Dwa miesiące później
Emma
- Nicholas! Chodź do mamusi! - zawołałam syna i wystawiłam w jego stronę ręce
Ma on już ponad rok i stawia pierwsze kroki. Oczywiście, podtrzymuje się sofy albo ściany, ale i tak dobrze mu to idzie. Teraz też. Powoli, wzdłóż sofy przesuwa się w moją stronę. Puszcza się kanapy, przechodzi sam kilka kroczków i wpada mi w ramiona. Wstaję i podrzucam go do góry, czym Nicholas odpowiada mi chichotem.
Tulę go do siebie i całuję w czoło. Nicholas śmieje się, ukazująv swoje białe ząbki, te które na razie mu urosły.
Co do torby zostawionej w gabinecie Erick'a, nasza gosposia ją znalazła i po prostu nic nikomu nie mówiąc schowała ją do garderoby. Wywinęłam się!- Emma, musimy porozmawiać - mówi Erick
Nawet nie zauważyłam kiedy wrócił z pracy. Kiwam mu głową i sadzam Nicholas'a w kojcu, obsypując go zabawkami. Idę za Erick'iem do jego gabinetu.
- Coś się stało? - pytam zaskoczona
- Muszę wyjechać - oświadcza Erick
Uchodzi ze mnie całe powietrze.
- Ale jak to? - pytam się
- Muszę przemyśleć pewne sprawy - mówi Erick beznamiętnie
Czuję łzy pod powiekami. Co się dzieje?!
- Co przemyśleć? - ledwo pytam
- Nas - szepcze Erick
Łzy, które przed chwilą były skrywane pod powiekami lecą mi po policzkach. Ocieram je ręką.
- Dlaczego? - pytam słabym głosem - Dlaczego teraz? Jesteśmy dwa miesiące po ślubie! - krzyknęłam z bezsilności
Erick nerwowo zaciskał ręce na końcu marynarki.
- Muszę wszystko przemyśleć. Wszystko dzieje się za szybko - tłumaczy Erick i wychodzi z pokoju
Obserwuję go jak pakuje swoje rzeczy, żegna się z bliźniakami i Nicholas'em.
Wychodz z domu bez słowa. Drzwi zamykają się za nim, a ja osuwam się po nich i zapadam w szloch. Dlaczego?!- Wszystko dobrze, pani Smith? - pyta mnie gosposia
- Taaak - chlipię
- Wezmę razem z Evą dzieci na spacer, dobrze? Pani odpocznie chwilę - proponuje kobieta
- Dziękuję - szepczę
Pół godziny później siedzę w fotelu i leję do szklanki drugi kieliszek niedobrej cieczy.
Płacz rozrywa mnie od środka. Zawroty głowy i bóle brzucha powracają. Mam tak już od dwóch miesięcy. Mniej więcej dwa tygodnie przed ślubem zaczęłam miewać zawroty głowy, a ból brzucha i mięśni od prawie dwóch miesięcy. Odstawiam alkohol i biegnę do łazienki. Zwracam poprzedni kieliszek i całe śniadanie. Opieram się o zimne kafelki, ale zawroty głowy nie ustępują. Podnoszę rękę i ocieram nos. Na palcach widzę czerwoną i gęstą ciecz. Krew! Znowu!
Jęknęłam i zanim się obejrzałam, zapadłam w ciemność.
CZYTASZ
Milion uczuć
Romance'To nie w gwiazdach zapisane jest nasze przeznaczenie, lecz w nas samych' Jedno spotkanie... Jedno spojrzenie... Jeden dzień... Jedna miłość... Całe życie... *książka zawiera przekleństwa i treści erotyczne* !zakaz kopiowania i przepisywania treści...