Zamówienie od: wykurwiamjaksasuke
Ship: Naruto Uzumaki x Reader
Anime: Naruto
Tematyka: Lemon
Skróty: TI.- Twoje Imię, TN.- Twoje Nazwisko, ZI.- Zdrobnienie Imienia, N.- Naruto
Informacje dodatkowe:
W tej wersji historii bohaterowie mają 16 lat i są razem od 1 roku.
🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊
POV Reader
Delikatnie zapukałam do drzwi, w których po chwili pokazał się uśmiechnięty Naruto.
N.: Cześć (Z.I), ślicznie wyglądasz. -przywitał się ze mną blondyn, po czym delikatnie mnie pocałował.
T.I.: Dziękuję. -odpowiedziałam i weszłam do środka.
Uzumaki pomógł mi ściągnąć płaszcz, a następnie udaliśmy się do salonu, w którym czekał na nas elegancko zastawiony stół. Chłopak odsunął jedno z krzeseł dając mi znak, abym usiadła. Gdy tylko to uczyniłam poszedł do kuchni, z której wrócił niosąc w rękach brytfankę z kurczakiem, oraz pieczonymi ziemniakami.
Zjedliśmy kolacje w przyjemnej ciszy, jedynie czasami przerywanej, przez komplementy niebieskookiego. Po posiłku postanowiliśmy obejrzeć film. Po chwili zastanowienia postanowiliśmy obejrzeć jakąś komedię i padło na "Listy do M".
Mimo iż z początku siedemnastolatek wydawał się zainteresowany, to po około 0,5h wyraźnie zaczynało mu się nudzić. Nagle poczułam, że zaczyna jeździć dłonią po moim udzie, jednak nie zwróciłam na to zbyt dłużej uwagi. Jednak mój partner nie przestawał, wręcz coraz bardziej "wydłużał" swoje ruch, lecz mimo to i tak próbowałam skupić się na filmie. Momentem, w którym postanowiłam w końcu zareagować, był ten w którym zassał skórę na mojej szyi.
T.I.: Mogę wiedzieć co robisz? -spytał z delikatnie wyczuwalną irytacją w głosie.
N.: Ja? Nic. -odpowiedział z miną niewiniątka, jednak w jego oczach dało się zauważyć, dziwny błysk.
Już chciałam coś odpowiedzieć, jednak nie zdążyłam, gdyż Uzumaki wpił się w moje usta. Praktycznie od razu oddałam pocałunek, który z każdą chwilą stawał się coraz bardziej agresywny. Gdy powoli zaczynało brakować mi powietrza, blondyn przeniósł się z pocałunkami na moją żuchwę, oraz szyję. W między czasie przyciągnął mnie, tak abym siedziała na jego kolanach, przodem do niego. Wplotłam palce, w jego włosy, przyciągając go tym samym do siebie. Poczułam, jak sunie palcami po moich plecach, do zapięcia sukienki, po czym powoli zaczął rozsuwać zamek. Sukienka, gdyż była bez ramiączek, zsunęła się, ukazując mój biustonosz bez ramiączek, oraz kawałek brzucha. Zaczął obsypywać moje ramiona, obojczyki, oraz dekolt malinkami, im niżej tym robił je mocniejsze, za co byłam mu w pewien sposób wdzięczna, gdyż będzie mi je łatwiej następnego dnia ukryć. Nagle poczułam jak ułożył dłonie pod moimi pośladkami i powoli zaczął się podnosić. Delikatnie wystraszona oplotłam nogi w jego talii. Swoje kroki skierował do sypialni, gdzie delikatnie ułożył mnie na łóżku i wrócił do zostawiania sinoczerwonych śladów na moim ciele. Gdy znudziło mu się to, ponownie złączył nasze usta w namiętnym pocałunku, podczas którego zdjął również mój biustonosz, a następnie zaczął pieścić moje piersi. Jęknęłam, gdy przegryzł jeden z moich sutków, co wyraźnie go usatysfakcjonowało, gdyż zrobił to ponownie. Powoli zszedł w końcu z pocałunkami na żebra, oraz brzuch. Ciche pomruki, oraz coraz częściej powtarzające się jęki zdradzały to, jak dobrze czułam się w tym momencie, co oczywiście nie uszło uwadze Uzumakiego, z resztą tak samo jak fakt, że próbowałam je powstrzymywać, co niezbyt mu się spodobało.
- (Z.I), nie hamuj się, chcę Ci słyszeć kotku. -mruknął do mojego ucha, po czym przegryzł jego płatek (ucha).
Blondyn chciał wrócić do obcałowywania mojego ciała, jednak, zanim to zrobił, przyciągnęłam go do kolejnego pocałunku, podczas którego zdjęłam z niego koszulkę, oraz pasek od spodni, gdyż, gdy tylko chciałam rozpinać jego spodnie odsunął się i złapał mnie za nadgarstki.
- (T.I), jesteś pewna? -zapytał nagle.
Początkowo byłam zdziwiona, jednak, gdy spojrzałam w jego oczy jasno było widać w nich troskę. Uśmiechnęłam się delikatnie i delikatnie wyswobodziłam jedno rękę, a następnie położyłam mu ją na policzku.
- Uzumaki, wiesz, że Cię kocham i ufam Ci. Wiem, że nie zrobisz mi krzywdy. -po powiedzeniu tego pocałowałam go.
Pocałunek ten jednak zdecydowanie różnił się od poprzednich. Był delikatny, subtelny i przepełniony miłością. Gdy oderwaliśmy się od siebie Naruto ponownie spojrzał mi w oczy, jednak, gdy nie dostrzegł w nich cienia wątpliwości powoli zdjął z siebie spodnie i bokserki, a następnie również ze mnie bieliznę.
- Proszę, powoli. -wyszeptałam jeszcze i odwróciłam zawstydzona wzrok.
- Jak sobie życzysz.
Połączył nasze usta i zaczął powoli we mnie wchodzić. Krzyknęłam z ból, a do moich oczu zaczęły napływać łzy.
- Spokojnie (Z.I), to normalne, zaraz ból minie i będzie przyjemnie. -zaczął mnie uspokajać, jednocześnie scałowując łzy.
Zacisnęłam ręce na jego barkach, starając się rozładować ból. Mój partner cierpliwie czekał, aż przyzwyczaję się do nowego uczucia, jednocześnie cały czas całując mnie, aby w jakikolwiek sposób odwrócić moją uwagę. W końcu po dłuższej dałam mu znak, że może zacząć się poruszać. Początkowo wykonywał powolne ruchy, stopniowo przyspieszając.
- S-Szybciej -jęknęłam, gdy ból przemienił się w czystą rozkosz.
Niebieskooki spełnił moją prośbę, również zatracając się w przyjemności.
- (T.I)/Uzumaki -obaj wyjęczeliśmy w tym samym momencie, gdy osiągneliśmy swój limit.
Chłopak po chwili wyszedł ze mnie i ułożył się obok, a ja automatycznie wtuliłam się w jego tors.
- Kocham Cię. -wyszeptał cicho mój ukochany i pocałował mnie w czoło.
- Ja Ciebie też. -odpowiedział i odpłynęłam do krainy Morfeusza.
🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊🦊
Mam nadzieje,
że poprawnie wykonałam zlecenie
i nie zjebałam tego.
Dzięki za przeczytanie i do następnego.
CZYTASZ
One shoty z anime (zamówienia zamknięte)
FanficTak jak powyżej, one shoty z przeróżnych anime. UWAGA Książka zawiera rozdziały w których znajdują się scenki 18+ oznaczone symbolem 🔞. Znajdują się tu również rozdziały dotykające tematyki przemocy, toksycznych relacji itp, oznaczone symbolem ⚠️ O...