38 (II)

15.4K 956 54
                                    

Emma

Przed 17 zaczęłam przygotowywać Nicholas'a i siebię do kolacji w rodziców Erick'a. Wykąpałm małego i ubrałam w spodnie i koszulę. Nakarmiłam go i uśpiłam. Sama poszłam wziąć kąpiel. Weszłam do łazienki i odkręciłam wodę w wannie. Dodałam płynu kokosowego i pomału zaczęłam się rozbierać. Gdy ściągałam bluzkę, poczułam czyjeś ręce na biodrach.

- Nie ładnie tak się samej kąpać - szepnął mi Erick do ucha

- Nie ładnie podglądać - odpowiedziałam i obróciłam się do niego przodem

- Więc wykąpiemy się razem - Erick złożył na moich ustach krótki całus i zaczął się rozbierać - A ty? - wskazał na mnie

No tak. Miałam na sobie jeszcze spodenki, majtki, skarpetki i stanik. Ściągnęłam spodenki i bieliznę oraz skarpetki i szybko wskoczyłam do wanny.

- A gdzie miejsce dla mnie? - zapytał Erick

- Nie ma - uśmiechnęłam się, ale odsunęłam do przodu

Erick usiadł za mną i przyciągnął mnie do siebie. Oparłam się o jego klatkę piersiową.

- Daj rękę - powiedział Erick

Podałam mu ją, a on zacząm ją myć. Wtuliłam się w niego.

Obróciłam się do góry i popatrzyłam się na niego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Obróciłam się do góry i popatrzyłam się na niego.

- Jesteś taka piękna - szepnął Erick

- Nic nie mów - zakazałam mu i pocałowałam go

Erick złapał mnie za plecy i przyciągnął do siebie. Wplotłam palce w jego włosy.

Pocałunek był namiętny i spokojny

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Pocałunek był namiętny i spokojny. Chcieliśmy, aby ta chwila trwała jak najdłużej. Chcieliśmy się sobą nasycić. Oderwaliśmy się od siebie. Uśmiechnęłam się.

- Mieliśmy się kąpać - przypomniałam i wysunęłam się z jego uścisku

Obróciłam się i usiadłam na drugim końcu wanny, przodem do Erick'a.

- Osz ty, niedobra kobieto! - zaśmiał się Erick

- Tak? - zapytałam z uśmiechem

- Kocham cię - powiedział Erick i lekko mnie oblał wodą

- Kocham cię - powiedziałam i oblałam go wodą

- Kocham cię - powiedziałam i oblałam go wodą

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Tylko moja fala była większa. Wylądowała na jego twarzy, a także na włosach, które zmoczyła.
Zaczęłam chchotać, a Erick wyglądał jakby chciał mnie zabić (w pozytywnym sesie). Przybrał tajemniczy uśmiech i rzucił się do mnie. Złapał mnie i znowu przyciągnął do siebie.

- Nie ładnie tak robić - pogroził mi palcem - Będzie kara - powiedział i klepnął mnie w tyłek

- Ej! - pisnęłam zaskoczona - Doigrałeś się! - krzyknęł i łapałam jego głowę zanurzając pod wodę

Na szczęście wanna była wielka więc nic mu się nie stało. Erick złapał mnie i wypłynął. Trzymał mnie za obie ręce. Nie małam jak się ruszyć.

- Pożałujesz tego - zaśmiał się i pocałował mnie w kącik ust

Poleżeliśmy w wodzie jeszcze chwilę i gdy zaczęła się robić zimna wyszliśmy. Wyszłam pierwsza i opatuliłam się ręcznikiem. Po całej łazience była rozlana woda.

- Uważaj.... - nie skończyłam mówić bo Erick już leciał na podłogę

Na szczęście wpadł na dywanik, a nie na płytki, bo mógł sobie coś zrobić.

- Wszystko dobrze? - zaczęłam się śmiać, ale próbowałam to opanować

Erick wybuchł śmiechem.

- Śmiejesz się ze mnie? - zapytał z udawaną powagą

- Nie - odpowiedziałam, a potem parsknęłam śmiechem

- O tak nie będzie! - zaśmiał się i złapał mnie, przewieszając przez ramię

Zaniósł mnie do sypialni. Rzucił na łóżko. Zakryłam się dokładniej ręcznikiem. Erick pojawił się nade mną i zaczeliśmy się całować i......

......i nagle przerwał nam płacz dziecka. Płacz Nicholas'a.

- Żartujesz sobie chyba - Erick podniósł głowę i popatrzył się na mnie

- Idź do niego - zsunęłam go z siebie - Ja się ubiorę - powiedziałam

- Zajebiście! - warknął Erick i wyszedł trzaskając drzwiami

I tak oto zjebał nam się wspaniały moment......















































Jeszcze dwa i koniec!!

Milion uczućOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz