Reiner Braun x fem!Reader

1.6K 39 16
                                    

Zamówienie od: Navikot

Ship - Reiner Braun x fem!Reader

Anime - Attack on Titan

Tematyka - Wyznanie miłości (?)

Skróty - R.- Reiner

Informacja dodatkowa:

Akcja dzieje się niedługo po dołączeniu kadetów do zwiadowców.

++++++++++++++++++++++++++++++++

POV Reader

Mimo iż wszyscy skończyliśmy szkolenie to i tak dalej ciężko trenowaliśmy przygotowując się do naszej wyprawy za mury, która miała odbyć się w przyszłym miesiącu. Dużo czasu pochłaniało nam również przysłuchiwaniu się Erwinwi, który objaśniał nam szczegóły planu, co prawda nie były to zbyt ciekawe, ale wiedzieliśmy, że jeśli ktoś popełni jakiś, chociaż najmniejszy błąd to konsekwencje odczuje nasza cała jednostka. Kiedy w końcu jednak udało nam się znaleźć chwile wolnego czasu to spędzaliśmy go na poznawaniu reszty jednostki, spacerach, porządkach, pod przymusem kapitana Levi'a, albo na rozmowach między sobą. Będąc szczerym jeśli chodzi o to ostatnie to najbardziej lubiłam rozmawiać z Reinerem, jednak odbierałam to jedynie jako rozmowy z przyjacielem.

I tak mijało nam życie w korpusie zwiadowców, aż do dnia wyprawy. Wszyscy byli dzisiaj od rana wyjątkowo poddenerwowani i krzątali się po całej bazie, ponieważ ktoś nie mógł znaleźć swojej peleryny, nie miał ostrzy, albo gazu w butlach. Na zewnątrz też nie było więcej luzu, gdyż trzeba było przygotować jeszcze konie oraz wozy.

Wyruszyliśmy dopiero o 12. To było naprawdę cudowne uczucie, ten wiatr we włosach ppdczas galopu sprawiał, że naprawdę czułam się wolna. Teraz już rozumiałam pragnienie Erana, Armina i Mikasy. Jednak cały ten piękny obraz zniknął w momencie, kiedy zaczęły się pojawiać pierwsze tytany i cała sielanka zniknęła. Dopiero teraz sobie uświadamialiśmy na co się targnęliśmy, a uczucie zachwytu zastąpił strach.

R.: Hej, nie bój się. Wszyscy ciężko trenowaliśmy przez ostatnie trzy lata, a po za tym jesteśmy wśród profesjonalistów, wszystko będzie dobrze! -krzyknął Reiner, widząc moją reakcje na widok tych okropnych bestii, które zabił tyle osób.

Niestety był on w ogromnym błędzie i faktycznie na początku jako - tako radziliśmy. Plan Smitha faktycznie się sprawdzał do czasu. Bo w momencie, kiedy zaczynałam się uspokajać i byłam praktycznie pewna, że wszystko się uda pojawiła się Bóg wie skąd kobieta tytan. Co najgorsze nie dało się jej pokonać, ponieważ była inteligentna i zasłaniała swój punkt na karku, kiedy ktoś ją chciał zaatakować. Od jej pojawienia się śmierć zaczęła zbierać srogie żniwa i w związku z tym część zaczęła wpadać w popłoch, w związku z tym cała operacja zaczynała powoli się walić. Ja niestety mimo iż starałam się zachować spokój to również panika powoli mnie ogarniała. Już po 5 minutach już nad niczym nie myślałam, pędziłam po prostu przed siebie błagając, żeby to okazał się tylko zły sen. Nagle prze de mną nie wiadomo skąd wyrósł ogromny tytan. Nie mogłam się ruszyć, moje ciało mnie nie słuchało. Potwór, kiedy mnie zobaczył złapał mnie. Poczułam jak powoli zaczyna mnie ściskać miażdżąc przy tym moje kości i organy. Wiedziałam, że to mój koniec.

POV Reiner

Jechałem przed siebie. Cała moja mała drużyna została pożarta. Nagle zauważyłem tytana ściskającego (TI). Nie zastanawiając się dwa razy rzuciłem się jej na pomoc. W mgnieniu oka zabiłem tytana i złapałem w locie (TI). Z przerażeniem stwierdziłem, że nie oddycha, więc przystąpiłem do reanimacji. Jednak wiedziałem, że to na nic, jej całe ciało było zmiażdżone. Ostatni raz licząc nie wiem na co sprawdziłem, czy oddycha. Oczywiście, że nie oddychała. Chciałem zabrać jej ciało ze sobą, ale nie było to możliwe.

R.: Przepraszam, przepraszam, że nie zdołałem Cię obronić.

Po moim policzku spłynęła łza. Pocałowałem jej usta, wsiadłem na konia i pojechałem pomóc osobą, które jeszcze zostały.

++++++++++++++++++++++++++++++++

Przepraszam za tak straszne opóźnieni. Mam nadziej, że mimo to jednak rozdział się spodobał i chociaż trochę zrekompensował moje zaniedbanie. Do następnego

One shoty z anime (zamówienia zamknięte)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz