Chapter Love Shot 74

192 5 1
                                    

Jongin stwierdził, że pójdzie pod prysznic, ale wcześniej dał mi swoją bluzkę do snu. Dla jego ciuchy są bardzo duże, topiłam się.

Usiadłam sobie wygodnie na łóżku chłopaka i rozczesywałam włosy, czekając na niego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Usiadłam sobie wygodnie na łóżku chłopaka i rozczesywałam włosy, czekając na niego. Tak jak oczekiwałam wyszedł w samym ręczniku, z gołą klatką piersiową.

- Co ty robisz? - udawałam zdziwioną, zakryłam oczy dłońmi.

- Zapomniałem wziąć bokserek ze sobą, a dziwnie by było gdybym poprosił cię, abyś mi podała je.

Spojrzałam na niego, już nie udając nieśmiałości. Wstałam do chłopaka, akurat jak brał bieliznę z jednej z półek. Potknęłam się i przewróciłam na kolana. Przez przypadek pociągając ze sobą ręcznik z Jongin. Spoglądając do góry zobaczyłam jego jędrny tyłek. 

- Co robisz? Wszystko w porządku? - odwrócił się do mnie przodem pomagając mi wstać.  

Spojrzałam na niego wstając i trzymając go za dłoń.  Bardzo starałam się nie patrzeć w dół, na jego...  Kai spojrzał na chwile w stronę okna, a ja nie wytrzymując spojrzałam w dół.

- Co robisz? - zapytał zdziwiony.

Moja ręka powędrowała na dół jego brzucha, chciałam niżej, ale zrezygnowałam. Delikatnie, powoli dotykając mięśni brzucha Jongin, jadąc do góry. Końcowo złapałam go za szyje, a on wciąż dziwnie mi się przyglądał. Nie mogłam się powstrzymać od pocałowania jego. Chłopak naprawdę był bardzo zdziwiony moimi czynami, ale pozwalał mi dosłownie na wszystko. Nasze usta powili się spotkały, a następnie języki.   Rzuciłam chłopaka na łóżko i na nim usiadłam, a dokładniej na jego udach.  Pocałunki z chwile na chwile stawały się bardziej namiętne, Kai będąc goły wciąż był bardzo gorący. Usiadł opierając się o ścianę, a ja dalej siedziałam na nim nagim.  Sciągał mi bluzkę przez głowę, podniosłam ręce pomagając mu w tym.

***

Leżeliśmy wtuleni do siebie już po wszystkim, moja głowa znajdowała się na torsie chłopaka. Obydwoje nadzy, pod kołdrą w paski, ręce Jongin na moich plecach, obejmujące mnie.

- Jak było? - zapytał nieśmiało chłopak - Czy wszystko było w porządku?

- Zapamiętam to do końca moich dni - powiedziałam przejeżdżając palcem chłopakowi po policzku.

- Naprawdę? Nie masz żadnych zastrzeżeń? - lekko się zarumienił - Jesteś moją pierwszą dziewczyną. Kocham cię.

- A ty jesteś moim pierwszym chłopakiem.

Po długim nocnym gadaniu poszliśmy spać wtuleni do siebie, ale rano gdy tylko się obudziłam zrozumiałam, że jestem po przeciwnej stronie niż zasnęłam. Wstałam z łóżka, Kai wciąż spał. Wzięłam torebkę ze sobą do toalety i wyjęłam z niej ciuchy, które spakowałam. Przecież goła nie będę chodzić.

Po pomieszczeniu rozebrzmiał głośny dźwięk pukania do drzwi, szybko podeszłam do drzwi i zobaczyłam przez wizjer kto to. Xiumin? Co on tutaj robi o tej godzinie? Może byli umówieni. Po cichu przekręciłam zamek w drzwiach i wyszłam na korytarz do kolegi z zespołu Jongin.

- Jennie? Co ty tutaj robisz? - zapytał zdziwiony.

- Chodźmy dalej - złapałam go za rękawek od bluzki i pociągnęłam za sobą.

- O co chodzi?

- Kai jeszcze śpi, nie chce go obudzić.

- Spałaś u niego? Czy przyszłaś rano?

- Spałam - powiedziałam prawdę z łatwością.

- Yyy... Nie będę wnikał w to, ale wiecie, że nie powinniście się spotykać w miejscach publicznych?

- Wiemy, dlatego wczoraj wieczorem się spotkaliśmy. Było już za późno, abym wracała do swojego hotelu - skłamałam.

Love Shot |Jennie [BLACKPINK&EXO] ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz