Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]

#51

Obudziłam się rano. Spojrzałam na telefon. Pokazywał on 10:30. No to sobie dziś pospałam. Wstałam i zeszłam do kuchni coś zjeść. Wchodząc zobaczyłam wszystkich.

-Cześć Amber. Widzę, że dziś sobie pospałaś. - zaczął Jimin

-Zamknij się, w takim razie o której wy wstaliście?- zapytałam

-O 8.- odparł Jin

-Jak to!?

-Wstaliśmy i oglądaliśmy serial. Bardzo nas wciągnął.- stwierdził V, a ja usiadłam przy wyspie kuchennej. Obok mnie byli Jimin i Suga.

-Proszę skarbie.- Jungkook podał mi tacę z jedzeniem

-Dziękuję, z jakiej to okazji?- spytałam gdy chłopak przytulił mnie od tyłu

-Nie ma okazji, miałem ci to zanieść jak byś zaraz nie wstała, ale jednak przyszłaś.

-Sam to zrobiłeś?

-Z małą pomocą Jina.

-A kucharze?

-Daliśmy im wolne przez najbliższe 4 dni.- wtrącił RM

-Aha.- odparła i zabrałam się za jedzenie.

-I jak smakuje ci?- spytał Jungkook

-Tak, jest wspaniałe.- Jungkook w tej chwili zaczął się śmiać- Co cię tak bawi?- spytałam

-Ubrudziłaś się.- odpowiedziała i kciukiem wytarł kącik moich ust

-Widzieliście jaka jest piękna pogoda?- spytał J-Hope

-Tak, Amber co chcesz dziś robić?- odparł V

-Mam pewien plan, ale na razie muszę zjeść.- odparłam

Kiedy już zjadłam i posprzątałam poszłam z chłopakami do salonu. Usiedliśmy a ja zaczęłam.

-Ze względy na piękną pogodę i wysoką temperaturę proponuję basen.- stwierdziłam a wokół mnie zaczęły rozbrzmiewać okrzyki radości

-Gdzie ty chcesz iść?- przerwał ich okrzyki Jin

-Nigdzie.- odparłam

-To gdzie jest ten basen?- zapytał

-Na dworze.- odparłam- Jak już wszystko wiecie to idę się przebrać a wam radzę to samo.- powiedziałam i poszła przebrać się w bikini. Ze względu na to iż chcę się opalić założyłam:

Włosy spięłam wysoko w dość luźnego koka. Wyszłam z mojego pokoju i skierowałam się do ogrodu.

Na przeciwko basenu znajdowało się osiem leżaków. Położyłam się na jednym i czekałam aż chłopaki przyjdą. Po jakiś 10 minutach zjawiły się wyczekiwane przez mnie osoby.

-Hej, co tak długo?- zapytałam

-Musieliśmy coś jeszcze obgadać.- odpowiedział Namjoon

Kierowali się w moją stronę w samych kąpielówkach. Wspaniały widok. Tylko szkoda, że byłam jedyną dziewczyną. No, ale mówi się trudno.

Chłopaki podeszli do mnie i usiedli na leżakach. Byłam po między Jinem a Jungkookiem.

-To co chcesz teraz porobić?- spytał się Namjoon

-Macie basen, ale możecie się też poopalać. Wybierajcie?

-Jak to opalać się?- zapytał Jin

-Normalnie, ja mam zamiar się opalić.

-Posmarować cię kremem?- zapytał Jimin

-Nie, wolę żeby zrobił to Jungkook.- odpowiedziałam, w tej chwili widziałam jak Jungkook wystawia język ChimChimowi

-Dobrze Amber już się robi.- wstał. Położyłam się na brzuchu a Jungkook smarował mi delikatnie plecy. Jego dotyk był wspaniały, nigdy bym nie pomyślała, że taki chłopak może być aż tak delikatny. Kiedy skończył usiadł na swoim leżaku.

-Dziękuję Jungkook.- powiedziałam dalej opalając plecy.- A gdzie jest reszta?

-Wszyscy poszli do basenu, zostaliśmy tylko ja, ty i Jin.- odpowiedział

-Ale jest dziś gorąco!- krzyknęłam

-Chcesz może się czegoś napić?- spytał Jungkook

-Możesz mi przynieść jakiś sok.- poprosiłam

-Jasne, Jin idziemy, zrobimy wszystkim picie!- krzyknął Kookie a Jin wstał i razem poszli do domu, aby przynieść nam coś do picia.

Leżałam na leżaku i dalej się opalałam, kiedy nagle poczułam jak ktoś rozwiązuje górę od bikini. Odwróciłam głowę i zobaczyłam nikogo innego jak Jimina i J-Hopa, którzy się śmieją.

-Jimin!- zaczęłam się drzeć

-Tak?- zapytał jak by nigdy nic

-Zawiąż to!

-A jak nie?- widać bawiła go ta sytuacja

-Zawiązuj, albo zawołam chłopaków!

-Nie przyjdą.- odpowiedział spokojnie

-Zabiję cię.

-Najpierw musisz mnie złapać, a jak widzę z tym będzie ciężko.

-Umrzesz i to bardzo szybko.

-Nie wydaje mi się.- w tej chwili podszedł do mnie J-Hope i wylał na mnie całe wiadro zimnej wody

-Aaaaaa! J-Hope! Zabiję was obu!- krzyczałam a oni uciekli śmiejąc się

Po chwili przyszedł Jungkook i Jinem. Oboje trzymali napoje.