26. Razem raźniej.

2.1K 115 226
                                    

(NA KOŃCU WAŻNE WIADOMOŚCI DLA WAS)

Dziś zamiast żarcia dam wam miecz z Minecraft'a na zabicie Soni, jakby się znów pojawiła ;)

Pow. Kacper

Naprawdę mega się cieszę, że tak super spędzimy koniec tego dnia. Pogodziłem się z Piotrkiem, przyszli do nas nasi ulubieni policjanci, ale co dobre to szybko się kończy. Czyż nie?

-Dobra my musimy już iść, bo jak nie wrócimy przed 24 do domu to on naćpa się tlenem.-powiedziała.-

-Ja jestem czysty.-powiedział.-

-Jak twój oddech? Ziom zainwestuj w Tic Tacy (czyt. Tik Taki)

-TikToka?-zapytał.-

-Albo lepiej zainwestuj w plastyka to może Ci naprawi twarz bo masz tak długi ryj jak most w Los Angeles.-powiedziała.-

-Długiego to mam ch*ja.-powiedział.-

-Nie wątpię w to.-powiedziała.-

-Czemu byś miała wątpić jak widziałaś.-powiedział, a ja nie wytrzymałem i wybuchnąłem śmiechem.-

-Ej a wiecie, że hoduje azjatyckie ślimaki?-zapytał.-

-Już nie.-odpowiedziała.-

-Co mam przez to rozumieć?

-Wyleciały razem z bocianami do ciepłych krajów.-powiedziała.-

-Zabiłaś je?!-pisnął.-

-Nie ja, bociany.-powiedziała.-

-No nieważne, dziękujemy za obiad my musimy już iść.-powiedziała i wstała.-

-A tak właściwie to mieliśmy po spotkaniu z wami iść na randkę. To może chcecie z nami? W sensie wiecie „podwójna randka".-powiedział, a my popatrzyliśmy na siebie z Piotrkiem.-

Nawet nie musieliśmy się do siebie odezwać, żebyśmy oboje wiedzieli, że chcemy przy tym być.

-W takim razie chodźmy.-powiedziałem i wszyscy udaliśmy się do przedpokoju w celu ubrania się i wyjścia.-

*15 minut później*

Wszyscy razem udaliśmy się do parku i przechodziliśmy przez cudownie oświetlone uliczki. Kocham chodzić nocą po parku, daje to takie ukojenie i spokój.

-Czemu nie jedziemy samochodem?-zapytał Albert.-

-Samochodem po parku?-zapytałem.-

-A czemu nie?-

-Wolę z mądrymi piechotą niż z idiotą Toyotą.-powiedziała, a ja z Piotrkiem wybuchnęliśmy śmiechem.-

-Mam Passata.-powiedział.-

-I don't care.-powiedziała.-

-A powinno.-

-Tej randki to ja nie zapomnę.-powiedziałem.-

-Przepraszam, co ja mam powiedzieć jak codziennie z nim przebywam?  Dla mnie każdy dzień jest pie*dolnięty.-powiedziała.-

-U nas to właściwie właśnie dość nudno, nawet nagrywać co na YouTube już nie mamy.-powiedział Piotrek.-

-Nagrajcie jak się oboje malujecie kosmetykami. Oglądałam to u innych geji i to wyszło tak świetnie ,serio!-powiedziała podekscytowana.-

-Uu czyli Piotruś tym razem ty wydasz pieniążki na kosmetyki, bo ja dziś kupiłem kosmetyki z Lush'a.-powiedziałem uśmiechając się.-

„Nie patrz na innych" (KxP ~ Jasper X Charazinsky)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz