Zamówienie od: ElizabethIBatory
Ship: Keigo Takami (Hawks) x OC
Anime: Boku no Hero Academia
Opis OC:
Imię: Miyone Tsukage.
Wiek: 20lat.
Przynależność; złoczyńcy(jest jedną z czołowychdilerek narkotyków w Tokyo, tworzy je oraz sprzedaje).
Quirk; kontrola metalu (może używać ''telekinezy''oraz ''geokinezy'' na wszystkich metalowych przedmiotach). Wygląd; Ma błękitne oczy oraz włosy tego samego koloru sięgające do ramion Jest średniego wzrostu (5,3), ma dość jasną cerę.
Z charakteru jest miła do nieznajomych, ale staje się chłodna i złośliwa, gdy pozna się ją bliżejRelacja z Hawksem - są razem od 8 miesięcy
Tematyka: Lemon
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
POV Miyone
Siedziałam z Keigo u mnie w pokoju, oglądając jakąś komedię romantyczną, którą nie mam pojęcia dlaczego zgodziłam się oglądać. Film był w chuj nudny i już po piętnastu minutach byłam myślami gdzieś przy tym co będę jadła jutro na obiad, ale to nie moje wina, że ten debil nawet dobrego filmu ni potrafi wybrać.
Nagle poczułam jak blondyn obejmuje mnie ramieniem. Momentalnie się od niego odsunęłam i zmierzyłam go lodowatym wzrokiem.
Miyone(M): Mogę wiedzieć co robisz? -zapytałam chłodnym tonem.
Keigo(K): No co, już nawet nie mogę przytulić swojej dziewczyn? Z resztą, czy ty musisz byś zawsze tak chłodna?
M.: Hę?
K.: Zawsze jesteś w stosunku mnie oziębła. Jak jesteśmy sami po prostu mnie odpychasz, ale jak chcę Cie na przykład pocałować przy reszcie Ligii, mimo iż wiedza, że jesteśmy razem, to Ty drzesz się na mnie. Już nie wspomnę o tym, że nie pamiętam, kiedy ostatnio sama z własnej woli się do mnie przytuliłaś, albo mnie pocałowałaś. Naprawdę mogłabyś być czasami chociaż trochę romantyczna. -zakończył swój monolog przewracając oczami, a moja irytacja sięgnęła zenitu.
Już chciałam zacząć go opierdalać od góry do dołu, kiedy do głowy przyszedł mi pewien pomysł. Podeszłam do szafy z której wyjęłam czarne body oraz tego samego koloru buty na wysokim obcasie i poszłam się w to przebrać do łazienki, przy okazji poprawiając makijaż.
Wyszłam kręcąc biodrami, podeszłam do właściciela czerwonych skrzydeł i usiadłam na jego kolanach. Ignorując jego zaskoczoną minę chciwie wpiłam się w jego usta, praktycznie od razu, gdy tylko oddał pocałunek, pogłębiłam go. Chwilę walczyliśmy o dominację i ostatecznie to ja wygrałam. Złotooki położył ręce na mojej talii, natomiast ja wplotłam palce w jego włosy. Gdy zabrakło nam tchu powoli zeszłam z pocałunkami na jego szyję. Słyszałam jego ciche pomruki, które nie powiem, żeby mnie lekko nie podkręcały. Po chwili zabawy, kiedy mi się znudziło ściągnęłam z niego koszulkę i zaczęłam robić mu coraz większe malinki na ramionach, oraz obojczykach stopniowo schodząc coraz niżej. Kiedy doszłam do brzucha wróciłam ustami do jego ust i zainicjowałam kolejny pocałunek, podczas którego chłopak zsunął mi body do linii brzucha.
Na razie wszystko szło według mojego planu, czyli dobrze, aż za dobrze, co było dość podejrzane, biorąc pod uwagę, że zazwyczaj Keigo walczył ze mną o dominację, a teraz tak jakby się kompletnie poddał. Niestety zbyt szybko wysunęłam wnioski, ponieważ po chwili złotooki przewrócił mnie na plecy, wcześniej jeszcze rozpinając mój biustonosz, który po chwili wylądował w kącie pokoju, a obok niego również body i zaczął pieścić moje piersi. Mogę się założyć o sto złotych, że w momencie, kiedy cicho jęknęłam, ponieważ zrobił mi malinkę na żebrach, on złośliwie się uśmiechnął, jednak to zignorowałam, a on przeniósł się z pocałunkami na brzuch. Jedną rękę wsunął pod materiał moich majtek i włożył we mnie dwa palce, którymi zaczął poruszać. Walczyłam ze sobą z całej siły aby nie wydać z siebie niepożądanych dźwięków.
K.: Coś nie tak kochanie? -zapytał jak gdyby nigdy nic i włożył we mnie trzeci palec.
M.: Zamknij się. -wykrztusiłam.
Najwyraźniej nie spodobała mu się ta odpowiedź, ponieważ zaczął jeszcze szybciej poruszać palcami utrudniając mi tym samy tłumienie jęków, aż w końcu nie dałam rady i pojedyncze jęki zaczęły opuszczać moje usta. Bawił się ze mną jeszcze chwilę, aż w końcu wyjął ze mnie palce, pozbawił nas resztek ubioru i wszedł we mnie. Kiedy tylko to zrobił zacisnęłam ręce na jego barkach. Chłopak od razu zaczął się poruszać przy tym całując mnie namiętnie i stopniowo przyspieszając.
M.: Mocnej -wyjęczałam chcąc odczuwać z każdym momentem coraz więcej przyjemności.
Przez dość szybkie tempo nie minęło dużo czasu jak oboje osiągnęliśmy swój limit.
K.: Czyli jednak potrafisz, jak chcesz.
Przewróciłam jedynie oczami, obróciłam się do niego plecami i zasnęłam.
🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹🌹
Mam nadzieję,
że poprawnie wykonałam zlecenie
i nie zjebałam tego.
Dzięki za przeczytanie i do następnego.
CZYTASZ
One shoty z anime (zamówienia zamknięte)
FanfictionTak jak powyżej, one shoty z przeróżnych anime. UWAGA Książka zawiera rozdziały w których znajdują się scenki 18+ oznaczone symbolem 🔞. Znajdują się tu również rozdziały dotykające tematyki przemocy, toksycznych relacji itp, oznaczone symbolem ⚠️ O...