80. Ship

231 25 23
                                    

Na koncu wazne info <3

-Matko boska, Albert zamknij pizdę.-powiedziała Alicja wchodząc do salonu.

-Prędzej będziemy mu nagrobek kopać.-powiedziałem, a tamten dalej się śmiał.

-Pojebany.-odpowiedziała.



-Z wami to ani minuty ciszy się nie da odnaleźć.-powiedziała ponownie Alicja.

-Serio jesteś taka zjebana, że wolałabyś czytać książki grzejąc dupę na kanapie? (AUT.wcale ja tak nie robię kiedy czytam wattpada ;-; ) -powiedział Albert wstając w końcu z ziemi.

-A to przypadkiem nie ty czytasz fanfiki o KxP?-zapytała i popatrzyła na niego z wielkim uśmiechem.

-Ja nawet nie wiem  o co ci  chodzi.-powiedział z poważną miną i usiadł na kanapie.

-Przerażasz mnie Albert, każdego dnia coraz to bardziej.-powiedziałem.

-Oj powinieneś kochany.-odpowiedział.

Nie mieliśmy nic ciekawszego do roboty, więc postanowilismy obejrzeć jakiś fajny horror. Tak też zeszło do dwudziestej trzeciej.

Pov. Kacper

Wkurzyłem się. Może z jednej strony za bardzo, ale no ten stary fred już mnie tak wkurwia,  ze nawet obecność Alberta nie pomaga. Postaowiłem, że udam się do dziewczyn - one zawsze umieją mnie rozweselić.

Piętnaście minut później w końcu byłem na miejscu. Oczywiście poinformowałem o tym dziewczyny i one dobrze wiedziały, że przyjdę. Zapukałem, a drzwi otworzyła mi starsza brunetka, zapewne mama Anastazji. Zaprowadziła mnie ona do pokoju dziewczyny, a następnie powiedziała, że jakbym czegoś potrzebował to abym mówił. Naprawdę przekochana kobieta.

-Cześć.-powiedziałem i usiadłem znarnowany na łóżku obok nich.

-No hejka Kacper. Możesz w ogóle powiedzieć o co chodzi, że o tej godzinie nas odwiedzasz?

-Piotrek bawi się w dochodzenie to się wkurzyłem i wyszedłem.-powiedziałem poirytowany.

-W sensie?

-Napisała do mnie ciotka, a on już myśli, że go chyba zdradzam. Już mnie on tak denerwuję. Naprawdę aż tak ciężko mi zaufać?

-Oczywiście, że ciężko. Przeciez ty jesteś taki okropny.-powiedziała sarkastycznie i zaśmiała się.

-A weee...

-A co tam u Alberta?-zapytała Alya.

-A po co ci to wiedzieć?

-Z ciekawości?

-Z ciekawości chcesz wiedzieć co robi obcy dwudziesto paroletni mężczyzna z żoną?-zapytałem.

-Może..

-Dziwna jesteś.-wtrąciła się Anastazja.

-Potwierdzam.

Z racji iż godzina była naprawdę późna, postanowiłem, że przenocuję już u dziewczyn. Nocowanie spędziliśmy naprawdę fajnie i bawiłem się świetnie. Cieszę się, że w końcu mam prawdziwych przyjaciół.

„Nie patrz na innych&quot; (KxP ~ Jasper X Charazinsky)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz