Z każdym dniem było coraz gorzej, dlatego pewnego pięknego słonecznego poranka Leo wpadł na pewien pomysł.
Wiadomo, że na tym etapie ciąży powinien dużo chodzić, a siedzenie w czterech ścianach zdecydowanie nie posłuży ani jemu ani szczeniakom.
Zdażyło już minąć kilka tygodni i w normalnych okolicznościach byłby już po dwóch wizytach kontrolnych, tak przynajmniej mu się wydawało, ale ze teraz był jako więzień to nie miał zbyt wiele możliwości.
Swój plan zdążył już wdrążyć nie co wcześniej poprzez narzekanie na rożnego rodzaju bóle. Nie wszystko było prawdą oczywiście. Budował sobie tym pewną możliwość na przyszłość, którą zamierzał niebawem wykorzystać.
- Dziecko potrzebuje ruchu, nie mogę przeleżeć całą ciąże... - odezwał się ciężarny gdy do pokoju weszły dwie
młode omegi.Tylko na to właśnie czekał. Odkąd spróbował ucieczki kilka tygodni wcześniej zmienił się system opieki nad nimi. Alfa zawsze dobierał dwie omegi - jedną starszą drugą młodszą aby zachować równowagę. Dzięki uśpieniu chwilowej uwagi alfy, Leo mógł wcielić w życie swój plan. Nie mógł przecież tylko siedzieć z założonymi rękami, prawda ?
- Możemy chyba wyjść na chwile, tak? - zapytała jedna omega patrząc na drugą. - W końcu chodzi o dziecko, prawda ? Ono jest tutaj najważniejsze. Jesteśmy we dwie i ciężarny, chyba damy rade
- Myśle, że to dobry pomysł tylko żeby się za bardzo nie oddalać. Nie chcemy przecież kłopotów.
- Świetnie, w końcu rozprostuje kości - uśmiechnęła się zadowolona omega powoli wstając z materaca i idąc w kierunku drzwi z dwoma omegami po bokach.
Gdy wyszli na świeże powietrze, w Leo przebudziła się nowa nadzieja. Jest cudowna pogoda wiec nie będzie trudno z jego małym planem. Tak przynajmniej mu się wydawało.
- Czy mógłbym prosić o szklankę wody? - zapytał w pewnej chwili gdy oddalili się na bezpieczną odległość.
- Idź, ja zostanę - odpadła jedna porozumiewając się wzrokiem ze swoją towarzyszką po czym zostały tylko dwie omegi.
- Miałbyś może ochotę usiąść? Nie chcemy cię przemęczyć - zapytała uśmiechając się życzliwie. Młode omegi miały w naturze, że były bardzo, ale to bardzo naiwne.
Po przytaknięciu obie omegi usiadły na ławce i zaczęły podziwiać widok przed nimi - głównie niewielka łąka otoczona lasem. Byli na zadupiu w środku lasu, to było pewne.
To była odpowiednia chwila aby rozpocząć przedstawienie.
Nawet jeśli uda mu się uciec i zgubi się w lesie, to wszystko będzie lepsze niż bycie więźniem w tym wariatkowie, bo stadem nazwać tego absolutnie nie można.
————————————————
06.07.2021r.

CZYTASZ
Jestem Omegą
Manusia SerigalaW świecie gdzie rządzą wilkołaki, a ludzie ukrywają się bojąc się śmierci z rąk zmiennokształtnych, powstaje nowe lepsze społeczeństwo. Teraz każdy wilk przechodzi testy w których to czy jesteś alfą, betą czy omegą ma znaczenie. Jeśli jest alfą zost...