Zamówienie od: suicide-boi
Ship: Bakugou Katsuki x OC
Anime: Boku no Hero Academia
OC:
Imię i nazwisko: Kazuko Misaki.
Wiek: 16.
Charakter: Raczej chamska i oschła, ale jak kogoś polubi to potrafi być miła i pomocna.
Wygląd: Ma 165cm wzrostu i waży 56kg. Ubiera się raczej w stylu "E-girl". Lewe oko krwisto czerwone, prawe prawie szare. Brązowe w niektórych miejscach włosy, pofarbowane na czerwono sięgają do połowy szyi.Tematyka: Wyznanie Miłości
Skróty: K.- Kazuko, B.- Bakugou
💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥
POV Kazuko
K.: To jak, gdzie dzisiaj idziemy? -zapytałam mojego przyjaciela, gdy wychodziliśmy ze szkoły.
B.: Podobno do kina wchodzi dzisiaj nowy horror, więc można by było zobaczyć. -zaproponował od niechcenia.
K.: W sumie dobry pomysł.
Udaliśmy się do galerii w której znajdowało się kino do którego zawsze chodziliśmy. Kupiliśmy bilety mniej więcej na środku sali, aby mieć dobry widok. Ku naszemu zdziwieniu było stosunkowo dość mało osób, które zarezerwowało miejsca, ale to w sumie lepiej dla nas. Udało mi się jeszcze naciągnąć Bakugou na popcorn i Pepsi, natomiast sam blondyn kupił jeszcze nachosy z serem i udaliśmy się do sali. Po dobrych dwudziestu minutach reklam, podczas których zniknęła połowa naszego jedzenia, w końcu zaczął się film.
Po skończonym seansie zgodnie stwierdziliśmy, że jako horror sam w sobie wystawilibyśmy mu ocenę 2 na 10, bo w sumie wcale nie był straszny i prędzej nadawałby się na bajeczkę dla dzieci, ale jeśli mielibyśmy ocenić go pod względem fabularnym to wystawilibyśmy mu mocne 7 na 10, więc po prostych obliczeniach matematycznych ostatecznie na stronie daliśmy ocenę 4,5 gwiazdki na 10, co w sumie i tak było dość słabą oceną, ale sami sobie winni, mogli się bardziej postarać. Dość zawiedzeni poszliśmy się przejść po parku. Mimo stosunkowo dość późnej pory był całkiem spory ruch. Co chwila mijaliśmy jakieś osoby na rowerach, deskorolkach, czy hulajnogach. Muszę przyznać, że trochę, żałowałam, że nie zabrałam ze sobą nic co ułatwiłoby mi szybkie przemieszczanie się, no ale z drugiej strony nie przewidziałam takiego rozwoju sytuacji. Wspięliśmy się na dość stary dąb na którym zazwyczaj siedzieliśmy i obserwowaliśmy... w sumie nie wiem jak Katsuki, ale ja w sumie niby obserwowałam skatepark, ale jakby pustym wzrokiem, w sensie patrzyłam ale nic nie widziałam, bo myślami byłam dalekoooo stąd. Z mojego zamyślenia wyrwało mnie pstryknięcie palcami przed moim nosem.
B.: Słuchasz mnie w ogóle? -zapytał dość pretensjonalnym tonem.
K.: Wybacz, nieco odpłynęłam, możesz powtórzyć?
Widziałam, że złość w nim wzrasta, więc nieco się od niego odsunęłam przygotowując się w razie czego do ucieczki, bo wiedziałam do czego jest zdolny, gdy się, że tak to ujmę, wkurwi. Jednak ku mojemu zdziwieniu, zamiast się rzucić na mnie, drąc się, że cytuję "łeb mi upierdoli", wziął jedynie trzy głębokie wdechy.
B.: Już nieważne. -burknął pod nosem.
Wzruszyłam jedynie ramionami i wróciłam do swoich myśli.
Siedzieliśmy tak jeszcze dobre pół godziny, aż wreszcie stwierdziliśmy, że pora się zbierać. Blondyn uparł się, aby mnie odprowadzić, ale w sumie, to jak mam być szczera to nie miałam nic przeciwko temu, tylko zwyczajnie chciałam się z nim trochę podroczyć. Gdy już praktycznie staliśmy przed bramą do mojego domu i już miałam tą bramę przekroczyć czerwonooki złapał mnie za rękę, przyciągnął mnie do siebie i nie dając mi nawet ułamka sekundy wpił się w moje usta. Przez szok nie zareagowałam w jakikolwiek sposób, jedynie stałam. Po dłuższej chwili Katsuki odsunął się o de mnie. Stałam w ciszy, próbując poukładać sobie w głowie co się prze chwilą wydarzyło.
K.: Czy to co stało się przed chwilą, czy to oznacza...
B.: Że Cię kocham. -dokończył za mnie.
Zamurowało mnie. Zastanawiałam się co powinnam zrobić, aż w końcu podjęłam decyzję. Zbliżyłam się do chłopaka i złożyłam na ustach chłopaka pocałunek. W moim zamyśle miał on być delikatny, jednak przez rubinowookiego stał się dużo bardziej namiętny, oraz agresywny. Odsunęliśmy się od siebie dopiero, gdy zabrakło nam powietrza.
K.: Też Cię kocham. -powiedziałam, gdy uspokoiłam swój oddech.
Przez resztę wieczoru siedzieliśmy u mnie oglądając horrory, oraz grając w gry, do momentu aż zasnęłam z głową opartą o jego ramię i trzymając jego rękę.
💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥💥
Mam nadzieje,
że poprawnie wykonałam zlecenie
i nie zjebałam tego.
Dzięki za przeczytanie i do następnego.
CZYTASZ
One shoty z anime (zamówienia zamknięte)
FanfictionTak jak powyżej, one shoty z przeróżnych anime. UWAGA Książka zawiera rozdziały w których znajdują się scenki 18+ oznaczone symbolem 🔞. Znajdują się tu również rozdziały dotykające tematyki przemocy, toksycznych relacji itp, oznaczone symbolem ⚠️ O...