4 (III)

16K 948 95
                                    

Emma

Po badaniach musiałam zostać jeszcze dwie godziny na obserwacji. Leżałam na łóżku w sali i patrzyłam się w jeden punkt za oknem.



W głowie plątało mi się mase myśli. Co teraz będzie? Czy dam sobie radę? Bałam się. Tak bardzo się bałam.
Doktor obiecał dać mi skierowanie do specjalisty. To jakaś jego znajoma, ponoć dobra w swoim zawodzie.
Zmęczona zamknęłam oczy...
Tylko chwila...
Zaraz się obudzę...

***2 godziny później***


- I proszę dużo odpoczywać! - krzyknął za mną lekarz, gdy wychodziłam z recepcji z wypisem

Zajebiście! No po prostu zajebiście!
Wyszłam ze szpitala z teczką w ręce. Zobaczyłam na parkingu Erick'a z Nicholas'em i zrobiło mi się przykro. Mieliśmy plany z Erick'iem, a mianowicie ślub. A teraz?
Mój stan każe nam to przełożyć. Postanowiłam, że nic nie powiem Erick'owi. Narazie...
Uśmiechnęłam się i podeszłam do nich.

- Cześć - powiedziałam

- O boże! Emma! Co się dzieje?! - krzyczał Erick - Zemdlałaś i zadzwoniłem po pogotowie...

- Nic się nie stało - przerwałam Erick'owi - To......tymczasowe - uśmiechnęłam się i przywitałam z Nicholas'em

- Pogadamy w domu - odwarknął Erick i zabrał Nicholas'a do samochodu

No kurwa zajebiście!
Jak ja mu to teraz do cholery powiem?!
Wsiedliśmy do samochodu i odjechaliśmy w stronę naszego mieszkania.
Czas zmierzyć się z gniewem Erick'a...































Dzisiaj krótko, bo nauka wzywa!
A teraz zadanie dla was. Musicie zgadnąć, co dolega Emmie :)
Powodzenia!

Milion uczućOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz