10 (II)

17.6K 1.1K 104
                                        

Emma

Rozdarłam kopertę i wyciągnęłam jej zawartość. Była to tylko jedna płyta. Nie podpisana. Wzięłam mojego starego laptopa i włączyłam go. Włożyłam płytę i w tym momencie zadzwonił dzwonek do drzwi. Westchnęłam i zamknęłam laptopa. Zgarnęłam marynarkę i torebkę i wyszłam zamykając drzwi. Na korytarzu czekał Erick.

- Cześć - powiedziałam

- Hej - szepnął Erick

Wyglądał zabójczo! Garnitur, biała koszula i muszka! Kolana zrobiły mi się z waty i gdyby nie to, że przed chwilą Erick mnie przytulił, to bym upadła jak długa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Wyglądał zabójczo! Garnitur, biała koszula i muszka! Kolana zrobiły mi się z waty i gdyby nie to, że przed chwilą Erick mnie przytulił, to bym upadła jak długa. Dostałam od Erick'a całusa w policzek.

- Pięknie wyglądasz - szepnął Erick

Odsunęłam się od niego.

- A ty? Dzisiaj nie odgonisz się od kobiet - poklepałam go po ramieniu

- Ale mnie interesujesz tylko ty - uśmiechnął się - Chodźmy już - powiedział i wyszliśmy

***

- Ile ty masz tych samochodów? - zapytałam, gdy staliśmy przed blokiem

- Dużo - Erick odpowiedział i otworzył mi drzwi

Wsiadłam do samochodu i rozglądnęłam się. Bogato wyposażony samochód. Wow! Erick wsiadł od strony kierowcy

- Pokażesz mi je kiedyś? - zapytałam z nadzieją

- Oczywiście, kochanie - powiedział i odpalił samochód

Ruszyliśmy w jakimś kierunku. Podczas jazdy dużo rozmawialiśmy i śmialiśmy się. Erick wydawał się lekko spięty i czasem ściskał nerwowo kierownicę. Zlekceważyłam to. Zajechaliśmy pod jakąś restaurację. Wysiedliśmy z samochodu i udaliśmy się do środka. Już na wejściu restauracja wydaje się droga. Wielki, kryształowy żyrandol wita gości. Jest tu dużo dekoracji, jakieś posągi itp. Podszedł do nas jakiś mężczyzna i zaprowadził nas na dach!

Rozciągał się tu przepiękny widok na Nowy Jork! Usiedliśmy do stołu, pewnie Erick go zarezerwował!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Rozciągał się tu przepiękny widok na Nowy Jork! Usiedliśmy do stołu, pewnie Erick go zarezerwował!

- I jak ci się podoba? - zapytał Erick po złożeniu przez nas zamówienia

- Jest wspaniale! - uśmiechnęłam się i odwróciłam głowę w stronę widoku - Dziękuję! - szepnęłam wpatrzona w miasto

- Emmo - szepnął Erick

Odwróciłam się i zamarłam……
Erick klęczał na jedno kolano!

Łzy zaczęły lecieć po moich policzkach.

- Emmo, czy uczynisz mnie najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i wyjdziesz za mnie? - zapytał Erick i otworzył pudełeczko

Był tam pierścionek zaręczynowy z wielkim brylantem! O mój boże!

Był tam pierścionek zaręczynowy z wielkim brylantem! O mój boże!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Tak! - szepnęłam i rzuciłam się mu w objęcia

Boże! Jestem taka szczęśliwa! Wszyscy goście stali i bili nam brawo. Kątem oka dostrzegłam też blaski aparatu.

- Kocham cię! Tak bardzo kocham! - szeptał mi Erick we włosy

- Ja ciebie też! - szepnęłam i pocałowałam go

Erick się odsunął i wyciągnął pierścionek. Wziął moją rękę i włożył mi go na palec.Teraz mu się przypatrzyłam. Był piękny! Duży brylant na wierzchu, a po bokach wysadzany małymi brylancikami.

O boże! Jestem taka szczęśliwa!

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


O boże! Jestem taka szczęśliwa!

- Erick - szepnęłam

- Cii - zatkał mi usta pocałunkiem

Oderwaliśmy się od siebie i Erick mnie przytulił. Wziął od obsługi kwiaty i mi je podał. Czerwone róże! Ogromny bukiet czerwonych róż! Wzięłam je od niego.

- Boże! Erick! Nie musiałeś! - pisnęłam i powąchałam kwiaty

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- Boże! Erick! Nie musiałeś! - pisnęłam i powąchałam kwiaty

Tak pięknie pachniały!

- Musiałem - powiedział Erick i pocałował mnie

- Kocham cię - szepnęłam patrząc mu w oczy

- Kocham cię, moja narzeczono - uśmiechnął się Erick

Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie!














P.S. Hej! Jak się podoba?
Zaręczyny, tak romantycznie.
Ale nie na długo ;)

Milion uczućOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz