No to witam wszystkich bardzo serdecznie! :)
Nie jest to rozdział, ale wyjaśnienie paru ważnych dla was rzeczy, więc jeżeli bardzo lubcie te książkę, lub jesteście w nią zaangażowani - proszę o przeczytanie <3
[DZIĘKUJE]
Chciałabym wam naprawdę z całego serca wam podziękować. Może nie każdy umie zdać se z tego sprawę, ale to wszystko co zrobiliście z tą książką jest dzięki wam. Wszystkie wyświetlenia, wszystkie komentarze i gwiazdki zawdzięczam wam i to wy tak naprawdę stworzyliście te historię i te powieść.
Nawet nie wiecie ile śmiechu i radości, uśmiechu - sprawia mi jeden normalny komentarz. A jeszcze bardziej cieszy mnie widok, kiedy co jakiś czas widzę kom typu "hej, czytam drugi, trzeci, czwarty, raz hhshs". Przysięgam, że kiedy to widzę to jestem jednocześnie w szoku, a z drugiej jestem wzruszona, że kogoś tak bardzo zachwyca ta książka, że umie czytać ją kilka razy. Podejrzewam, że wy sami znacie te książkę lepiej niż ja XDDD ALE TO DOBRZE!
Mimo wszystko chciałabym podziękować za wszystko co robiliście i robicie dla tego tutaj. Nadal pamiętam kiedy na streamach chłopaków ludzie w donate'ach pisali nazwę mojej książki, a oni mówili, że z chęcią ją przeczytają. Byłam wtedy w takim szoku, że nawet wydaję mi się, że popłakałam się ze wzruszenia i radości :). NA TIKTOKU TEŻ WIDZIAŁAM I PRZYSIĘGAM, ŻE USMIECH NIE SCHODZIŁ MI Z TWARZY. Nie wiem czy rzeczywiście to zrobili, ale nawet jeżeli nie, to jestem świadoma, że wiedzą o istnieniu tej książki, co daje mi fakt, że doszłam najdalej jak mogłam. Bo przecież każdy pisarz fanfików chciałby, aby jego idol dowiedział się o jego twórczości, a mi się to udało, DZIĘKI WAM.
Po prostu chce wam podziękować, za wszystko co uczyniliście tej książce i dzięki waszym komentarzom również mogłam śmiać się ;D Niektóre osoby, z komentarzy, nawet pamiętam na pamięć i ofc nicki również <3 kocham was (wymieniłabym niektóre i podziękowała, ale nie jestem wstanie stwierdzić, czy ktoś przypadkiem nie pozmieniał nazw, a nie chciałabym nikogo pominąć ;c)
Nawet nie umiem słowami wam podziękować, za te całe 130 tysięcy wyświetleń. Powiem wam nawet szczerze, że jeszcze "niedawno" zakładałam się z siostrą, że dobije do 40k, a tu proszę bardzo. Dla mnie marzeniem było chociaż tysiąc, a mam to razy kilkadziesiąt. Naprawdę nie jestem wstanie zrozumieć, jak to się wszystko stało i czy faktycznie ta książka jest tak wciągająca, że ludzie czytają ją po parę razy, ale jestem dumna z siebie jak i z was!
[JAKI BYŁ SENS?]
Raczej każdy zna nazwę książki i wie, na czym ona ma się opierać. Ten tytuł w żadnym wypadku, nie był przypadkowy. Książkę zaczęłam pisać ok. rok temu, czyli miałam coś ok. 13-14 lat??? Sama już nie wiem. W tamtym momencie miałam wielkie problemy z samoakceptacją i na żaden sposób nie umiałam zrozumieć, że człowiek ma niedoskonałości. Moja klasa w podstawówce była naprawdę okrutna i nie raz oberwało mi się za to czego nigdy nie powinno. Wygląd był dla mnie rzeczą strasznie zakompleksioną i nie umiałam patrzeć prosto ludziom w oczy. W tamtym momencie pojawili się Piotrek i Kacper na tt, wpadłam do fandomu razem z, moją byłą już, przyjaciółką. Z racji iż już wcześniej tworzyłam twórczość na wattpadzie, postanowiłam zrobić to samo, ale żeby nie było to takie proste, to nie byłam przekonana, czy rzeczywiście był sens pisania tej książki. Był to dość nowy fandom i nie było w nim dużo osób, przez co byłam pewna, że raczej nikt się tym nie zainteresuję, ale po dłuższych przemyśleniach postanowiłam spróbować i po kolei wstawiałam rozdziały. Liczby zaczęły rosnąć tak szybko, że byłam w szoku i nieraz płakałam z radości, z tego co udało się tutaj z wami stworzyć :)<3 Przysięgam, że nie pożałuję ani jednej chwili spędzonej przy was i tym wszystkim.
Ogólnie taki funfact: wszystkie imiona chłopaków z tej książki, to imiona moich (byłych - aktualnych) crush'y i ludzi, których znałam HSHSHS chciałam mieć jakieś powiązanie ze swoim życiem
Ale wracając do sensu książki. Z racji iż ja jestem osobą, która bardziej troszczy się o dupę innych niż o swoją własną - miałam plan pomóc. Pomóc ludziom, którzy zmagają się z moimi problemami i pokazać im, że OPINIA LUDZI, nie da nam nic więcej w życiu niż samej porażki. Może to głupio brzmi, że osoba z kompleksami, która nie umiała se poradzić, próbowała pomóc w tym innym, ale rzeczywiście w jakimś stopniu to działało. Dostawałam masę pięknych słów, o tym, że ta książka ich dużo nauczyła i świetnie piszę rozdziały. Serce rozpływało mi się wtedy na miliony dróg i byłam wstanie skakać bez końca z radości. Każde wasze miłe słowo, które ktoś mi wyznał, dawało mi plusik do samooceny i pokazanie, że wcale nie jestem taka beznadziejna. Chciałam za wszelką cenę pokazać ludziom stąd, że nasi bohaterowie, mimo wszystko -znajdą szczęście.
Teraz będę mówić to indywidualnie do każdej osoby, która teraz to czyta.
Chciałabym ci powiedzieć, że jeżeli jest teraz u ciebie gorzej, to przypomnij sobie całą treść książki. Na początku, było okropnie źle, dochodziło do śmierci oraz niejednej depresji, ale też wyzywania, śmiania się i oceniania. Ale pamiętasz też jak się kończyła? Miała ona happy end i wiedz o tym, że ty również tak swoją historię przeżyjesz. Chcę, abyś wiedział\a, że złe rzeczy muszą się dziać, aby uczyć nas o tym, jak postępować i jak też nie. Musimy uczyć się na błędach bliskich jak i na naszych własnych. WSZYSTKO, co się wydarzyło do tej pory, miało konkretny cel i wpływ na twoje przyszłe życie i nic nie dzieje się przypadkiem. Musimy się uczyć złego, aby doświadczać dobrego.
Chce abyś wiedział\a, że jestem z ciebie ogromnie dumna i cieszę się, że jesteś tutaj wraz ze mną i z nami! Naprawdę bardzo ci dziękuje za wszystko co zrobiłeś do tej książki (nawet jeżeli było to zwykłe przeczytanie). Jestem dumna z każdego twojego czynu i tego co udało ci się osiągnąć. Pamiętaj, że nigdy, ale to przenigdy nie można się poddawać, bo nigdy nie wiesz czy z wrednej Soni - nie poznasz Alberta. Wszystko ma swój dobry koniec :) Bądź sobą i nie patrz na słowa, zdania i ruchy innych, bo to może zgubić cię zawsze. Oni nie wiedzą jaki\a jesteś i nie mają prawa powiedzieć o tobie ani jednego słowa. Zrób wszystko, aby twój wróg, za kilka lat zamiast śmiać się z ciebie - chwalił się twoim znajomym, że znał taką osobę jak ty. Jesteś piękny i każda twoja wada jest jeszcze piękniejsza od zalety! Kocham cię! <33
------
Nie wiem, co jest jeszcze warte dodania, bo pisząc to brak mi słów na tojak bardzo jestem z nas wszystkich dumna. Jestem dumna, że tu jesteście nadal i jestem dumna z siebie, że się nigdy nie poddałam. Albert i Alicja na pewno was mocno zapamiętają :** Obiecałam wam ich autografy!!!!
Chce abyście wiedzieli, że jeżeli macie jakikolwiek problem, albo po prostu macie ochotę popisać, to mimo, że mnie bardzo nie znacie, możecie zawsze napisać i poprosić o radę. Mimo, że ta książką dobiegła końca, to ja nadal jestem i będę z wami! Nadal będę czytać wszystkie komentarze i to co do mnie będziecie pisać! Jakby ktoś chciał to można pisać, na wattpadzie w wiadomościach lub na ig- dz1zas_
A jeżeli jesteśmy już przy książce o fabule lgbt i docenianiu siebie to mogę zrobić mały coming out, z bycia Bi, dziękuje hshs <33 Bardzo mała część moich znajomych to wie, więc możecie czuć się docenieni kochani C: Mimo wszystko i tak dalej jestem w tym pogubiona, więc nie jestem pewna 100%, ale chce być z wami szczera, więc no!
To chyba na tyle i jeżeli macie jeszcze jakiekolwiek pytania, do mnie, do książki lub do czegokolwiek, możecie pisać w komentarzach, lub na pv! Odpowiem na dosłownie wszystko!
KOCHAM WAS NAJBARDZIEJ NA ŚWIECIE, POZOSTAŃCIE PIĘKNI Z CUDOWNYMI CHARAKTERAMI! DO KIEDYŚ! <3333
plis rycze ze to koniec..
CZYTASZ
„Nie patrz na innych" (KxP ~ Jasper X Charazinsky)
Teen FictionOpowiadanie o dwóch chłopakach, którzy mimo wielu sprzeczek i nieakceptowania ich przez innych, szli ciągle dalej!