~1~

4.9K 86 12
                                    


Hej, jestem Emilia Reznikov i mam 16 a wsumie niedługo 17 lat. Mój tata pochodzi z obrzeży Rosji i stąd moje "dziwne" nazwisko. Z wyglądu jestem dosyć niską jak i szczupła "dziewczynką" o naturalnych ciemnoblond włosach i niebieskich oczach. Jak wskazuję mój wiek, chodzę do 2 liceum bo poszłam do szkoły jako sześciolatek. W nauce idzie mi dosyć dobrze. Właściwie to bardzo dobrze chociaż nie uczę się jakoś dużo. Większość czasu spędzam ze znajomymi na spotkaniach lub poprostu sama przesiaduje wolny czas którego mam po uszy. Mieszkam sama mimo że nie jestem pelnoletnia. Rodzice mają własną firmę przez co pracują za granicą bo tam mają "większe zarobki". Mój dom jest duży, dwupiętrowy budynek w nowoczesnym stylu. A sama ja? Jestem dosyć cichą nie rzucającą się w oczy dzieczyną która chce jak najszybciej zdać szkole i mieć święty spokój.. Ale wracając do rzeczywistości. Siedziałam na przystanku autobusowym i czekałam na autobus do mojego małego miasteczka. Tak nie Mieszkałam w dużym mieście tylko na jakimś zadupiu obok Lublina. Była godzina 21. Było już dosyć ciemno. Siedziałam z nosem w telefonie i słuchałam mojej ulubionej playlisty na Spotify. Siedziałam zasłuchała w słowa piosenki gdy nagle zauważyłam "grupkę" ludzi idących w moją stronę. Cały czas się śmiali i żartowali. Nie pominę też tego że chwiali się jak jakieś pachołki. Tak, byli pijani na 100%. Po chwili znajdowali się już obok mnie. Były to dwie dziewczyny i jeden chłopak. Facet razem z jedną z dziewczyn cały czas sobie dokuczali i śmiali się z siebie idąc dalej, nawet nie zauważyli ze jedna osoba z ich "grupy" się oddaliła a wsumie to zatrzymała i patrzyła prosto na mnie.
Speszylam się i spuściłam głowę w dół patrząc dalej na telefon. Nawet nie wiem kiedy dziewczyna siadła obok mnie i bez żadnego słowa zaczęła mi się przyglądać. Spojrzałam na nią, na  szczupła jak i wysoką dziewczynę o kasztanowych włosach i wręcz czarnych oczach. Wyglądała na około 19 lat ale nie byłam tego pewna. Po chwili ta zaczęła rozmowę.

- masz pożyczyć ognia? - zapytała tym swoim pijackim jak i anielskim głosem a mi oddech momentalnie przyspieszył, ze stresu?

- n-nie sory - spuściła wzrok w dół nie patrząc na dziewczynę.

- a szkoda a co tam u ciebie? - zapytała z entuzjazmem wymalowanym na twarzy

- jakoś leci - uśmiechnęłam się do niej a ona odwzajemnila gest. Jezu ten jej uśmiech.. Ehh.. Kurwa emila co się z tobą dzieje!?

- Ej romantyczka!! Idziesz czy mamy cie tu zostawić!? - krzyknął z daleka towarzyszący mojej rozmówczyni blondyn, prawdopodobnie przyjaciel. Ale bardziej zastanawiało mnie czmeu nazwał ją romantyczką, nie wiem może była to próba podrywu? Ale zobaczyła ze jestem serio młoda?
No nie ukrywajmy pomimo swojego wieku dalej wyglądam na czternasto latke..

- już idę chwila! Dobra zbieram się i przepraszam że zawróciłam Ci dupe, dobrej nocy młoda! - krzyknęła po czym odeszła odemnie i zaczęła nadganiać swoich znajomych - Aww.. Młoda - powiedziałam na głos. Kocham jak ktoś się tak do mnie zwraca okej? A zwłaszcza ona.. Znaczy co-? Wogóle co ja pierdole widzę kobietę pierwszy raz w życiu nawet nie wiem kto to jest a już mam takie myśli boszz..

Czy ona podeszła tylko po to aby zapytać o ogień? Nie wydaje mi się ale może to tylko moje wymysły. Po jakimś czasie mój autobus przyjechał. Wstałam i już miałam wsiadać do mojego transportu gdy zauważyłam na ziemi jakąś świecącą plakietke? Podniosłam dany przedmiot i okazało się że był to dowód. Wsiadam do autobusu i zajęłam miejsce po czym zaczęłam przyglądać się dowodowi.
Alexandra Ringsby. Popatrzyłam na zdjęcie i już wiedziałam do kogo on należał. Alex.. Jezu jakie śliczne imię.. A wsumie ona sama jest śliczna. Spojrzałam na rok urodzenia i omal oczy nie wyleciały mi z orbit. Moim zdaniem 19-letnia dziewczyna tak naprawdę miała 23 lata. Przyznam że wygląda bardzo młodo ale cóż nikt nie ma na to wpływu. Schowałam dowód do plecaka i postanowiłam jutro napisać do czarnookiej na fb aby jej go zwrócić. Zaraz zaraz czy ja zapamiętałam kolor oczu? Czy naprawdę aż taką uwagę na to zwróciłam? Co jest ze mną nie tak?

Po jakiejś pół godzinnej jeździe dojechałam na przystanek który znajdował się w moim małym mieście więc wysiadłam z autobusu i zaczęłam iść w stronę mojego domu. Po jakichś 10 minutach byłam już u celu mojej podróży. Sięgnęłam po klucze po czym odkluczylam drzwi momentalnie wchodząc do domu.
Odrazu rzuciłam plecak w kąt i poszłam na piętro domu do swojego pokoju. Cały czas rozmyslalam na temat Alexandry. Nawet nie chodzilo o sam dowód ale o całą jej lekką prywatność. Czy pochodzi z Polski, gdzie mieszka, gdzie pracuje o ile pracuje, gdzie mogę ją zazwyczaj spotkać, czy mogłabym się jakoś z nią zaprzyjaźnić.. Dobra kurwa dość! Mam 16 lat a ona 23 i niby chciałby się ze mną zaprzyjaźnić już to widzę. Sięgnęłam po telefon i wyszukałam na Facebooku Alexandre Ringsby. Odrazu ją znalazłam i dodałam do znajomych a napisać postanowiłam jutro bo dzisiaj jak widziałam ją na własne oczy nie jest w stanie do funkcjonowania. Mam nadzieję że będzie chciała się spotkać przynajmniej po to abym oddala jej dowód bo wątpię żeby chciało jej się wyrabiać nowy. Ale zresztą niech dzieczyną robi co chce chociaż przyznam że.. Chciałabym jeszcze raz zobaczyć te czarne hipnotyzujące oczy.. Znaczy co? Emilka kuźwa o czym ty właściwie pierdolisz..

Aby chociaż przez chwilę nie myśleć o tej całej sytuacji jak i o wspaniałej szatynce postanowiłam pójść i wziąść długą kąpięl w wannie. Poszłam do łazienki i nalalam pełną wannę gorącej wody. Stanęłam przed lustrem i zaczęłam powoli zmywać sobie makijaż z twarzy, przyznam że byłam zmęczona tym dniem. Energie którą mam w sobie dało mi tylko spotkanie z czarnooką. Gdy już zmyłam cały makijaż zaczęłam zdejmować z siebie ciuchy wrzucając je do kosza z praniem. Rozebrałam się do naga po czym weszłam do wanny.

Siedziałam już z godzinę w wannie, woda zamiast gorąca była już letnia. Wyszłam z wody i stanęłam na dywaniku obok wanny. Owinęłam się ręcznikiem i stanęłam przed lustrem.
Nałożyłam na twarz krem nawilżający ponieważ miałam strasznie suchą skórę. Po chwili poszłam do pokoju. Zrzuciłam z siebie ręcznik i podeszłam do szafki wybierając piżamę. Nie minęło nawet 10 minut a ja już ubrana leżałam pod kołdrą z telefonem w ręku i oczywiście nie mogłam się powstrzymać i stalkowalam dziewczynę z przystanku na instagramie. Nie pytajcie co się ze mną dzieje. Poprostu jestem ciekawa jej osoby. Po jakichs 20 minutach odłożyłam telefon podłączając go do ładowarki i wygodnie ułożyłam się w łóżku. Nawet nie mam pojęcia kiedy zasnęłam oczywiście z myślami o dziewczynie o kasztanowych włosach..

Chce być tylko twoja..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz