- Tyler no co ty... - tylko tyle zdołałem wydukać gdy ten jak gdyby nigdy nic przyparł mnie do zimnej i twardej ściany.
Jakby tego było mało, Alfa pochylił się nade mną tak, że chcąc czy nie chcąc musiałem patrzeć mu w oczy, w oczy, które pragnęły mojego ciała jak i duszy. Bałem się trochę, jednak nie tego, że Tyler mnie skrzywdzi... A jedynie bałem się tego, że możemy wylądować w łóżku i to mnie stresuję, a nawet paraliżuje... W końcu jestem pieprzoną dziewicą więc w czym ja mogę spodobać się takiemu Alfie jakim jest Tyler? W braku doświadczenia? Nie sądzę...- Nad czym tak ciężko myślisz skarbie? - zapytał tym swoim głosem z lekką chrypką, głaszcząc kciukiem moją brodę i patrząc mi głęboko w oczy.
Zaraz utonę od tej głębi.- Nie, nic... Tyler czy my... Czy ty chcesz..
- Chcę, tak kurewsko tego pragnę, jeśli tylko mi pozwolisz - szepnął i złożył czuły pocałunek na moim czole.
- Tyler j-ja... Ja się boję... - wyszeptałem i uciekałem spojrzeniem gdzieś za plecy Alfy, jednak gdy poczułem jego wargi na tych moich to zamknąłem oczy. W jednej chwili cały stres i niepewność ze mnie wyparowała i poczułem, że naprawdę mogę to zrobić z nim, że jestem w stanie mu się oddać.
- Będę delikatny - usłyszałem po chwili gdy Alfa przerwał pocałunek, nie zdążyłem nawet odpowiedzieć, bo ten znowu wbił się w moje wargi mocno mnie całując i bardziej przypierając mnie tym samym do ściany. Co jakiś czas z moich ust ulatywały ciche jęki między pocałunkami, których nie byłem w stanie powstrzymać, jednak Alfie bardzo się one spodobały.
Kiedy chwycił mnie on za tyłek to automatycznie uderzyłem go lekko w ręce. Taki nawyk no!- Mmm - zamruczał mi do ucha obracając nas tak, że stałem tyłem do niego i byłem przyciśnięty do jego umięśnionego torsu. - Omega z charakterkiem - polizał mnie za uchem, na co zachichotałem, a ten widząc jak na mnie działa, złapał w ząbki moje ucho i nadgryzł lekko jego płatek.
- Robisz ze mnie bałagan - wyszeptałem gdy ten zaczął składać mokre pocałunki na mojej szyi. Ten biorąc moje słowa na poważnie złapał mnie za uda i podniósł, po czym zaczął zmierzać do sypialni.
- Kochasz mnie? - zapytałem niepewnie gdy Alfa wchodził ze mną po schodach. Kurczę, mogłem go zapytać jak już wejdzie! Teraz może mnie zrzucić i się połamię!
- Co to za pytanie ? - zachichotał i po chwili już leżałem na plecach na łóżku Tylera.
- Jak to jakie? Normalne...
- Eh młody - po tych słowach Alfa zawisł nade mną. - Nie widzisz tego jak na mnie działasz? - poczułem jego rękę na moim nadgarstku, a potem poczułem coś o wiele większego i O MÓJ BOŻE JAKI ON WIELKI, JAK JA GO NIBY MAM ZMIEŚCIĆ?!
- A-alfo... - zarumieniłem się wściekłe jak jakaś zakochana nastolatka.
- Kocham cię Leo, zostań proszę moją omegą. Jeszcze nigdy nie czułem przy kimś tego co czuję przy tobie. Jesteś dla mnie stworzony mała cwana omego - położył mi dłoń na biodrze kończąc mówić.
- Tyler, ale wiesz, bo ja jestem totalnie zielony w tych sprawach... Nie chcę żebyś się zawiódł czy coś...
- Leo ej ci... - położył mi palec na ustach patrząc w oczy. - Będę naprawdę szczęśliwy jeśli uczynisz mi ten zaszczyt i pozwolisz mi to zrobić jako pierwszemu - musnął po tym moje usta, które wciąż były uśmiechnięte.
———————————————————————————————
Czy ja mam opisywać tą scenę? Czy mam zrobić przeskok? 😅05.07.2018r.
![](https://img.wattpad.com/cover/145900183-288-k713937.jpg)
CZYTASZ
Jestem Omegą
مستذئبW świecie gdzie rządzą wilkołaki, a ludzie ukrywają się bojąc się śmierci z rąk zmiennokształtnych, powstaje nowe lepsze społeczeństwo. Teraz każdy wilk przechodzi testy w których to czy jesteś alfą, betą czy omegą ma znaczenie. Jeśli jest alfą zost...