'To nie w gwiazdach zapisane jest nasze przeznaczenie, lecz w nas samych'
Jedno spotkanie...
Jedno spojrzenie...
Jeden dzień...
Jedna miłość...
Całe życie...
*książka zawiera przekleństwa i treści erotyczne*
!zakaz kopiowania i przepisywania treści...
Poproszę o włączenie tej ⬆piosenki do rozdziału. Pisałam go przy tej piosence. Zapraszam! ----------------------------------------
Emma
- Erick! - zawołałam mojego narzeczonego
- W sypialni! - odkrzyknął mi Erick
Niepewnie weszłam do sypialni. W ręce trzymałam zdjęcie z usg. Czekałam na jego reakcje, jak pokażę mu je, ale jednocześnie bałam się. Erick obrócił się w moją stronę i popatrzył się na mnie smutnym wzrokiem.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
- Już wiesz? - zapytał cicho Erick
- Co?! Eee... nie ważne. Musimy pogadać - usiadłam na łóżku
- Muszę ci coś powiedzieć, bo... - zaczął Erick
- Jestem w ciąży! - przerwałam mu na jednym wydechu
Erick spojrzał na mnie zaskoczony. Patrzył się i patrzył, aż nagle wybuchnął.
- Że co?! - krzyknął na mnie
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Wzdrygnęłam się, ale nie spanikowałam.
- Jestem w ciąży. To bliźniaki - podałam Erick'owi zdjęcie usg
Wyrwał mi je i zobaczył. Po chwili zgniótł i rzucił w kąt pokoju. Popatrzył się na mnie.
- Jak mogłaś mi to zgobić?! - huknął na mnie
- Co?! - pisnęłam cicho
- Wiedziałaś, że nie chcę mieć dzieci! Nie teraz! Mam dużo spraw na głowie! - krzyczał Erick
- To chyba nie moja wina! Jesteś w pół winny! - teraz ja na niego krzyknęłam
- Ale to ty zaszłaś! - Erick wskazał na mnie palcem
- Zwalasz na mnie winę? - zapytałam Erick'a
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.