Erick
Przywiozłem Nicholas'a i bliźniaki do Emmy. Z trudem zeszła do szpitalnej kafejki, by Nicholas nie widział jej na łóżku szpitalnym. Emma jest coraz bardziej słaba i zmęczona. Przed chwilą dowiedziałem się, że podczas mojej nieobecności miała krwotok z nosa (znowu). Lekarze pobrali ode mnie krew, do ewentualnego przeszczepu szpiku. Emma robi dobrą minę do złej gry. Jest w ciąży, a zarazem jest poważnie chora. Z jednej strony się cieszę, a z drugiej mam ochotę obwinić cały świat o to, że Emma jest chora. Nie mogę patrzeć na to jak Nicholas śmieje się i lgnie do Emmy, a bliźniaki radośnie wierzgają nóżkami. Rose aktualnie śpi, a Luke wpatruje się w Emmę.
Widzę ból na jej twarzy.
- Idę zapalić - szeptam matce na ucho, a Emmie daję całusa w czoło
Moja matka cały czas jest z nami, a dziećmi zajmuje się albo Vanessa albo mój ojciec. Wychodzę ze szpitala. Wyciągam paczkę papierosów i drżącymi rękami odpalam go zapalniczką. Zaciągam się nim. Dym owładnął moje płuca. Wypuszczam dym, a on ulatnia się tak szybko jak się pojawił.
Na patking z piskiem opon zajeżdża samochód. Rodzice Emmy. Wybiegają z samochodu i szybkim krokiem zmierzają w moją stronę. Widać, że są roztargnieni.- Co z Emmą? - szepnęła Anastasia
- Nienajlepiej - odpowiedziałem i przełknąłem gulę w gardle
Kobieta podeszła do mnie, zabrała mi papierosa i rzuciła na chodnik, deptając go swoimi bucikami na niskim obcasie. Przytuliła mnie, a ja oddałem uścisk. Ojciec Emmy poklepał mnie po plecach. W jego oczach zobaczyłem rozpacz.
Matka Emmy odsunęła się ode mnie.- Chcę ją zobaczyć - otarła policzki z łez
- Emma chciała się pożegnać z dziećmi - powiedziałem i spuściłem głowę na dół
- Jak to?! - wybuchła matka Emmy
- Emma ma białaczkę - powiedziałem
Anastasia Steel pobladła w jednej sekundzie i osunęła się w ramiona męża.
- Chcę ją zobaczyć! - krzyknęła, a z jej oczu popłynęły łzy
Kiwnąłem tylko głową i poszliśmy do Emmy.
- Musicie się przebadać, czy możecie zostać dawcą szpiku dla Emmy - powiedziałem do moich teści
Kiwneli głowami i zamiast iść do Emmy zaprowadziłem ich do laboratorium. Wyniki miały być jutro. Przebadałem się ja, moja matka i ojciec, rodzice Emmy, a także Sam z Taylorem i Vanessa. Wszyscy chcieli pomóc. Wieczorem miały być wyniki i wszyscy zebrali się w sali Emmy, czekając na lekarza. Panowała grobowa cisza.
Siedziałem obok leżącej na łóżku Emmy i trzymałem ją za tym razem zimną rękę. Temperatura spadła za bardzo.- Witam państwa - powiedział lekarz wchodzący do sali
Odpowiedzieliśmy mu chórem.
- Nie mam dobrych wyników - oznajmił lekarz, patrząc do swojej teczki z wynikami Emmy
Wiedziałem co to oznacza.
Dla Emmy nie ma już szans.Naszym doktorem został Carlisle Cullen z Sagi "Zmierzch"! ❤
Pozdrawiam!
CZYTASZ
Milion uczuć
عاطفية'To nie w gwiazdach zapisane jest nasze przeznaczenie, lecz w nas samych' Jedno spotkanie... Jedno spojrzenie... Jeden dzień... Jedna miłość... Całe życie... *książka zawiera przekleństwa i treści erotyczne* !zakaz kopiowania i przepisywania treści...