Emma
- Wejdźccie - powiedział z uśmiechem ojciec Erick'a
Weszliśmy do przestronnego holu.
- Kto przyszedł?! - zawołał matka Erick'a z salonu
- Bocian - zaśmiał się ojciec Erick'a i wziął ode mnie fotelik z Nicholas'em - Cześć, przystojniaku - szepnął do niego
Nicholas nie spał i właśnie wpatrywał się w ojca Erick'a.
- Cześć! - krzyknęła matka Erick'a, gdy wyłoniła się zza ściany - Chodźccie! - zaprosiła nas do salonu
Usiedliśmy przy stole.
- Jesteście wcześnie - zauważył ojciec Erick'a - Emily! - zawołał córkę
Emily od razu zbiegła po schodach i gdy mnie zobaczyła, rzuciła mi się na szyję.
- Cześć! Chciałam do was przyjechać, ale mamusia powiedziała, że jesteście zajęci. Kiedy mogę przyjść? Pobawimy się lalkami. Zaopiekuję się Nicholas'em. Ja potrafię! - mówiła bez przerwy, siedząc na moich kolanach
- Przyjedziedz, przyjedziesz - obiecałam jej, a ona ropromieniona usiadła na swoim miescu
- Siadajcie - powiedziała matka Erick'a - Zaraz powinni się zjawić - mówiła do siebie
- Mamo! Kto ma się zjawić? - zapytał Erick, ale przerwał mu dzwonek do drzwi
Jenna poszła otworzyć. Wzięłam Nicholas'a na ręce i usiadłam obok Erick na swoim miejscu
- Nie lubię ich! - poskarżyła się Emily
- Kogo? - zapytałam ją
- Moich kuzynów - zgadł Erick
Do salonu weszło 5 osób. Strasza kobieta, mężczyzna i trójka chłopców. Najstarszy miał chyba z 17 lat. Najmłodszy (jak się dowiedziałam) 9 lat.
Dużo nie pomyliłam. Najstarszy 17 lat, średni 13, a najmłodszy 9.
Od razu usiedli do stołu i zaczęli jeść. Nie przywitali się z nami. Wzruszyłam ramionami i zaczęłam lekko kołysać Nicholas'a, by usnął.- Macie dziecko?! - pisnęła zaskoczona ciotka Erick'a
- Tak, ciociu - zaczął Erick - To Nicholas, a to moja narzeczona Emma - przedstawił nas
- Eee tam! Tamta była zgrabniejsza - powiedziała ciotka
- Mario! - zwróciła jej uwagę Jenna
- No co? - zapytała i włożyła do ust oliwkę
Podczas kolacji w ogóle się nie odzywałam. Aż do deseru.
- A kiedy ślub? - zapytała ciotka Erick'a
Zakrztusiłam się truskawką, aż zbudziłam Nicholas'a śpiącego obok w wózku. Wzięłam go na ręce i kołysałam.
- Jeszcze o tym nie myśleliśmy - powiedział Erick i pokiwał ręką, na której opierał brodę
- No jaj to?! - zapytała obużona tym faktem - Macie dziecko!- No właśnie! - poparł ją mąż
- Najpierw niech mały trochę podrośnie - wtrąciłam swoje
- A to za późno! - odparła ciotka Erick'a
- Mario - upomniała ją Jenna
- No co? Mam rację! - pisnęła ciotka Erick'a
Jej synowie coś za spokojnie siedzieli. Popatrzyłam na nich i przyjrzałam się. No tak. Powrzucali do każdej szlkanki oliwki.
Co za bachory!- A co u was? - zapytał ojciec Erick'a
Podziękowałam mu w myślach za zmianę tematu.
No i zaczęli gadać. Jak to pięknie jest na drugim końcu Nowego Jorku. Tam cały czas świeci słońce (ta jasne) i że żyje się dobrze. Wychwalali co oni mają w domu. Chwalili się nawet pilotem do telewizora!
Gdy wybiła 22 chciałam już jechać. Erick był trochę pijany, a Nicholas płakał.- Erick jedźmy już - zaproponowałam
- Za chwilę - zbył mnie i dalej gadał ze swoim wujkiem
- Erick! Mały nie może spać - argumentowałam - Jedźmy już - prosiłam
- Robie coś! Poza tym, rób co chcesz! I nie przeszkadzaj, do cholery! - warknął w moją stronę
Tego za wiele! Jego rodzina (ciotka) mnie obraża i poniża, a ja mam ją słuchać. Wstałam z Nicholas'em.
- Emmo? Gdzie idziesz? - zapytała matka Erick'a
- Mogę gdzieś tu się przespać z Nicholas'em? - spytałam
- A Erick'a? - zapytała
- Właśnie kazał mi robić co chcę i mu nie przeszkadzać - szepnęłam
Jenna popatrzyła na Erick'a i pokiwała głową.
- Chodź. Prześpicie się w pokoju gościnnym - zaprowadziła nas na górę
Tam ułożyłam Nicholas'a na łóżku i przebrałam w piżamkę, którą wzięłam. Rozpłakał się więc go przytuliłam i pocałowałam.
Zamknęła drzwi na klucz i sama ściągnęłam sukienkę. Nakarmiłam go, uśpiłam, a sama, w bieliźnie położyłam się spać obok Nicholas'a. Zasnęłam...Koniec części drugiej!
CZYTASZ
Milion uczuć
Romance'To nie w gwiazdach zapisane jest nasze przeznaczenie, lecz w nas samych' Jedno spotkanie... Jedno spojrzenie... Jeden dzień... Jedna miłość... Całe życie... *książka zawiera przekleństwa i treści erotyczne* !zakaz kopiowania i przepisywania treści...