakiekolwiek warzywo... wracając teraz to tych najważniejszych to alkohol i jedna zupka ramen i na naszą kolacje spaghetti, bo nie zapomina się tego, że ja gotować nie umiem. A Sasuke przecież nie poprosze, gdyż ma to być dla niego niespodzianka, romantyczna kolacja najlepsza którą kiedykolwiek jadł. Może przygotowana nie przeze mnie ale jednak nie będzie głodował.
Po chwili zabrałem do ręki telefon żeby zadzwonić do Neji'a by mógł już wracać po woli Sasuke. A on zająć się dziećmi... tak Itachi to po części też jednak dziecko. Czekaj... czyli Neji który ma 19 lat ma zająć się dwudziestoczteroletnim mężczyzną który czasami zachowyje się jak sześciolatek. Tak wszystko się zgadza.
~halo
-o! Neji, mam dla ciebie prośbę
~gadaj ale oby szybko
-więc musisz przyprowadzić tutaj za niedługo Sasuke, a zabrać do siebie Itachi'ego i Menme
~a to niby dlaczego?
-nie ma w pobliżu Sasuke?
~no nie ma, więc gadaj
-huu... chce zrobić Sasuke romantyczną kolacje
~Ha! Sasuke! Chodź na chwile!
-zamknij się głupku
~żartuje nie ma go przy mnie
CZYTASZ
☆ Nie Odchodź ☆ [SasuNaru] (Skończone)
Fanfiction~♡~ Książka pisana dość dawno i jest moją pierwszą, więc "mogą" pojawić się dużo błędów. ⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛⬛ Usunęłam rozdział 22 bo jest zbyt, jakby to ująć... Poprostu mrozi. Jest kluczowy, ale nie było innego wyboru.