5 miesięcy później
Pov: Emilka
Siedziałam w salonie razem z mamą Alexy jak i z Tatianą oraz jej dziewczyną. Przyjechały nas odwiedzić i pogadać trochę o tym co się u nas dzieje. Najbardziej poruszanym tematem oczywiście było dziecko którego oczekujemy razem z moją żoną. Co prawda zostało jeszcze 4 miesiące ale moja teściowa już porponuje mi jaki wózek najlepiej kupić i takie duperele. Przyznam że czasem zaczyna to męczyć a zwłaszcza że nawet nie wiemy jaka jest płeć dziecka bo chcemy zostawić to w tajemnicy aby mieć niespodziankę. Ale już mniejsza. Poprostu wiem że mamy sporo czasu i na pewno wszystko zdążymy kupić jak i przygotować się mentalnie.
- Już jestem! - usłyszałam krzyk mojej żony gdy weszła do domu
- radzę przygotować miski bo zaraz się porzygamy od ilości uczuć od Alex do Emilki - zakpiła Natalia mówiąc ciszej aby Alex nie usłyszała
- O hej mamo - powiedziała moja żona gdy weszła do salonu
- siadaj i opowiadaj jak czuję się druga przyszła mama - dodała Tatiana szczerząc się do nas
- chwila, jeszcze nie przywitałam się z najważniejszą osobą w tym gronie - zachichotała po czym do mnie podeszła - hej słońce - po tych słowach pocałowała mnie w usta - jak się czujesz? - zapytała z troską
- dobrze, nasz mały łobuz jest odziwo grzeczny jak do tej pory - odparłam a Alex kucnęła przedemną i podwinęła mi koszulkę ukazując przy tym mój ciążowy brzuszek
- hej maluchu - szepnęła kładąc rękę na moim brzuszku po czym delikatnie go ucałowała - mały łobuziak - po chwili dodała
- ekhem - usłyszałyśmy chrząknięcie - my tu jesteśmy jakby co
- spokojnie, nie zapomniałam o was - zaśmiała się moja żona
- Już za dużo tych czułości - dodała siostra mojej kobiety patrząc na nas z udawanym obrzydzeniem
- jestem ciekawa jak wy się zachowujecie na codzień - odparłam po chwili
- oj dziecko, jeśli one usiądą obok siebie i się przytulą podczas oglądania filmu to jest cud - zaśmiała się moja teściowa - obydwie nie potrafią w czułość
- swój do swego ciągnie - zaśmiała się moja brunetka po czym usiadła obok mnie na kanapie
Po chwili temat rozmowy momentalnie się zmienił. Tak właściwie to zmieniał się co parę sekund ale nikomu to nie przeszkadzało. Rozmowa była luźne i co jakiś czas wybuchaliśmy śmiechem.
Ja za to po jakichś 10 minutach poczułam dłoń Alex na moim brzuchu. Kobieta mało zainteresowana rozmową siedziała w telefonie i przeglądała instagrama a drugą ręką masowała mój brzuch. Kocham kiedy tak robi. Nie wiem jak to działa ale zazwyczaj kiedy bardzo boli mnie brzuch ona przychodzi, kładzie się obok mnie i zaczyna go delikatnie masować i już po chwili Cały ból mija. Są dwa rozwiązania. Albo Alex ma magiczne dłonie, albo w moim brzuchu siedzi mała kopia Alexy i idealnie dogadują się już na samym początku.
Po chwili gdy Alex zabrała rękę z mojego brzucha odwróciłam się do niej plecami a że Alex siedziała oparta plecami o podłokietnik kanapy to siedziałyśmy wzdłuż niej. Delikatnie przybliżyłam się do niej i oparłam plecami o jej klatkę piersiową.
Brunetka momentalnie odłożyła telefon i ułożyła obydwie dłonie na moim brzuchu który zaczęła masować. Delikatnie przekręciłam głowę w jej stronę aby popatrzeć na jej twarz. Alex delikatnie się uśmiechała ale gdy zauważyła ze na nią patrzę jej usmiech momentalnie się poszerzył i pocałowała mnie w usta. Odwróciłam głowę w stronę pozostałej trójki aby dalej kontynuować rozmowę i poczułam jak Alex wtula głowę w moją szyję.- myślałyście już nad pokojem dla dziecka? - zapytała moja teściowa
- przez pierwsze kilka miesięcy łóżeczko będzie w naszej sypialni, a potem coś się wymyśli - odparłam
- A potem będzie tam gdzie moja domowa siłownia, nie potrzebuje jej a dziecko napewno będzie potrzebowało pokoju - dodała moja żona na co się zdziwiłam
- To naprawdę dobry pomysł - przyznała moja teściowa
- Bo mój to dobry - zaśmiała się czarnooka
*****
- kochanie! - krzyknęłam leżąc w sypialni na łóżku
- Tak? - zapytała moja żona wchodząc do sypialni
- poleżysz zemną? - zapytalam gdy siadła na skraju łóżka
- przecież ci nie odmówię - odparła uśmiechając się do mnie - a jak się czujesz?
- ujdzie, twój łobuz zaczyna broić - powiedziałam pokazując na nią palcem
- dlaczego tylko mój? - zapytała
- bo coś czuję że to będzie taki sam agent jak ty - przyznałam
- a ja coś czuję że to będzie nasz mały aniołek - przyznała kładąc się obok mnie delikatnie zaczynając masować mój brzuch
- ta aniołek - prychnęłam - gdyby byl to aniołek to nie męczyłby mnie przez pół dnia tylko był grzeczny
- zobaczymy co powiesz kiedy się urodzi - zaśmiała się pozwalając wtulic mi się w jej ciało
- Nawet mnie nie strasz
- Nie straszę - zaśmiała się - ja tylko ostrzegam - po chwili dodała
- Jezu jak ja cie nienawidzę - przyznałam delikatnie uderzając w jej klatkę piersiową
- Tak ja też cie kocham - zaśmiała się
- jesteś niemożliwa
- yeah, wiem - odparła
- i denerwująca
- taka moja natura - zaśmiała się
- I do tego bezczelna - dodałam na sam koniec
- Coś jeszcze? - dalej się śmiała
- Nie, to chyba tyle jak narazie
- dzięki Bogu
- Nie ciesz się tak szybko
- oj no weź - odezwała się a po chwili spojrzała mi w oczy
- co mam wziąść? - zapytałam udając głupią
- Nie wiem, w sumie to już wzięłaś, i to jeszcze mnie za żonę więc chyba nic więcej ci nie zostało - podsumowała
- Jezu jaka ty jesteś głupia - przyznałam wtulając się bardziej w kobietę
- A mimo to dalej mnie kochasz
- Nawet nie wiesz jak cholernie mocno - po chwili kobieta złożyła pocałunek na moich ustach
Po chwili obydwie ucichlysmy. I zapewne obydwie myślalysmy o naszym życiu. Zawsze tak było. Po chwili poczułam jak kobieta łapie mnie za dłoń i splata nasze palce.
- myślałaś nad imieniem dla dziecka? - zapytała po chwili
- jeszcze nie, mamy na to czas kochanie - przyznałam delikatnie się uśmiechając
- w porządku - odparła a ja ułożyłam się na jej klatce piersiowej
Nie minęło dłużej niż 10 minuta a ja słuchając bicia serca mojej kobiety odpłynęłam w krainę snów.
_____________________
Piszcie propozycje imion dla dziecka!!!
Imię dla chłopca jak i dziewczynki, jak narazie nie zdradzę wam płci jakie będzie miało dziecko
Miłego czytania<3
CZYTASZ
Chce być tylko twoja..
RomansaPrzypadkowe spotkanie Pani Adwokat i zwykłej uczennicy liceum z marzeniami o karierze piłkarskiej.. Czy aby napewno było takie przypadkowe? Co będzie łączyło te dwie kobiety a co je może rozdzielić? Jak potoczy się ich dalsze życie.. Tego nie wiedzą...