18+ więc jeśli ktoś nie lubi takich scen radzę przewinąć Cały rozdział
- i jak odczucia po weselu? - zapytała moja żona masując i barki gdy już same siedziałyśmy na sali weselnej
- było wspaniale - przyznałam przechylając głowę do tyłu aby ujrzeć jej twarz
- to co? Teraz powrót do domku? - zapytała zjeżdżając dłońmi w dół od moich barków do klatki piersiowej
- bardzo chętnie - odparłam wiedząc że słowo "domek" oznacza mieszkanie które wynajęłyśmy specjalnie na tej wyjazd
- to chodź, chyba że masz zamiar zasnąć tu na krześle - zaśmiała się po czym odeszła na pół kroku abym mogła bez problemu odsunąć krzesło od stołu i wstać
****
Właśnie stałyśmy przed drzwiami mieszkania a ja szukałam klucza w kieszeni spodni. Po chwili gdy już znalazłam klucze włożyłam je do zamka i przekręciłam. Drzwi się otworzyły a ja weszłam jako pierwsza. Emilka zaraz za mną. Chciałam się trochę rozejrzeć po mieszkaniu ale nie było mi to dane ponieważ zostałam przyparta do ściany przez małe ciałko mojej ukochanej która chwyciła moje ręce i przyszpiliła mi je nad głową. Cały czas patrzyłam w jej błękitne oczy które teraz płonęły. Cholerny błękitny ocean mieszał się z ogniem. Po chwili nachyliła się nad moim uchem i szepnęła
- jeszcze nigdy nie miałam okazji kochać się ze swoją żoną wiesz? - zapytała na co ja delikatnie przytaknęłam głową nie wiedząc na czyn się skupić. Na tym że teraz do mnie mówi, na tym że wiem co zaraz się stanie czy na tym że czuję jej głęboki oddech na swojej szyi - odpowiesz mi? - zapytała delikatnie przejeżdżając językiem po mojej szyi
- t-tak.. - wysapałam gdy zaczęła całować moją szyję
- myślę że to nie będzie Ci potrzebne - przyznała po czym zaczęła rozpinać moją koszule a ja wykorzystałam okazję że puściła moje ręce i umieszczając swoje dłonie na talii dziewczyny zaczęłam ją namiętnie całować
Po chwili przekręciłam nas tak że teraz to ona była przyparta do ściany a ja zyskałam całą kontrolę. Dziewczyna była zajęta rozpinaniem mojej koszuli a ja w tym czasie zajęłam się jej szyją czyli jej najczulszym punktem. Zaczęłam przesuwać dłonie na plecy dziewczyny i szukać suwaka od sukni. Gdy już go znalazłam momentalnie pociągnęłam go w dół przez co bez problemu zdjęłam suknie z mojej żony a sama ona zostala tylko w białej koronkowej bieliźnie. Ona za to pozbyła się mojej koszuli i zaczęła całować moje obojczyki delikatnie zasysając w tamtym miejscu skórę na co cicho mruknęłam. Gdy kobieta wróciła pocałunkami na moją szyję położyłam ręce na jej pośladkach i unioslam do góry. Blondynka oplotła nogami mój pas a ja zaczęłam iść w nieznanym mi kierunku próbując odnaleźć sypialnie.
- drugie drzwi na lewo - wysapała odrywając się od mojej szyi na dosłownie sekundę bo już po chwili znowu ją całowała i zaczęła robić malinki
Gdy już weszłam do właściwego pomieszczenia z dziewczyną na rękach ona poluzowała uścisk swoich nóg na mój pas a ja delikatnie opuściłam ją na ziemię. Nie przestając mnie całować i macając Cały czas mój brzuch i talię blondynka popchnęła mnie na duże małżeńskie łoże i usiadła na mnie okrakiem. Momentalnie zsunęła się delikatnie niżej przez co siedziała na moich udach i próbowała rozpiąć pasek od moich spodni. Gdy już to zrobiła zdjęła mi je przez co tak samo jak ona byłam już tylko w samej bieliźnie. Moja żona zaczęła znowu całować namiętnie moje usta na co ja oddawałam każdy pocałunek i ułożyłam dłonie na jej plecach i odpięłam jej stanik. Na chwilę oderwałam się od jej różowych i już napuchnietych ust od pocałunków i zjechałam wzrokiem na jej biust który jak zawsze był dla mnie wspaniałym widokiem. Delikatnie się uśmiechnęłam pod nosem po czym zaczęłam całować piersi dziewczyny i co jakiś czas przykryzać ich skórę. Odrazu po tym ruchu usłyszałam ciężkie sapanie dziewczyny przez co już wiedziałam że się niecierpliwi a po kolejnej chwili poczułam jak dziewczyna odpina mój stanik i zrzuca go ze mnie i delikatnie zerka na moje piersi. Ułożyłam dłoń na jej kobiecości i zaczęłam ją masować przez cienki materiał bielizny
- o kurwa - wysyczała gdy tylko poczuła moją dłoń na swojej kobiecości
- słownictwo kochanie - upomniałam ją dla podroczenia się na co ona zgromiła mnie wzrokiem
- nienawidzę cie - wyszeptała gdy powoli zaczęłam ściągać z niej niepotrzebną według mnie bieliznę
- yeah, mówisz to za każdym razem jak się niecierpliwisz - prychnęłam
Po chwili przejechałam kciukiem po kobiecości dziewczyny na co ona delikatnie się uniosła. Uśmiechnęłam się na samą myśl jak działam na tą kobietę.
- Alex do cholery, jeśli zaraz czegoś nie zrobisz to przysięgam że nie wrócisz do Polski żywa - zagroziła a ja jakby nigdy nic ciągnęłam moje poczynania.
W pewnym momencie niespodziewanie włożyłam jeden z palców w pochwę kobiety na co ona jęknęła. Po chwili dołożyłam drugi i zaczęłam nimi robić powtórne ruchy w górę i w dół Cały czas całując kobietę po szyi przez co każdy jęk wydobyty z jej ust docieral wprost do mojego ucha. Wtórowałam swój ruch przez jakiś czas do momentu gdy kobieta podemną wygięła się w łuk
- o japierdole - syknęła napinając wszystkie mięśnie a po chwili opadając swobodnie na materaz łóżka
Delikatnie opuściłam się na ramionach i delikatnie położyłam swoje ciało na ciele dziewczyny I złożyłam pocałunek na jej ustach. Nawet nie wiem kiedy kobieta zebrała siły i przerzuciła nas w taki sposób że tym razem ja byłam na dole
- teraz zajmiemy się tobą kochanie - uśmiechnęłam się cwaniacko po czym zaczęła dobierać się do mojej dolnej części bielizny całując moje obojczyki.
- o cholera! - krzyknęłam gdy kobieta włożyłam we mnie dwa palce. Ona się nie rozdrabniała tak jak ja jeśli chodzi o takie rzeczy..
Po jakimś czasie swoich poczynań osiągnęła to samo co ja jakiś czas temu i opadła ciałem na moje.
- grzeczna dziewczynka - szepnęła całując mój policzek i odgarniając moje krótkie włosy z moich oczu
- tak cholernie cie kocham - wyszeptałam okrywając nas kołdrą
- mhm - mruknęła wtulając się we mnie i delikatnie drapiąc mój kark
Po chwili obydwie zasnęłyśmy wtulone w siebie. Miałam nadzieję że będzie już tak na zawsze..
CZYTASZ
Chce być tylko twoja..
RomancePrzypadkowe spotkanie Pani Adwokat i zwykłej uczennicy liceum z marzeniami o karierze piłkarskiej.. Czy aby napewno było takie przypadkowe? Co będzie łączyło te dwie kobiety a co je może rozdzielić? Jak potoczy się ich dalsze życie.. Tego nie wiedzą...