Eren Jaeger x fem!Reader

1K 30 3
                                    

Zamówienie od: Nieznajoma2006

Ship: Eren Jaeger x fem!Reader

Anime: Attack on Titan

Tematyka: Wyznanie Miłości

Skróty: E.- Eren, TI.- Twoje Imię

Informacje dodatkowe

Akcja rozgrywa się po zakończenia szkolenia.

🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡

POV Reader

Wieczorem, po ogłoszeniu 10 najlepszych kadetów wszyscy świętowaliśmy zakończenie szkolenia. Biorąc pod uwagę, że nasza impreza trwała już dość długo i był na niej obecny alkohol to chyba nikogo nie zdziwię mówiąc, że większość osób była już dość mocno wstawiona. Ci z nieco mocniejszymi głowami prowadzili zażarte dyskusje na przeróżne tematy, a Ci którym wystarczyły dwa, lub trzy kufle piwa do wstąpienia na "inny poziom rzeczywistości" leżeli pod stołami, na stołach, lub ławkach. Oczywiści byli również tacy, którzy nie przepadali za napojami wyskokowymi i jako tako starali się ogarniać swoich przyjaciół. Do takich osób należeli między innymi: Mikasa, Eran, Armin, oraz Ja no i parę innych osób. Początkowo było w miarę łatwo, ponieważ osoby, które zezgonowały braliśmy we dwie osoby i odnosiliśmy do kwater. Problem pojawił się, kiedy przyszła kolej na odprowadzenie do łóżek osób pijanych. Najpierw próbowaliśmy grzecznie im wytłumaczyć, że pora na spoczynek, jednak po czasie ich protestów szatynka dość mocno wkurwiona osobą, które nie chciały nas posłuchać sprzedawała cios w kark, przez co mdleli, a my mogliśmy ich odnieść.

Skończyliśmy dopiero około piątej nad ranem. Z racji tego, że wszyscy byliśmy w cholerę zmęczeni uznaliśmy, że powinniśmy udać się na spoczynek, więc wszyscy zaczęliśmy się rozchodzić do pokoi. Nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za nadgarstek. Zdziwiona odwróciłam się i zobaczyłam, że tym kimś był Eren. Popatrzyłam na niego pytająca, nie do końca umiejąc zrozumieć jego czyn.

E.: Chodź za mną. -powiedział i zaczął iść tylko w sobie znanym kierunku.

Zaintrygowana, bez większych protestów ruszyłam za nim. Po piętnastu minutach doszliśmy do jakiegoś pagórka.

T.I.: Czemu tu przyszliśmy?

E.: Usiądź i poczekaj chwilę. -odpowiedział siadając na trawie

Postanowiłam mu zaufać i zajęłam miejsce obok niego. Czekaliśmy jakieś piętnaście minut, ale warto było, ponieważ po tym czasie zaczęło wschodzić słońce. Dopiero wtedy zauważyłam niezwykły widok rozpościerający się poniżej. Był to naprawdę niesamowity widok, w którego wpatrywałam się jak zahipnotyzowana. W tym momencie moje wszystkie troski i zmartwienia.

T.I.: To jest... cudowne. -wyksztusiłam.

E.: Nie tak cudowne jak Ty.

Jego słowa mnie zszokowały. Nie do końca wiedząc jak zareagować odwróciłam zawstydzona wzrok, jednak Yeager złapał mnie delikatnie za podbródek i odwrócił moją twarz w swoją stronę. Chwile wpatrywał się w moje oczy, a następnie złożył delikatny pocałunek na moich ustach. Był on na tyle krótki, że nie zdążyłam zareagować.

E.: Wybacz, nie powinienem tego robić. -tym razem to on odwrócił głowę.

T.I.: Eren. -powiedziałam ledwo słyszalnym głosem, ujęłam jego twarz w dwie dłonie i wpiłam się w jego usta.

Chłopak widocznie lekko zaszokowany dopiero po chwili zaczął oddawać pocałunek. Wplotłam palce w jego włosy, a on ułożył dłonie na mojej talii. Oddałabym wszystko, żeby ta chwila trwała wiecznie. Niestety w końcu zabrakło nam powietrza, przez co musieliśmy się odkleić od siebie.

E.: Kocham Cię. -wyszeptał i przytulił mnie.

T.I.: Ja Ciebie też. -odpowiedziałam i wtuliłam się w jego tors.

Ponownie żałowałam, że nie umiem zatrzymać czasu. Mimo iż w jego ramionach czułam się bezpiecznie to do mojego umysłu zaczęły napływać obawy. W końcu oboje wczoraj staliśmy się pełnoprawnymi żołnierzami, a co z tym idzie w razie jakiegoś wypadku będziemy na pierwszej linii frontu, a jakby tego było mało to Eren chciał dołączyć do Zwiadowców.

E.: Spokojnie, nie dam się tak łatwo zabić. -powiedział jakby odgadując moje myśli i pocałował mnie w czubek głowy.

Mimo iż to w teorii tylko nic nie warte słowa, to uspokoiły mnie one i wywołały one delikatny uśmiech na mojej twarzy.

🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡🗡

Mam nadzieje,

że poprawnie wykonałam zlecenie

i nie zjebałam tego.

Dzięki za przeczytanie i do następnego.

One shoty z anime (zamówienia zamknięte)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz