🔞 Keigo Takami (Hawks) x OC

1.7K 19 7
                                    

Zamówienie od: ElizabethIBatory

Ship: Keigo Takami (Hawks) x OC

Anime: Boku no Hero Academia

Opis OC:
Imię: Miyone Tsukage.
Wiek: 20lat.
Przynależność; złoczyńcy(jest jedną z czołowych dilerek narkotyków w Tokyo, tworzy je oraz sprzedaje).
Quirk; kontrola metalu (może używać ''telekinezy''oraz ''geokinezy'' na wszystkich metalowych przedmiotach). Wygląd; Ma błękitne oczy oraz włosy tego samego koloru sięgające do ramion Jest średniego wzrostu (5,3), ma dość jasną cerę.
Z charakteru jest miła do nieznajomych, ale staje się chłodna i złośliwa, gdy pozna się ją bliżej (tutaj jeszcze osoba zamawiająca poprosiła, aby w ff OC był trochę bardziej czuła i głupkowata).

Tematyka: Lemon

Relacja- z Hawksem są razem od 8 miesięcy

Skróty: M.- Miyone, H.- Hawks

🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅

POV Miyone

Z pokoju obok rozległo się kolejne, głośne kichnięcie. Pokiwałam zrezygnowana głową, wzięłam kubek z ciepłą herbatą i podreptałam do pokoju.

M.: Możesz mnie oświecić co Ci strzeliło do głowy, żeby o drugiej w nocy, na początku kwietnia wskakiwać do rzeki? -zapytałam ironicznie Keigo podając mu napój.

H.: Po prostu chciałem mieć pretekst do tego, abyś mogła się mną zająć. -uśmiechnął się niewinnie.

Wzięłam trzy głębokie wdechy i odliczyłam w głowie od 10 w dół.

M.: Jesteś debilem. -powiedziałam po chwili ciszy.

H.: Może tak, ale za to Twoim debilem. -wyszczerzył się jeszcze bardziej.

Co prawda jego choroba nie była zbyt poważna, od jedynie zwykły katar i delikatna chrypa, jednak złotooki stwierdził, że i tak nie ma co robić, więc woli spędzić kolejny tydzień ze mną, niż siedzieć w biurze przy papierkowej robocie, a jego "choroba" była idealnym argumentem do wykręcenia się od pracy.

M.: Ciekawa jestem jak mi się odwdzięczysz za tę pomoc.

H.: W sumie mam jeden pomysł.

Zaczął się powoli do mnie przybliżać, jak myślałam, aby mnie pocałować, jednak gdy już nasze usta prawie się stykały uderzył mnie poduszką.

M.: Osz Ty mały! -poderwałam się z miejsca i złapałam za drugą poduszkę.

W ten oto sposób rozpoczęła się długa i zaciekła wojna na poduszki. Co chwila było słychać dźwięk poduszki odbijającej się, albo od czyjejś głowy, albo od ściany. Nie minęło dużo czasu, gdy po pokoju zaczęły latać białe piórka.

W końcu nasza walka zakończyła się tym, że Hawks przyszpilił mi ręce do łóżka przez co nie byłam w stanie praktycznie nic zrobić.

M.: Złaź ze mnie, ciężki jesteś pulpecie. -fuknęłam dość wkurzona.

H.: Ta, ta, jesteś miła jak zawsze. -przewrócił oczami.

Już chciałam mu odpyskować, jednak nie miałam możliwości, ponieważ blondyn wpił się w moje usta. Oddałam pocałunek, który z każdą chwilą stawał się coraz bardziej namiętnym. Gdy zabrakło nam powietrza odsunęliśmy się od siebie cały czas patrząc sobie w oczy. W jego wyraźnie płonęła ekscytacja oraz ogromne pożądanie. Przegryzłam dolną wargę. Hawks natomiast zaczął obdarowywać pocałunkami moją szczękę oraz żuchwę powoli schodząc na szyję na której zostawił parę większych, sinoczerwonych śladów, a następnie wrócił ustami do moich ust. Podczas kolejnej walki o dominacje Keigo zdjął ze mnie bluzę i rzucił ją gdzieś w kąt pokoju, a następnie zaczął zostawiać malinki na moich ramionach, obojczykach, oraz dekolcie. Gdy mu się to znudziło zdjął ze mnie również biustonosz i zaczął pieścić moje piersi. Jęknęłam cicho, gdy zaczął podgryzać mój prawy sutek co wywołało u niego podejrzany uśmiech.

H.: Musisz być ciszej, pamiętaj, że inni też są w bazie. -wymruczał niskim głosem wprost do mojego ucha, a następnie przegryzł jego płatek i wrócił do zostawiania malinek na moim ciele.

Nagle przewróciłam nas tak, że teraz ja siedziałam na nim okrakiem. Od razu ściągnęłam z niego koszulkę i zaczęłam znaczyć jego szyję oraz tors. Słyszałam jego cichy pomruk, gdy pomruk, gdy zassałam skórę na jego żebrach. Gdy byłam już przy brzuchu, otarłam się o jego kroczę i mogłam poczuć jak bardzo jest podniecony. Przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Rozpięłam pasek od jego spodni, które po chwili dołączyły do reszty ubrań i już chciałam wcielić mój plan w życie, jednak mój partner najwyraźniej przewidział co planuję i ponownie nas odwrócił.

H.: Tak się nie będziemy bawić kochanie. -wymruczał chrapliwym głosem, zdjął ze mnie spodnie oraz bieliznę i włożył we mnie dwa palce, na co zareagowałam lekko stłumionym jękiem.

Zagryzłam zęby na dłoni, aby nie wydawać z siebie niepożądanych jęków, pamiętając, że obok w "barze" siedzi reszta Ligi. Przyciągnęłam posiadacza czerwonych skrzydeł za kark, do kolejnego pocałunku podczas którego (ledwo) dołożył trzeci palec.

M.: K-Keigo, jeśli zaraz nie przejdziesz do rzeczy, to... -nie dokończyłam, ponieważ zostałam przerwana przez jęk.

Chłopak, dzięki Bogu, posłuchał mnie. Wyjął ze mnie palce, ściągnął bokserki, a następnie wpił się w moje usta. Praktycznie od razu oddałam tą pieszczotę, a gdy tylko to zrobiłam wszedł we mnie jednym, płynnym ruchem, co spowodowało krzyk połączony z jękiem, który został stłumiony przez pocałunek, a do moich oczu napłynęło parę łez, które po chwili spłynęły po moim policzku. Hawks delikatnie je scałował, a następnie cierpliwie czekał, aż dam mu znak, że może zacząć poruszać. Po dłuższej chwili pokiwałam głową, a on zaczął powoli ruszać biodrami cały czas obsypując mnie delikatnymi pocałunkami.

M.: Możesz szybciej. -jęknęłam, gdy zaczęłam przyzwyczajać się do tego specyficznego uczucia.

Poczułam jak spełnia moją prośbę prze co mocniej zacisnęłam rękę na jego barku (drugą cały czas zasłaniałam sobie usta).

H.: Miyone, tak cholernie Cię kocham. -wymruczał, a raczej warknął do mojego ucha.

M.: Ja Ciebie też, *jęk* ja zaraz dojdę. -jęknęłam, czując, że za niedługo osiągnę swój szczyt.

H.: Wytrzymaj jeszcze chwilę.

Przyspieszył jeszcze bardziej, chcąc abyśmy skończyli razem. Mimo to i tak doszłam chwilę przed nim. Odczekał moment i wszedł ze mnie, a następnie ułożył się obok. Wtuliłam się w jego tors ciężko oddychając i będąc cholernie zmęczona.

H.: Kocham Cię. -to ostatnie co usłyszałam nim zasnęła.

🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅🦅

Mam nadzieje,

że poprawnie wykonałam zlecenie

i nie zjebałam tego.

Dzięki za przeczytanie i do następnego.

One shoty z anime (zamówienia zamknięte)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz