55. Zakochałeś się..?

1.5K 86 341
                                    

Chce ktoś żelki? Bo jem :3

Pow. Piotrek

Na wiadomość, że Marcel chodzi z Kacprem do klasy, zagotowało mi się wszystko. Jak mogłem w ogóle zapisać go akurat tej klasy? Naprawdę?

Byłem wściekły, ale z drugiej strony cieszyłem się że mój Kacpruś nie jest z tym sam i ma on przyjaciół. Wydaje mi się jednak, że Anka nie była dla niego dość wystarczająca. Ale może się mylę? Kto wie.

Pow. Kacper

Po krótkiej, ale ciekawej, rozmowie postanowiliśmy razem z Loreną, że udamy się do mojej sypialni. Posiedzimy, pogadamy.

I właśnie aktualnie mija już druga godzina siedzenia i śmiania się. Jednak w pewnym momencie ten piękny czas zamienił się w jeden wielki znak zapytania.

Napisała do mnie pewna osoba. Był to chłopak i zapewne go znałem.

Hubert {nazwisko} Aktywny/a teraz

H: hejka Kacper 🙋‍♀️
Ja: siemka?
Ja: coś się stało że piszesz?
H: a co by się miało stać? Po prostu się nudzę, a wiem że się lubimy to napisałem cn ;)
Ja: no okej..
H: mam pytanie, moglibyśmy jutro w szkolę porozmawiać? Mam sprawę.
Ja: pewnie, o której?
H: po lekcjach.
Ja: to do jutra :D
H: do jutra sło..
H: do jutr* autokorekta CN XDD

Trochę nie mogłem zrozumieć tego nagłego napisania Huberta. Zazwyczaj jakoś nie gadaliśmy, a teraz gdy nagle przyszedłem do tej szkoły i klasy to ciągle mnie zaczepia. Trochę irytujące, ale pójdę na te spotkanie. Może to coś ważnego, a ja przynajmniej od razu zapytam go o co mu chodzi.

-A ty co o tym sądzisz?-zapytałem Lorene.-

-Podryw.-powiedziała.-

-Co? Przestań. To luzak, dres i brat mojej dawnej przyj.-powiedziałem.-

-Czy te trzy rzeczy wykluczają to, że nie może być gejem i podrywać? Nie wydaje mi się.-powiedziała, a ja zacząłem to wszystko dziwnie odbierać.-

Ewidentnie coś tu było nie tak. Ale co?

-Przecież ja mam chłopaka.-powiedziałem.-

-A ciekawe skąd on ma to wiedzieć.-

-No od Anki?

-Po chuj ona ma mu mówić twoje sprawy prywatne. Przecież wy nawet nie rozmawialiście.-powiedziała.- Chyba że zaliczasz do rozmowy słowo „hej" i „cześć".

-Nie..-powiedziałem zmieszany.-

-Zostałbym ja noc, ale nie mam ubrań więc innym razem. Wrócę do domu i jutro razem pójdziemy się do szkoły.-powiedziała, pożegnała się i wyszła.-

-TimeSkip-
•Kolejny dzień•

Siedziałem właśnie na ostatniej lekcji. Byłem strasznie poddenerwowany co się wydarzy po tej lekcji. Przecież to co on mi powie, może zmienić dużo. Boje się trochę.

Może jednak spierniczyć?

Nie no to głupie..

„Nie patrz na innych" (KxP ~ Jasper X Charazinsky)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz