Emma
Nim weszłam do naszego domu, spacerowałam chwilę po ogrodzie, by uporządkować swoje myśli. Muszę powiedzieć Erick'owi. Tylko boję się jego reakcji. Mam nadzieję, że nie będzie tak źle.
- Emma?! - krzyknął ktoś za moimi plecami
Obróciłam się i zauważyłam Erick'a siedzącego z Nicholas'em w piaskownicy. Erick był ubrany w garnitur, więc zaraz pewnie musi jechać do pracy. Od naszego weekendu w Waszyngtonie dwa miesiące temu, Erick stał się oschły. W stosunku do mnie jak i Nicholas'a. Ciągle nie ma go w domu.
- Emma! Gdzie do cholery byłaś?! Mam zaraz spotkanie, a musiałem zająć się małym! - krzyczał Erick
I tak jest od dwóch miesięcy...
- Musiałam się przejść - odpowiedziałam
- Weź teraz małego, bo ja jadę do pracy - posadził Nicholas'a w wózku i zaczął iść w stronę auta
- Ale Erick! Musimy pogadać! - krzyknęłam za nim, a w moich oczach zebrały się łzy
- Nie opchodzą mnie twoje pomysły! - krzyknął i zniknął za domem
- Ale Erick! - krzyknęłam za nim
Łzy zaczęły lecieć po moich policzkach. Otarłam je ręką.
Jak on mógł?!
Nicholas zaczyna mruczeć, więc biorę go do domu. Karmię go zupką i kładę spać. Biorę telefon z komody i piszę smsy do Sam i Vanessy.Ja: Muszę z kimś pogadać...
Odpowiedzi przychodzą natychmiastowo.
Vanessa: Będę za 10 minut.
Sam: Daj mi 15 minut.
Ucieszona szybką odpowiedzią, robię coś do jedzenia, czyli naleśniki, bo to pora obiadowa. Po 15 minutach obie dziewczyny siedzą już u mnie i zajadają się naleśnikami.
- Pomóżcie mi! - szepnęłam i rozpłakałam się
- Emma! Co jest?! - pisnęła Sam
- Jestem w ciąży! - krzynęłam
Vanessa zaskoczona otworzyła szeroko oczy i potrząsnęła głową.
- Co?! - pisnęła Sam - Gratulacje!Rozpłakałam się bardziej.
- Hej! Co jest? - szepnęła Vanessa
- Erick nie chce teraz dziecka - szepnęłam - Nie chce przez następne cztery lata!
- Idiota! - żachnęła się Sam
Usłyszałyśmy dźwięk otwieranych drzwi kluczem. Po chwili Erick wszedł do domu. Od razu poszedł na górę.
Westchnęłam.- My już pójdziemy - szepnęła Vanessa
- Zadzwoń potem - uśmiechnęła się cierpko Sam
Kiwnęłam głową i odprowadziłam dziewczyny do drzwi. Życzyły mi szczęścia i wyszły. Zamknęłam drzwi i zostałam sama z Erick'iem.
Przedstawienie czas zacząć...
Ruszyłam na górę, szukać Erick'a.
CZYTASZ
Milion uczuć
Romance'To nie w gwiazdach zapisane jest nasze przeznaczenie, lecz w nas samych' Jedno spotkanie... Jedno spojrzenie... Jeden dzień... Jedna miłość... Całe życie... *książka zawiera przekleństwa i treści erotyczne* !zakaz kopiowania i przepisywania treści...