A dziś do czytania musli, bo jest FIT!
Pow. Kacper
Wracałem właśnie z Albertem do mojego domu, bo zaproponował że mnie odprowadzi. A co jak co, wracać z nim to czysta przyjemność.
-Skąd znasz takie syrenkowe-Arielkowe ruchy?-zapytałem.-
-No wiesz.. było i jest się syrenką to się wie takie rzeczy.-powiedział.- Syrenki są tak seksi, że muszą mieć jakieś ruchy obronne.
-Aa to dlatego jesteś z Alicją? Napadła na Ciebie?-
-Tak, tylko że ja się specjalnie nie broniłem.-powiedział i zrobił Lenny face.-
-A co z Bejbi Albertami?-zapytałem.-
-Namawiam Alicję, a ona bierze to w żart.-powiedział i zrobił smutną minkę.-
-Nie pytaj po prostu.-powiedziałem i zaśmiałem się.-
-W sumie dobry plan.-powiedział uśmiechając się.-
Po dalszej śmiesznej rozmowie niestety musiała dobiec końca, ponieważ znaleźliśmy się już przy moim domku. Co dobre szybko się kończy. (Tak jak moje słodycze :-:)
-Albert, może jednak wejdziesz?-zapytałem.- Wiesz uwielbiam Cię mega i szkoda by było jakbyś już szedł.
-Jak tak bardzo prosisz to chodź dzieciaku.-powiedział i razem udaliśmy się na górę.-
Oboje udaliśmy się do mieszkania. Drzwi oczywiście otworzył nam mój Piotruś.
-Zadowolony z siebie? Przez Ciebie poszedłem do tej szkoły i nie działo się za przyjemnie.-powiedziałem siadając zmęczony na kanapę.-
-Co się stało?-zapytał Piotrek.-
-Powyzywali mnie w szkole, a potem typ na mnie napadł.-powiedziałem uśmiechając się ironicznie.-
-Ale spokojnie ja go obroniłem!-powiedział Albert.-
-Ależ ty męski.-powiedział Piotrek śmiejąc się.-
-Męska syrenka?-zapytał.-
-Coś w tym stylu.-dodał Piotrek.-
-A czekaj, czemu Ciebie napadli?-zapytał.-
-Właśnie tego się obawiałem.. to raczej ma ten związek z.. no Vanessą i Sonią.-powiedział Albert, a jego mina zrobiła się momentalnie poważna.-
-Damy radę. Co ona nam zrobi, jak będziemy razem.-powiedział Piotrek.-
-Piotrek, ale ty nie chodzisz ze mną ciągle do szkoły.-powiedziałem poirytowany.-
-To nie zmienia faktu, że nie będziesz chodził. Po prostu będę Cię odbierać.-powiedział.-
-Jezuu..-jęknąłem.-
-Nie jęcz tak, bo jęczy się tylko w łóżku.-powiedział robiąc lenny face.-
-Na pewno nie z tobą.-powiedziałem.-
-Oj ty juz nie zachowuj się jak babcia z pogrzebu tylko przytul mnie.-powiedział, a ja spojrzałem z ukrycia na niego.-
-No dalej.-dodał.-
-Kurwa albo go tulisz, albo wyjmuje mój paralizator.-powiedział Albert, a ja automatycznie się w niego wtuliłem.-
-No i super!
-Zachowuj się jak chłop sieroto.-powiedział Piotrek.-
-Podważę te decyzje.-powiedziałem śmiejąc się.-
-TimeSkip-
Minęło już coś około 30 minut live. Jak narazie to nie było nic ciekawego i szczerze nudziło mi się, więc wpadłem na cudowny pomysł.
-Słuchajcie kochani! Iż mamy aż trzy tysiące osób na live to przyprowadzę wam gościa!-powiedziałem i wybiegłem do salonu.-
-ALBERT!-krzyknąłem.-
(5 minut później)
Po kilku minutach namawiania Alberta na pokazanie się na live zgodził się on i poszedł ze mną do sypialni.
-A więc to nasz dzisiejszy gość live'a!-powiedziałem.-
-Hejka rybcie! To ja syrenka Albert! Jak wam mija dzionek?-zapytał.-
***
Minęło już coś około dwudziestu minut, a Alberta pokochali wszyscy. Naprawdę. Jestem aż w szoku, że tak szybko się to stało. Czekam jeszcze, aż będę mógł tu wciągnąć Alicję.Dt- donejt
Dt: Albert kocham cię XDDD takie pytanko; shipujesz kxp?
-Omg ja was też rybcie i kraby moje najukochańsze.-powiedział.- A co do kxp to widziałem już wszystko. Który ma większego? Określić mi ciężko, bo podobna wielkość ale to nieważne, bo i tak to Piotrek mu wkłada.
-Bożeee.-powiedziałem cicho.-
-No co? Dawajcie tu cute moment, a nie jakiegoś boga wzywasz. Po chuj on nam tu?-powiedział.-
-Za kamerami czemu nie.-powiedziałem i ucałowałem Kacpra.-
Pow. Albert
Od razu gdy zauważyłem jak słodko się liżą to nakierowałem kamerę na nich.
-Róbcie ssy, bo chce mieć potem co oglądać.-powiedziałem, a oni momentalnie przestali i oboje się zarumienili.-
-Buraki zasrane przestały.-powiedziałem.-Spokojnie jeszcze wam dam kilka filmików z nimi kiedyś.
-chat-
HankTRV: HASZTAG SYRENKA ALBERT
JURWEK6: kto też team syrenki alberta
HAHZJW: #ALBERT ZYCIEM
—-
-Omg tak! Kto jest #teamSyrenkiAlberta to pisze!-powiedziałem.- (JAK WY JESTEŚCIE TO TEŻ PISZCIE! Od dziś to nasz hashtag)Pow. Kacper
Nasz live pierwszy raz okazał się naprawdę długi i trwał około trzech godzin. Ajj chce więcej live'ów z nim!
-Albert chce więcej live z tobą naprawdę!-powiedziałem.-
-Miło mi to słyszeć.-powiedział.-
-To co może jutro weźmiesz Alicje?-zapytałem, a on posmutniał.-
-Em.
-Co jest?-zapytałem.-
—-
WITAMJUTRO SIĘ DOWIECIE O CO CHODZI HAHA taka wredna jestem kochani <3
Chciałabym wam jeszze bardzo podziękować za każdy kochany i cudowny komentarz! Widzę, źe mega wam się podoba ta książka i naprawdę jak czytam wasze kom to śmieje się masakrycznie haha!
Kilka osób też pisało, żebym dawał więcej cute scen! I tak będą! Ale musicie poczekać troszkę, bo mam rozplanowane te rozdziały i niedługo tych momentów będzie dużo ;3
Do jutra!
CZYTASZ
„Nie patrz na innych" (KxP ~ Jasper X Charazinsky)
Teen FictionOpowiadanie o dwóch chłopakach, którzy mimo wielu sprzeczek i nieakceptowania ich przez innych, szli ciągle dalej!