#03

3.8K 210 1
                                    

Obejrzałam może ze 4 odcinki i zasnęłam.

Obudziłam się o 8 byłam strasznie niewyspana, tylko dlaczego. wstałam poszłam do łazienki umyłam się, zrobiłam delikatny makijaż i poszłam do garderoby, aby się przebrać. Po drodze stwierdziłam, że pójdę jeszcze po biegać założyłam szary t-shirt, czarne leginsy i białe converse. Spięłam włosy, wzięłam telefon i słuchawki. Wyszłam z budynku. Spojrzałam na zegarek 8:30, dobry czas pomyślałam spotkanie jest o 11:00 więc mam jeszcze trochę czasu. Zaczęłam biegać. W parku nie było z byt wiele osób, dzięki czemu dobrze się biegało. Nagle znikąd wyskoczył chłopak niewiele wyższy ode mnie. Oczywiście nie zatrzymałam się przed nim i wpadłam prosto w jego ramiona. Wyciągnęłam słuchawki z uszu spojrzałam na jego twarz i co zobaczyłam. Jimin trzymał mnie i uśmiechał się jak jakiś idiota.

-Możesz mnie puścić?!- zaczęłam się na niego drzeć

-A gdzie jakieś cześć, przepraszam. Nie powinnaś biegać w słuchawkach, bo niczego nie słyszysz.- powiedział puszczając mnie, upadłam na ziemię, a on dalej się uśmiechał

-Ał! Nie mogłeś puścić mnie jakoś delikatniej?-dalej byłam na niego zła

-Mogłem, ale nie chciałem!- uśmiechną się jeszcze bardziej

-Jak tak postępujesz to ja już pójdę!- wstałam i odwróciłam się do niego tyłem

-Nie! Zaczekaj! Amber!- złapał mnie za nadgarstek i odwrócił w swoją stronę- Poczekaj, może pobiegamy jeszcze trochę razem, przepraszam za to, że cię tak puściłem.- popatrzył na mnie i zrobił minę zbitego psa. No i jak tu się przeciwstawić.

-No dobrze, niech ci będzie ale tylko jeszcze jedno kółko wokół parku i wracam do domu. Zgoda?

-Tak! Tak! Pewnie dziękuję, że się zgodziłaś.- powiedział i zaczęliśmy razem biec.

Po zrobionym okrążeniu rozstaliśmy się i poszłam do domu. Zerknęłam na zegarek 10:00 Kurcze muszę się pośpieszyć, bo się jeszcze spóźnię. Pobiegłam do łazienki. Jak zwykle szybki prysznic, makijaż, garderoba. Wybrałam szorty, białą koszulę na ramiączkach do tego biało-złote adidasy na wysokiej koturnie i mały plecak z ubraniami na zmianę, zeszytem z tekstami i telefonem. Wybiła 10:30 szybko wyszłam z domu i udałam się do studia. Ku mojemu zdziwieniu BTS już tam był spojrzałam na zegarek wiszący na ścianie wskazywał 10:48. Chłopcy szeroką się uśmiechnęli, nawet Kookie którego uśmiech jeszcze nie widziałam.

-Cześć tak jak mówiliśmy, dziś jesteśmy wcześniej.-przywitał się Rap Mon, spoglądając na zegarek

-Hej! Nie wiedziałam, że potraficie dotrzymać słowa. To co chcecie najpierw zrobić?- zapytałam uśmiechając się do nich promiennie

-Może najpierw poznamy się lepiej skoro mamy ze sobą pracować?- zasugerował V

-Ja jestem za, a wy?- powiedziałam kierując wzrok na chłopaków, wszyscy pokiwali twierdząco głowami. Usiedliśmy na podłodze w kółeczku. I zaczęliśmy grać.

-To kto pierwszy?- zapytał V

-Ja.-powiedział Jimin

-Jak długo tańczysz?

-Od 8 lat. Teraz pytanie do Amber.

-Tak?- powiedziałam

-Czy masz może chłopaka?- zapytał spuszczając głowę w dół

-Nie.- powiedziałam krótko, wszyscy od razu się ożywili, bo chcieli mi zadawać po kolei pytania, ale nie mogli, teraz była moja kolej zadania.- Więc Jin jak dobrze gotujesz?

-Co? A, tak nikt oprócz mnie nie wchodzi do kuchni, to moje królestwo. To teraz moja kolej, Amber kiedy ostatni raz się z kimś spotykałaś?- chłopaki musieli to uknuć, bo wszystkie pytania wracały do mnie

-Zerwałam z chłopakiem 2 lata temu i od tego czasu z nikim się nie spotykam.- miałam już zadać pytanie, ale Jimin się wtrącił

-Co ci się stało w kolano, że masz na nim bliznę?- wszyscy spojrzeli na kolano, a ja poczułam się niekomfortowo

-To długa historia, ale w skrócie zaczęłam tańczyć w wieku 7 lat, trenowałam bez przerw przez 6 lat. W pewnym momencie moje kolano było tak przeciążone, że musiałam mieć operację. Lekarze twierdzili, że mogę nie być już tak dobra jak kiedyś, ale ja się nie poddawałam. Przez rok dzień w dzień poddawałam się rehabilitacji wszystko po to żebym mogła znów tańczyć. Udało mi się. Następnie uczęszczałam do szkoły z Jinem i Sugą. I tak to chyba cała historia.-skończyłam, a chłopaki rzucili się na mnie i zaczęli mnie mocno przytulać prawie nie mogłam oddychać. Gdy już się odkleili RM stwierdził, że powinniśmy zacząć próbę.

-To od której piosenki chcecie zacząć?- spytałam wstając

-A ty którą najbardziej lubisz?- J-Hope skierował do mnie to pytanie

-Nie wiem, lubię układ do "Dope", bo sama ułożyłam tę choreografię.

-Naprawdę, ja też ją lubię, może zaczniemy właśnie od niej.-zaproponował Hoseok

-Dobrze.-przytaknęłam i zaczęliśmy razem tańczyć




Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz