Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]

#08

-To co kończymy na dziś, jest 14:00 o 19:00 pod wytwórnią?- zapytałam

-Jasne.- pokiwał lider twierdząco głową i rozstaliśmy się.

Gdy doszłam do domu była 14:20, stwierdziłam, że wybiorę sobie wcześniej ubrania żeby potem nie było problemów. Wybrałam:

Dobieranie ubrań zajęło mi raptem 20 minut, najważniejsze, że się udało. Zostało mi jeszcze trochę czasu. Usiadłam w salonie z kawą i laptopem. Zaczęłam oglądać dramę: "Who Are You: School 2015" wspaniała drama zresztą gra w niej moja koleżanka Kim So Hyun. Obejrzałam może 2 odcinki, spojrzałam na telefon. O nie! Była już 18:30. Szybko pobiegłam do łazienki i pomalowałam się potem poszłam się przebrać i wyszłam z domu kierując się do wytwórni. Jak się okazało chłopaki już czekali.

-Wow! Wiem, że jesteś piękna, ale teraz... -stwierdził Jimin

-Naprawdę jesteś piękna.- potwierdził V uśmiechając się promiennie

-To co chłopaki, idziemy?- zapytałam

-Jasne.- przytakną NamJoon

-Jin prowadzi to ja siedzę z przodu!- krzyknęłam i pobiegłam do auta zostawiając BTS jeszcze przed drzwiami do wytwórni.

Dobrze, że Jin ma prawko. Ja i SeokJin siedzieliśmy z przodu. Kolejny rząd zajmowali od prawej Jimin, Jungkook i V. Na końcu siedzieli NamJoon, Suga i J-Hope. W samochodzie był taki hałas, że nic nie słyszałam. Już rozumiem jak musi się czuć Jeon i już wiem dlaczego zawsze ma ze sobą słuchawki.
 Dojechaliśmy do kina, myślałam że jak już wejdziemy do galerii to się trochę uciszą. Oni jednak byli jeszcze bardziej głośni. Szlam na samym końcu razem z Jinem, Sugą i Jungkookiem.

-To na jaki idziemy film?-zapytałam, gdy doszliśmy do kina

-Może jakiś film akcji?- zapytał V

-Ja jestem za, a wy chłopaki?- uśmiechnęłam się do nich, wszyscy pokiwali twierdząco głowami

Kupiliśmy bilety i weszliśmy na salę, zajęliśmy swoje miejsca. Okazało się, że siedzę między Jiminem a Sugą. Zaczął się film, na początku akcja była ciekawa, ale po 20 minutach film tak mnie znudził, że zasnęłam kładąc głowę  na ramieniu Jimina. Nagle poczułam, że ktoś mnie szturcha.

-Amber, obudź się. Film już się skończył.- usłyszałam troskliwy głos Jima

-Co?- powiedziałam zaspana- Dlaczego mnie budzisz?

-Jak to dlaczego? Przespałaś cały film.- zaśmiał się cicho

-Naprawdę, musiałam mieś bardzo wygodną poduszkę, żeby spać jak kamień.

-No cóż. Może ja nie jestem poduszką, ale dużo ćwiczę na siłowni. -wtrącił Jimin uśmiechając się. Nie zauważyłam, że dalej na nim leżę.

-Przepraszam, nie chciałam na tobie leżeć, ale film mnie znudził.

-Nie ma sprawy, z resztą jesteś bardzo słodka kiedy śpisz.- mówiąc to odgarną moje włosy z twarzy.

-To gdzie teraz idziemy?- zapytałam podnosząc się z Jimina

-Nie wiem jak wy, ale ja jestem bardzo głodny. Przez tych idiotów nie dało się zjeść popcornu, bo dzieci się nim rzucały.- wtrącił Rap Monster posyłając złowieszczy wzrok J-Hopowi i Sudze

-Może jakaś restauracja?- zaproponowałam

Po 5 minutach siedzieliśmy już w samochodzie. Jin miał nas zabrać do jakiejś dobrej knajpy. Po 15 minutach jazdy byliśmy już na miejscu. Wysiedliśmy z auta i udaliśmy się na miejsce. Tym razem siedziałam między Jinem a Jungkookiem. Zamówiliśmy jedzenie, a NamJoon poprosił jeszcze o jakiś alkohol dla niego, Jimina, Sugi, V i J-Hope.

-Jin dlaczego ty nie pijesz?- zapytałam

-Jako jedyny mam prawko i muszę być trzeźwy. Rozumiesz prawda?- powiedział z ironicznym uśmiechem

-Tak. A ty Oppa?- skierowałam to pytanie do Kookiego

-Ja? Nie jestem jeszcze pełnoletni, chłopaki mówią, że mogę się od czasu do czasu napić, ale ja jednak nie chcę.

-A tak przy okazji, ile ty masz właściwie lat Amber?- wiedziałam, że V skierował to pytanie nawet zanim użył w nim mojego imienia. Chłopaki przecież jeszcze nie wiedzą.

-Ja ma 18.

-Jungkook też, ale mówisz do niego Oppa. Czyli jesteś jeszcze młodsza?- spytał z podejrzeniem wyczuwalnym w głosie

-Tak, urodziłam się 19 listopada.- stwierdziłam i sięgnęłam po sok pomarańczowy który zamówiłam. Pijąc zobaczyłam uśmiech na twarzy Jungkooka, uśmiechnął się jak usłyszał, że jestem jeszcze młodsza niż on. Ciekawe dlaczego.

-Co cię tak bawi Jungkook?- zapytał Jin. Wszyscy od razu spoglądali na niego z ciekawością w oczach. Ja oczywiście też.

-Mnie? Nic. Po prostu się uśmiecham. To tylko tyle.- stwierdził dalej się uśmiechając