- to o tobie opowiadała mi przyjaciółka Emilki - podsumowała dziewczyna Emilki patrząc na mnie
- zapewne - odpowiedziałam patrząc cały czas na moją byłą
- kochanie zostawisz nas same? Chcemy trochę pogadać w cztery oczy - zapytała blondynka patrząc na niejaką Darię
- tak pewnie - kobieta Uśmiechnęła się i zaczęła iść w moją stronę - tylko kurwa ją tknij a połamie ci te rączki - wysyczała mi wprost do ucha
- uważaj bo się zacznę bać - zakpiłam po czym kobieta od nas odeszła.
Odprowadziłam brunetke wzrokiem do wejścia klubu po czym zwróciłam twarz w stronę Emilki i ponownie oparłam się o murek jedną ręką tak jak zrobiłam to wcześniej.
- więc.. O czym chciałaś pogadać w cztery oczy? - zapytałam
- nie wiem.. Poprostu czuje potrzebę tego - przyznała bawiąc się palcami
- to nie jest normalne że my teraz normalnie sobie gadamy dalej pamiętając o naszej przeszłości - prychnęłam
- wiem Alex, ale my zawsze byłyśmy inne - zaśmiała się blondynka
- racja.. A ten.. Długo jesteście razem? - zapytałam po chwili
- z Darią? - chwila ciszy - no od dwóch miesięcy - odpowiedziała
- wydaje się spoko, zasługuje na ciebie - uśmiechnęłam się do niej po czym odwróciłam się aby wejść do klubu
- Alexa.. - usłyszałam ponownie jej głos więc się odwróciłam a dziewczyna się do mnie przytuliła zanim zdążyłam się obejrzeć - cieszę się że wyszłaś na wolność - wyszeptała a ja oddałam uścisk kładąc głowę na jej włosach i zaciągając się tym błogim i wspaniałym zapachem.
- też się cieszę a teraz już mnie puść bo zaraz twoja dziewczyna zrobi się zazdrosna - przyznałam bez krzty humoru
- racja.. Przepraszam, nie wiem co mi się stało
- ja też nie - odpowiedziałam po czym weszłam do klubu.
Odrazu poczułam na sobie czyjś wzrok. Zaczęłam się rozglądać i zobaczyłam że patrzy na mnie Daria. Jakbym jej co najmniej zabiła rodzinę. Ale gdy spojrzałam bardziej na lewo zauważyłam że Tatchi mi się przygląda a gdy zobaczyła ze na nią patrzę Uśmiechnęła się i do mnie podeszła. Było widać że jest już wstawiona od alkoholu.
- widzę że dobrze się bawisz - zaśmiała się patrząc jak jej ciało wygina się na pięć stron świata
- muszę przecież opić to że jesteś w domu prawda? - wyszczerzyłam się łapiąc mnie za rękę i prowadząc do baru - barman! dwa shoty czystej poprosimy
Po chwili dwa shoty stały już przed nami. Szybko przechyliłam kieliszek i wlałam w siebie jego zawartość. Gdy nagle momentalnie poczułam jakieś dziwne napięcie w atmosferze. Popatrzyłam na Tatianę która patrzyła w jeden punkt za mną więc się odwróciłam i zauważyłam że.. Emilka razem z tą swoją dziunią siedzą około cztery stołki barowe od nas. Uważnie Przyglądałam się kobiecie o blond włosach gdy nagle ona się odwróciła w moją stronę a nasze spojrzenia się skrzyżowały.
Momentalnie opuściłam wzrok i skierowałam go w pusty kieliszek.Po chwili poczułam jak mój telefon wibruje więc go wyjęłam. Gdy go odblokowałam zobaczyłam na apsku powiadomień treść z aplikacji messenger "Użytkownik Emilia Reznikov chce Ci wysłać wiadomość". Odrazu weszłam w aplikacje i odczytałam wiadomość.
Od: Emilia Reznikov
Boisz się mojego wzroku czy co? Uważaj bo pobije cie samym wzrokiem.
Do: Emilia Reznikov
Lepiej idź tańcz ze swoją dziewczyną a nie piszesz ze mną. A Pozatym kurwa. Tak ciężko podejść?
Odłożyłam telefon a już po chwili usłyszałam znany mi głos tuż obok siebie.
- barman, sześć shotów czystej niech będzie - Uśmiechnęła sie do niego
- co ty odwalasz? - zapytałam
- nic, pokazuje ci ze wcale nie jest tak trudno tu podejść - zachichotała. Kurwa. Jest już pijana, tylko dlatego ze mną gadała wcześniej jak i teraz.
- lepiej stąd się ulotnij, bo twoja Daria będzie zazdrosna - zakpiłam
- A w dupie to mam, ja nic nie robię tylko piję wódkę ze swoją byłą - zaśmiała się
Po chwili barman postawił przed nami sześć shotów. Wzięłam pierwszy kieliszek do ręki i go opróżniłam. To samo poczyniła blondynka. Już po chwili wszystkie kieliszki były puste.
Rozmawiałyśmy jeszcze może z piętnaście minuta gdy usłyszałyśmy głos dziewczyny mojej byłej
- Emilio Reznikov! Ja cie szukam, zamartwiam się i wszystko co możliwe a ty sobie tak poprostu tu siedzisz i się upijasz??! - krzyknęła
- wyobraź sobie że.. Tak - zachichotała
- do domu już - powiedziała po chwili brunetka
- za dwadzieścia minut - odpowiedziała jej blondynka po czym odwróciła się w stronę barmana
- Emiś proszę cię - powiedziała siadając obok blondynki
- daj dziewczynie się napić, nie widzisz że tego chce? - zapytałam
- A ty już lepiej utkaj pizde - wysyczała do mnie
- o co ci do chuja chodzi - zaśmiała się
- myślisz że nie widzę jak na nią patrzysz? - zapytała z gniewem
- nooo patrzę na nią tak jak na każdego, chyba po to mam oczy geniuszu - zakpiłam
- uważaj bo ci jeszcze uwierzę - prychnęła
- wiesz.. Będąc zazdrosna o mnie nic nie zdziałasz.. No może oprócz tego że właśnie pokazujesz jakie wielkie masz zaufanie do Emilki ze nie jesteś pewna czy na mnie znowu nie poleci - zaśmiałam się - pięknie ukazujesz swoje zaufanie - podsumowałam cały czas się śmiejąc prawdopodobnie przez promile w moich żyłach
- a ty już się lepiej tak kurwa nie wymądrzaj - po chwili od nas odeszła
- oho.. Coś Ci jednak zostało ze starej pani mecenas - zakpiłam blondynka
- pamiętaj że straciłam zawód, a nie charakter - uśmiechnęłam się patrząc jak dziewczyna powoli zaczą się ze stołka prawdopodobnie aby idąc się do swojej dziewczyny...
CZYTASZ
Chce być tylko twoja..
RomancePrzypadkowe spotkanie Pani Adwokat i zwykłej uczennicy liceum z marzeniami o karierze piłkarskiej.. Czy aby napewno było takie przypadkowe? Co będzie łączyło te dwie kobiety a co je może rozdzielić? Jak potoczy się ich dalsze życie.. Tego nie wiedzą...