Chapter Love Shot 76

186 5 1
                                    

Wzięłam prysznic przed śniadaniem i ubrałam byle jakie ciuchy. Będę musiała przebrać się w przymierzalni przed występem.

Po tym wszystkim, ubieraniu, makijażu, występie oraz siedzeniu i gapieniu się na innych idoli jak występują, nadszedł czas na wejście wszystkich na scenę. Byłam bardzo przerażona faktem, że będę stać na tej samej scenie co Kai. A co jeśli nie wytrzymam emocji? Rzucę mu się na szyje przy wszystkich?

Wstałam z kanapy, gdzie siedziałam razem z dziewczynami z zespołu. Złapałam Lalisę za ramie, aby nie przewrócić się podczas schodzenia ze schodów.

Stało się tak jak mówiłam... ustaliśmy przez przypadek obok siebie. Ja już czuje to w powietrzu, te rozkminy fanów czy wciąż jesteśmy razem czy nie. Może jestem przewrażliwiona, ale wciąż mogą coś podejrzewać. Nie chce, aby ktoś dowiedział się prawdy.

Udawałam, że nic się nie dzieje

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Udawałam, że nic się nie dzieje. Unikałam kontaktu wzrokowego z chłopakiem, kamery wszystko zauważą.

Wtedy kiedy tylko zeszłam ze sceny najmłodsza i Unni poinformowały mnie, że Jongin prawie wcale nie spuszczał wzroku ze mnie.  Super...

***

Po powrocie do Korei nic się nie zmieniło, codziennie miałam kontakt ze swoim chłopakiem. Dzień jak codzień...

Ubrałam się i wyszłam razem z Lisą do pracy, a dokładniej do wytwórni. Dziewczyna prosiła mnie już od dłuższego czasu, abym poszła z nią na spacer albo na zakupy. Zakupy odpadają, ale spacerek po pracy mogę z nią zrobić. Razem weszłyśmy do wytwórni, śmiejąc się z żartów młodszej.

Niestety menadżer podszedł do nas z wściekłą miną.

- Jennie? Możesz zostawić mnie i Manoban samych? - spojrzał na mnie wrogo.

- Jasne - zrobiłam to tylko, aby nie przedstawić się w złym świetle przed facetem - Do zobaczenia, Lisa!

Odeszłam nie oglądając się za siebie. Czego ten debil mógł chcieć od naszej Lisy? Muszę później przycisnąć dziewczynę i dowiedzieć się czegoś więcej. Czuje to i widzę, że coś ukrywa przed nami wszystkimi, przed całym zespołem.

Na korytarzu spotkałam spieszącego się Kwona, nie wymieniłam z nim żadnego zdania oprócz przywitania się. 

W sali tanecznej już Jisoo i Rosie czekały na nas.

- Gdzie Lisa?  - zapytał Unni.

- Menadżer coś chciał od niej, kazał mi iść.  Wiecie co? - głęboko westchnęłam - Myśle, że Lisa coś przed nami ukrywa.  Ta sprawa jest dosyć ważna, ale nie chce nam powiedzieć.

- Czemu tak uważasz? - pytała zdziwiona.

- Zachowuje się dziwnie. Po prostu czuje i widzę, że coś ukrywa. Mam zamiar ją przycisnąć, aby się dowiedzieć czegokolwiek.

- Też zauważyłam, że ostatnio jest jakaś inna - udzieliła się Chaeyoung w rozmowie.

- Ja nic nie zauważyłam - powiedziała zażenowana najstarsza.

Wszystkie w tym samym czasie spojrzałyśmy w stronę drzwi, przez które wchodziła Lisa.

- Czemu tak stoicie jak na pogrzebie? - żartowała sztucznie Lisa.

- Yyy... nic, nic. Gadamy o planach na przyszłe dni. Jedziesz z nami w wolne do galerii na jakieś zakupy? - wyskoczyła z propozycją Jisoo. 

- Nie... nie będę z wami szła. Już mam plany na wolne, przepraszam. 

- Plany? Jakie?

- Aaa... spotkam się z kimś na cały dzień.

- Co ty jesteś taka tajemnicza? Co się dzieje?

- Nic takiego - kłamstwo było wypisane w oczach najmłodszej - Wszystko w porządku. Czemu macie jakieś podejrzenia skierowane w moją stronę?

- Dziwnie się zachowujesz.

Love Shot |Jennie [BLACKPINK&EXO] ZAKOŃCZONE Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz