7. Wyznanie (MARATON 2/5)

2.7K 166 198
                                    

Kolejny rozdział z maratonu! Pozdrawiam wszystkim co są równo o 11 haha <3
Możecie się domyślać już co się stanie w tym rozdziale 😏
Miłego czytania!

Pow. Kacper (przepraszam, że znow zaczynam nim XDD ale nareszcie w tym rozdziale będzie więcej Piotrka)

Obudziłem się jakoś o 8. Wow Kacper, czyżby to twój nowy rekord?

Od razu wstałem z łóżka i już wiedziałem, że to nie mój dzień.

Postanowiłem zejść z niego tak, aby nie obudzić Piotrka. Następnie udałem się do szafy i wyjąłem ubrania na dziś. Wziąłem je w rękę i poszedłem do toalety przy czym zamknąłem jak najciszej drzwi od mojego pokoju.

Po jakimś czasie wyszedłem z toalety ubrany i postanowiłem obejrzeć telewizję.

-Halo gdzie mój serial? A no tak zapomniałem, że dziś poniedziałek i kurna wszystko jest po 15 godzinie.-powiedziałem zirytowany.-

Położyłem się plecami na kanapę i patrzyłem na biały sufit. Wtedy usłyszałem jak drzwi od mojego pokoju się uchylają i do salonu wszedł Piotrek.

-Kacper? A ty nie w szkole?-zapytał.-

-Co?! No tak dzisiaj szkoła. Matko boska, wiedziałem że to nie mój dzień.-powiedziałem i szybko pobiegłem, aby się spakować.-

-Jak to nie twój dzień?

-Jejku nieważne.-powiedziałem pakując się.-

-Zły dzień?-zapytał.-

-Może.-odpowiedziałem i pobiegłem już z założonym plecakiem do przedpokoju gdzie zacząłem zakładać buty.-

-To żebyś miał lepszy dzień..-powiedział i przytulił mnie.-

-Dzięki.-powiedziałem i wyszedłem.-

Pow. Piotrek

Biedak ma zły dzień, więc w takim razie trzeba mu ten dzień umilić. Na pewno jak wróci ze szkoły dostanie Bubble Tea i może gdzieś bym z nim wyszedł? Tylko gdzie tu z nim wyjść. No tak galeria! Jaki nastolatek jej nie lubi. Mam w sumie dużo pieniędzy na karcie to coś sobie wybierze.

-TimeSkip-

Była godzina 14:30. Za 10 minut Kacper kończy lekcje i pomyślałem, że może w takim razie jednak go odbiorę i od razu pojedziemy.

Ubrałem się i wyszedłem z domu, następnie udałem się do samochodu i pojechałem pod jego szkolę.

Po 5 minutach zauważyłem jego jak wychodzi z jakąś dziewczyną. Ciekawe kto to, może dziewczyna? W sumie pasowaliby do siebie.

W tym samym momencie napisałem do Kacpra sms, że czekam w samochodzie przed jego szkolą, on odebrał go i zaczął szukać mojego samochodu. Po jakimś czasie zauważył i podszedł do mnie z tą dziewczyną.

-Co ty tu robisz?-zapytał.-

-Miałaś zły dzień to postanowiłem, że Cię wezmę do galerii.-powiedziałem i uśmiechnąłem się.-

-Oo, ale słodkie!-powiedziała dziewczyna obok.- A tak w ogóle to jestem Anka, a ty to Piotrek tak?

-Ee skąd mnie znasz?-zapytałem

-Kacper mi mó..

-Zna Cię z TikTok'a.-przerwał dziewczynie tak jakby nie chciał, aby dokańczała zdanie.-

-No tak to miałam na myśli.-powiedziała.-

-Okej, a kim dla siebie jesteście?

-Jestem jego przyjaciółką.-powiedziała i uśmiechnęła się.- A co?

-Myślałem, że parą, pasujecie do siebie.-powiedziałem śmiejąc się.-

-Nieee Kacper ma wybrankę.-powiedziała, a Kacper popatrzył na nią wzrokiem mówiącym ,,zabiję Cię za to".-

-Uu to Kacper będziesz musiał mi opowiedzieć, a teraz wsiadaj.-powiedziałem, a on wsiadł na tył samochodu.-

-Miło Cię było poznać Anka, mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie okazja pogadać, a teraz muszę zabrać tego dzieciaka do galerii bo inaczej to będzie ględzić.-powiedziałem śmiejąc się.-

-Też mam nadzieję, pa Piotrek, pa Kacper.-powiedziała, a ja odjechałem.-

-To co chcesz do galerii?

-Może być.-powiedział.-

Pow. Kacper

Ogólnie ten dzień mi nie sprzyja, ale może rzeczywiście galeria mi poprawi humor?


Chodziliśmy właśnie po galerii jak idioci, którzy nie wiedzą czego chcą. No nie wiem jak Piotrek, ale ja wiem czego chce. Jak narazie to jego.

-To gdzie w końcu idziemy?-zapytałem już zmęczony chodzeniem wte i wewte.-

-Masz tu pięć stów i idź szalej.-powiedział i dał mi do ręki pieniądze.-

-Omg serio?-powiedziałem i nie mogłem uwierzyć, że tylko dlatego że mam zły dzień to dał mi tyle hajsu.-

-Tak.-powiedział, a ja oddałem mu mój plecak i pobiegłem do sklepów.-

-TimeSkip-

Była godzina 15:30, więc postanowiłem już wracać. Wróciłem z małą reklamówką do Piotrka.

-Hejka, wracamy już?-zapytałem.-

-Czy ty za 500 złoty kupiłeś tylko 1 rzecz?-zapytał zdziwiony.-

-Tak wyszło.-

-Okej, a co kupiłeś?.-zapytał.-

-Powiem ci przed domem chodź.-powiedziałem i pociągnąłem go za rękę.-

Wsiadłem z Piotrkiem do jego samochodu i już nie mogłem się doczekać, aż mu to dam. Tak, kupiłem ten prezent dla niego. Dołożyłem też trochę od siebie bo nie starczyłoby mi, ale no i tak mnie stać.

Nawet nie zauważyłem kiedy, a już byliśmy na miejscu. Wysiadłem z nim z samochodu, złapałem go za rękę i zaprowadziłem go do parku (bo obok niego mieszkam). Następnie usiedliśmy na ławce, nad którą świeciła lampa.

-Chciałbym Ci to dać.-powiedziałem i dałem mu małe zapakowane pudełeczko.-

-Czemu?-zapytał.- Nie mam urodzin.

-Matko! Kiedy się nauczysz, że na prezenty nie zawsze musi być okazja.-powiedziałem uśmiechając się.- No odpakuj.

On nic nie powiedział tylko odpakował.

-Normalny jesteś?-zapytał i gdy zdjął cały kolorowy papier zauważył pudełko od Iphone 11.-

-Tak, normalny.-powiedziałem.-

-Ale czemu mi kupiłeś?

-Wiesz warto na TikTok'i mieć ładną jakość, prawda?-

-Mój telefon jest super!-odpowiedział.-

-Proszę Cię szóstki były modne wieki temu.-zaśmiałem się.-

-Oj tam..-powiedział i otworzył pudełko, a następnie wyjął swój nowy telefon.-

-I jak?-zapytałem, ale on nic nie odpowiedział.-

Chyba go zatkało haha.

Jednak bo jakimś czasie zerkania na telefon popatrzył wprost na mnie i uściskał mnie mocno.

-Tak bardzo Ci dziękuje!-powiedział, a z jego głosu wynikało, że trafiłem w prezent.-

-Nie ma za co Piotruś, ale wiesz chciałbym Tobie coś jeszcze powiedzieć.-

-Tak?

-Pamiętasz jak Anka mówiła, że ktoś mi się podoba?-zapytałem.-

-No tak, a właśnie kto to?

-No własnie.. chodziło o Ciebie.-powiedziałem, a on chyba zbytnio nie zrozumiał bo się popatrzył na mnie pytającym wzrokiem.-

-Chodzi mi o to, że podobasz mi się. Nie wiem kiedy, ale zacząłem coś do ciebie czuć. Po prosu nie traktuje Cię jak przyjaciela.. tylko jak ktoś więcej. W skrócie, jestem homo i zakochałem się w tobie.

„Nie patrz na innych&quot; (KxP ~ Jasper X Charazinsky)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz