Chcielibyście MARATON? Bo jedna z osób napisała, że chciałaby i myślę że to by był świetny pomysł. Co o tym myślicie?
Pow. Piotrek
-Dobra to masz te maseczkę i wynocha do kibla.-powiedziałem i dałem mu maseczkę, przy okazji śmiejąc się.-
Ten nic nie odpowiedział tylko z lekkim uśmieszkiem pobiegł do toalety.
-Halo, a kurtkę i buty zdjąć?-zapytałem.-
-No zaraz zdejmę.-powiedział.-
-Nie, teraz.
-Cicho bądź, muszę się skupić!-powiedział nakładając maseczkę na twarz.-
Oj nie tak nie będzie, mi się sprzeciwiać nie można. Postanowiłem, że jeżeli on tego nie zrobi to sam to zrobię. Co on będzie dom butami brudzić. Niech nie myśli, że jak mamy nie ma to lepiej! Od razu udałem się do toalety.
-Zdejmuj buty, bo nie chce po tobie sprzątać.-powiedziałem.-
-No zaraaz.-powiedział dalej nakładając te swoje dziwne rzeczy na twarz.-
-O nie tak nie będzie.-powiedziałem i wziąłem go za nogi, przez co leżał na moim barku.- Idziemy zdejmować buty i kurtkę!
-No puść mnie! Uwale Cię zaraz tą maseczką.-powiedział bijąc mnie rękoma w plecy, abym go puścił. Jednak ze mną nie tak łatwo.-
Zaniosłem Kacpra do przedpokoju i
postawiłem.-No zdejmuj.-powiedziałem, a on stał z założonymi rękoma jakby czekał na coś.-
-No co się tak patrzysz? Chcesz abym zdjął to zdejmij mi.-powiedział uśmiechając się pewnie.-
-Haa, śmieszny jesteś.-powiedziałem.-
-Nie, dlaczego?
-Oj nie wnerwiaj mnie, albo zdejmujesz albo zostajesz tu z ojcem.-powiedziałem.- Wiesz mama twoja mówiła, że jakby coś to dzwonić.
-Nie zrobiłbyś tego.-powiedział już mniej pewny.-
-A zakład, że tak?-powiedziałem, a on przyklęknął i zdjął buty, a następnie kurtkę.-
-Grzeczny.-powiedziałem i poklepałem go po włosach, a ten uciekł do toalety.-
Ajj słodziak.
Pow. Kacper
Ugh, zmusił mnie! Przecież wiadomo, że wolałbym siedzieć tu z moją miłością niż sam! To wytłumaczenie ma sens? Chyba tak.
Moja maseczka za 5 minut była do zmycia, więc postanowiłem już zostać w tej toalecie i zaczekać. Wyjąłem telefon i oparłem się o ścianę, a następnie wszedłem w TikTok'a. Najpierw przeglądałem sobie Dla Ciebie, a następnie wszedłem w mojego najnowszego TikToka z Piotrkiem i udałem się w sekcje komentarzy. Moim oczom ukazały się setki kom typu:
,,Oni są parą?"
„Powinni być razem"
„Ale słodziaki!"
„Geje?"
„KxP!"
„Kacper x Piotrek <33"
„Omg już ich kocham"Czy ja dobrze widzę? Ludzie nas shipują?
Jestem teraz naprawdę najszczęśliwszy na świecie! Przecież to jest super okazja, aby dowiedzieć się co o tym wszystkim myśli Piotrek! Do tego może będzie mi łatwiej mu to powiedzieć. Jejku moi fani to wiedzą kiedy pomóc!
-TimeSkip-
Po 10 minutach wyszedłem z toalety z cudownie piękną twarzą i skierowałem się w stronę gdzie siedział Piotrek. Usiadłem obok niego na kanapie i wyjąłem telefon.
-Ej słyszałeś? Albo czytałeś?-zapytałem.-
-Co?
-Ludzie nas shipują.-powiedziałem i zaśmiałem się udawanym śmiechem.-
-Serio? Skąd wiesz.-zapytał zaciekawiony.-
-Ludzie piszą w komentarzach, patrz.-powiedziałem i pokazałem mu komentarze.-
-Wow, ciekawie.-powiedział.-
-Co o tym myślisz?-zapytałem z nadzieją, że odpowiedz będzie dobra.-
-No nic w sumie, co mam sądzić. Dość słodkie bo rzeczywiście świetnie razem wyglądamy.-powiedział i zaczął przeglądać coś w swoim telefonie.-
-Nie przeszkadza Ci to?
-Nie, czemu? A co tobie tak?
-Niee, znaczy no czemu by miało.-powiedziałem i wysłałem mu ciepły uśmiech, który od razu odwzajemnił.-
Oj Piotruś mi to nie przeszkadza bo mi to na rękę idzie. Jak okaże się, że będę z nim to naprawdę zrobię dla fanów wszystko.
Teraz jak mam szansę to chyba trzeba go bajerować. Czyż nie?
—
Witaam!Jak wam minął dzionek?
Mam nadzieję, że rozdział wam się spodobał i będziecie czekać na kolejny!
Do zobaczenia!
Miłego dnia/ miłej nocy ❤️
CZYTASZ
„Nie patrz na innych" (KxP ~ Jasper X Charazinsky)
Fiksi RemajaOpowiadanie o dwóch chłopakach, którzy mimo wielu sprzeczek i nieakceptowania ich przez innych, szli ciągle dalej!