UWAGA MIŚKI!
ROZDZIAŁ DLA OSÓB Z MOCNĄ PSYCHĄ!
W tym rozdziale pojawią się trochę bardziej że tak powiem ,,mocne,, opisy sytuacji, więc jeżeli nie lubicie czytać o zabijaniu, ranach, krwi itp, to napiszcie w kom bym streściła wam przebieg akcji w tym rozdziale, byście bili na bieżąco. Pojawiają się też toksyczne zachowania!
Dziękuję za uwagę, i KONIECZNIE przeczytajcie notatkę na końcu tej części!!!!!
Miłego czytania <333
Hailie
Uśmiechnęłam się przelotnie do braci. Widziałam, że się wzruszyli. W tym momencie pragnęłam ich przytulić.
Jednak nie mogłam, bo musiałam coś zrobić.
-Ta kulka- podjęłam nienawistnym tonem i wskazałam głową nogę dziewczyny przede mną- To symbol przeszkody, porażki i trudności. Wyobraź sobie, ile ja takich kulek dostałam, gdy ty i twój brat zniszczyliście mi życie.
Mila wywróciła oczami. Widocznie noga przestawała aż tak boleć, bo dziewczyna zmieniła pozycję.
-Fajnie, i co teraz zrobisz?-parsknęła bez rozbawienia, lekko wyczerpana.
Zrobię ci z życia piekło- chciałam powiedzieć. Ale tego nie powiem.
O tym, ona dowie się w swoim czasie.
Teraz miałam inny plan.
-Ja nic nie zrobię- odparłam poważnie- To ty coś zrobisz
Specjalnie zrobiłam pauzę, by nawiązać z tą świruską jakiś dialog. Nie wiem czemu, czerpałam z tej sytuacji wielką rozrywkę.
-Co?- warknęła przez zaciśnięte zęby.
-Wstań- rozkazałam, nadal celując do niej z broni.
-Słucham?
-Masz. Wstać- syknęłam.
-Nie- odparła nadąsana i zszokowana.
HUK
Strzeliłam jej pod nogi.
-Dobra, dobra- mruknęła wściekła i zaczęła się powoli podnosić.
Patrzyłam jak chwiejnie staje na nogach i wydaje z siebie cichy jęk, z bólu. Mój plan zada jej go o wiele więcej. Tylko czy ja na prawdę chcę być tak bezwzględna?
Tak
-No i co teraz?- prychnęła dziewczyna.
Wykrzywiła twarz w grymas bólu.
HUK
-Kurwa!- wrzasnęła Mila upadając na ziemię, na której rozlewała się świeża krew z jej lewej nogi- Pojebało cię?
-Mówiłaś, że wiesz o mnie wszystko- odparłam ignorując jej obelgi skierowane w moją stronę- W takim razie proszę. Wstań
Mila zagapiła się we mnie zszokowana.
-O co ci, kurwa, chodzi?- wycharczała gardłowo.
-Po każdej swojej porażce, zawsze podnosiłam się i próbowałam dojść do celu. Dzisiaj, uświadomię cię, jak bardzo zniszczyliście mi życie. Jak dużo przez was prób musiałam podjąć, by znaleźć się tu, gdzie jestem...- oznajmiłam złowieszczo i mrocznie- Jak dużo ran mam w sobie, i jak dużo kul od was dostałam... Wstań
CZYTASZ
~Rodzina Monet ~ Mafia Monetów~
Teen FictionCzternastoletnia Hailie Monet straciła dwie najukochańsze osoby w swoim życiu. Dziewczyna musiała zamieszkać z braćmi, ale niespodziewane wydarzenie zmienia całą ich historię. Hailie zostaje perfidnie uprowadzona, zaraz po wypadku na motocyklu ze sw...