One shoty z anime (zamówienia zamknięte)

🔞Keisuke Baji x Fem! Reader

Zamówienie od: horny_fairy_

Ship: Keisuke Baji x Fem! Reader

Anime: Tokyo Revengers

Tematyka: Lemon

Skróty: TI.- Twoje Imię, B. - Baji

🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍🏍

POV Reader

Kończyłam właśnie przygotowywać przekąski na wieczór filmowy z moim chłopakiem. Nie był to oczywiście pierwszy raz kiedy Baji u mnie nocował, ale i tak byłam lekko zaniepokojona tym faktem. Było to spowodowane tym, że za każdym razem kiedy czarnowłosy zostawał u mnie na dłużej to musiało się coś odwalić. Zazwyczaj nie było to nic wielkiego, lub niebezpiecznego, jednak 1 czy 2 razy prawie spaliliśmy mieszkanie, lub sąsiedzi wyzywali policję gdyż rzekomo zakłócaliśmy ciszę nocną słuchając zbyt głośno muzyki, lub drąc się przy oglądaniu horrorów. Mimo wszystko i tak starałam się myśleć optymistycznie, zagłuszając przy tym ten cichy głos w mojej głowie, który podpowiadał mi, że ten wieczór nie będzie należał do tych spokojniejszych.

Podczas gdy przenosiłam jedzenie do swojego pokoju usłyszałam dzwonek od domofonu. Domyśliłam się kto dzwonił, więc bez pytania po prostu nacisnęłam odpowiedni przycisk, odkluczyłam drzwi i pobiegłam przenieść resztę rzeczy. Po chwili usłyszałam jak drzwi się otwierają. Pobiegłam szybko do przedpokoju, aby przywitać się z Keisuke.

T.I.: Cześć kochanie. -powiedziałam, podchodząc do niego, a następnie delikatnie go pocałowałam w policzek.

Zrobił zawiedzioną minę. Wiedząc o co mu chodzi, po chwili zawahania, rozejrzałam się do o koła i z racji tego, że moich rodziców nie było w pobliżu szybko jedynie musnęłam wargami jego usta.

T.I.: Moi rodzice cały czas się kręcą po domu, ogarniając się do wyjścia, więc przestań robić miny, tylko chodź do mnie. -wyszeptałam, widząc, że dalej nie jest zadowolony.

Chłopak po moich słowach szybko ściągnął odzież wierzchnią, złapał mnie za rękę i pociągnął do mojego pokoju. Kiedy tylko weszliśmy do środka zamknął drzwi i łapczywie wpił się w moje usta. Od razu odwzajemniłam pocałunek, który z każdą chwilą stawał się coraz bardziej namiętny. Odsunęliśmy się od siebie dopiero gdy zabrakło nam powietrza.

T.I.: Teraz jesteś u satysfakcjonowany? -spytałam.

B.: No nie wiem, trochę długo się nie widzieliśmy, stęskniłem się. -odparł z psotami w oczach.

T.I.: No tak, przecież ostatnio widzieliśmy się aż wczoraj, to naprawdę kupę czasu. -zaśmiałam się, a następnie podeszłam do łóżka, usiadłam na nim, poklepałam miejsce obok siebie i włączyłam film.

B.: Co oglądamy? -zapytał siadając obok mnie.

T.I.: (Tytuł jakiegoś wykurwiście strasznego horroru). -odparłam biorąc popcorn.

B.: Horror? Myślałem, że ich nie lubisz. -powiedział lekko zaskoczony.

T.I.: To nie tak, że ich nie lubię, wręcz przeciwnie, tylko się ich boję, więc nie oglądam ich za dużo, tylko wtedy kiedy ktoś inny jest ze mną. -przyznałam.

Chłopak jedynie pokiwał głową. Z racji tego, że film się zaczął nie rozmawialiśmy za wiele.

Pierwsza pół godziny filmu minęła całkiem spoko. Dzięki niebiosom nie był na razie aż tak straszny jak mi się wydawało. Jedyny moment, przez który oboje zaliczyliśmy delikatny stan pod zawałowy, był ten w którym mój ojciec wbił do pokoju, oczywiście bez pukania, tylko po to, żeby poinformować nas, że on z moją mamą wychodzą i wrócą pewnie dopiero jutro po południu. Po tej sytuacji oboje wróciliśmy do oglądania filmu, który zaczął się rozkręcać.