Tak długo się uczyłam, że zasnęłam przy biurku. Od zawsze to denerwowało moją matkę, nienawidziła kiedy bardzo długo się uczyłam.
Obudziłam się także przy biurku, moja mama nie wróciła na noc i nie poinformowała mnie o niczym. Czy jej coś się stało?
Szybko wyjęłam z szafki płatki i wyjęłam mleko z lodówki. Wsypałam płatki do miski, a następnie je zalałam zimnym mlekiem. Bardzo szybko zjadłam, potem ubrałam się w pierwsze lepsze ciuchy, wzięłam plecak i wybiegłam z domu, aby zdążyć na autobus do szkoły.
***
Po szkole zostałam zaproszona na włóczenie się po przypadkowych ulicach stolicy Korei, jednak odmówiłam uprzejmie. Oczywiście chciałabym pójść, ale nie wiedziałam co dzieje się z matką.
Wróciłam do domu i zauważyłam śpiącą, pijaną rodzicielkę. Dookoła były porozrzucane puszki od Soju (koreański alkohol) , wyrzuciłam wszystko do śmietnika po cichu, aby nie obudzić.
Poszłam do swojego pokoju i przeglądałam siebie w lustrze stwierdzając, że nawet dobrze wyglądam.
Usiadłam na łóżku i włączyłam laptopa, którego wcześniej zapomniałam ze sobą zabrać do Korei.
Położyłam laptopa na moich udach i przeglądałam wszystkich wykonawców wytwórni YG i Sm.
Tyle jest osób trainee i niektórzy nigdy nie zadebiutują, żyją w niepewności. Czy ja tak chce?
Nie było jeszcze zbyt późno, więc postanowiłam wybrać się do ulubione cioci u której mieszkałam jakiś czas.
Zapukałam do drzwi mieszkania cioci, a ona natychmiast mi je otworzyła.
- Jennie? Co za miła niespodzianka. Co tutaj robisz? - pytała zdziwiona ciocia.
- Wiesz co ciociu? Mamy na całą noc nie było w domu, wróciła podczas tego jak byłam w szkole. Wróciłam, patrzę a wszędzie do okola były puszki od Soju. - ciągnęłam nieśmiało - Wkurzyłam się i przyjechałam do ciebie ciociu. Mogę zaśpiewać ci piosenkę, którą chcę zaśpiewać na przesłuchaniu?
- Oczywiście Jennie, zaśpiewaj mi, ale zanim zaczniesz, napijesz się herbaty? Chcesz coś zjeść?
- Po proszę herbatę - uśmiechnęłam się w stronę cioci.
Ciocia jak zrobiła mi herbatę przyniosła mi ją na stolik i usiadła obok mnie.
- Możesz zacząć śpiewać - uśmiechnęła się kobieta do mnie.
Zaśpiewałam cały utwór dwa razy w innych wersjach.
- Ciociu, która wersja jest lepsza? - pytałam nieśmiało.
- Jennie obydwie są przepiękne, ale lepiej jak rapujesz po angielsku.
- Dziękuje.
- Chcesz, abym poszła z tobą na przesłuchanie? - pytała uśmiechnięta ciocia.
- Naprawdę ciociu nie trzeba, tata ma przylecieć na tą okazję, więc pójdzie ze mną.
Wypiłam razem z ciocią zieloną herbatę i gadałam, traktowałam ją jak najlepszą przyjaciółkę, a nie siostrę mojej mamy. Co z tego, że jest starsza o 2 lata od mojej mamy, ale najlepiej się z nią dogaduje.
CZYTASZ
Love Shot |Jennie [BLACKPINK&EXO] ZAKOŃCZONE
FanfictionDziewczyna urodzona w Korei Południowej, spędza swoje nastoletnie życie w Nowej Zelandii. Jedynaczka będąc oczkiem w głowie rodziców zaczyna ćwiczyć śpiew i taniec, w czym jest bardzo dobra. Pewnego dnia dowiaduje się, że w jej mieście odbędzie...