Na koncu wazne info <3
-Matko boska, Albert zamknij pizdę.-powiedziała Alicja wchodząc do salonu.
-Prędzej będziemy mu nagrobek kopać.-powiedziałem, a tamten dalej się śmiał.
-Pojebany.-odpowiedziała.
-Z wami to ani minuty ciszy się nie da odnaleźć.-powiedziała ponownie Alicja.
-Serio jesteś taka zjebana, że wolałabyś czytać książki grzejąc dupę na kanapie? (AUT.wcale ja tak nie robię kiedy czytam wattpada ;-; ) -powiedział Albert wstając w końcu z ziemi.
-A to przypadkiem nie ty czytasz fanfiki o KxP?-zapytała i popatrzyła na niego z wielkim uśmiechem.
-Ja nawet nie wiem o co ci chodzi.-powiedział z poważną miną i usiadł na kanapie.
-Przerażasz mnie Albert, każdego dnia coraz to bardziej.-powiedziałem.
-Oj powinieneś kochany.-odpowiedział.
Nie mieliśmy nic ciekawszego do roboty, więc postanowilismy obejrzeć jakiś fajny horror. Tak też zeszło do dwudziestej trzeciej.
Pov. Kacper
Wkurzyłem się. Może z jednej strony za bardzo, ale no ten stary fred już mnie tak wkurwia, ze nawet obecność Alberta nie pomaga. Postaowiłem, że udam się do dziewczyn - one zawsze umieją mnie rozweselić.
Piętnaście minut później w końcu byłem na miejscu. Oczywiście poinformowałem o tym dziewczyny i one dobrze wiedziały, że przyjdę. Zapukałem, a drzwi otworzyła mi starsza brunetka, zapewne mama Anastazji. Zaprowadziła mnie ona do pokoju dziewczyny, a następnie powiedziała, że jakbym czegoś potrzebował to abym mówił. Naprawdę przekochana kobieta.
-Cześć.-powiedziałem i usiadłem znarnowany na łóżku obok nich.
-No hejka Kacper. Możesz w ogóle powiedzieć o co chodzi, że o tej godzinie nas odwiedzasz?
-Piotrek bawi się w dochodzenie to się wkurzyłem i wyszedłem.-powiedziałem poirytowany.
-W sensie?
-Napisała do mnie ciotka, a on już myśli, że go chyba zdradzam. Już mnie on tak denerwuję. Naprawdę aż tak ciężko mi zaufać?
-Oczywiście, że ciężko. Przeciez ty jesteś taki okropny.-powiedziała sarkastycznie i zaśmiała się.
-A weee...
-A co tam u Alberta?-zapytała Alya.
-A po co ci to wiedzieć?
-Z ciekawości?
-Z ciekawości chcesz wiedzieć co robi obcy dwudziesto paroletni mężczyzna z żoną?-zapytałem.
-Może..
-Dziwna jesteś.-wtrąciła się Anastazja.
-Potwierdzam.
Z racji iż godzina była naprawdę późna, postanowiłem, że przenocuję już u dziewczyn. Nocowanie spędziliśmy naprawdę fajnie i bawiłem się świetnie. Cieszę się, że w końcu mam prawdziwych przyjaciół.
CZYTASZ
„Nie patrz na innych" (KxP ~ Jasper X Charazinsky)
Ficção AdolescenteOpowiadanie o dwóch chłopakach, którzy mimo wielu sprzeczek i nieakceptowania ich przez innych, szli ciągle dalej!