#19

2.5K 140 5
                                    

Następnego dnia przebudziłam się o ósmej, byłam nawet wyspana co było dziwne. Powoli wstałam z łóżka i skierowałam się do łazienki wzięłam prysznic, nałożyłam lekki makijaż i skierowałam się do garderoby gdzie wybrałam:

 Powoli wstałam z łóżka i skierowałam się do łazienki wzięłam prysznic, nałożyłam lekki makijaż i skierowałam się do garderoby gdzie wybrałam:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Poszłam do kuchni i zjadłam śniadanie. Kiedy nadeszła godzina 10:30 skierowałam się powoli do wyjścia i szłam do wytwórni. Pogoda była piękna a ja byłam bardzo szczęśliwa, że spotykam się z Jungkookiem. Kiedy weszłam do sali okazało się, że chłopaki już są.

-Hej! To co zaczynamy?!- krzyknęłam pełna entuzjazmu

-Amber!- krzyknęli wszyscy

-Co ty taka szczęśliwa, przecież byłaś wcześniej chora?- spytał V

-No wiesz.. wiele się wydarzyło przez ostatnie 3 dni.

-Na przykład?- zapytał Suga

-Na przykład mam chłopaka.

Wszystkich moje słowa zamurowały a w szczególności Kookiego. Był zdziwiony, bo jeszcze wczoraj prosiłam aby nic nie mówił a już dziś to ja wszystko powiedziałam.

-Co?- krzyknął Jimin

-To co słyszałeś mam chłopaka.- podeszłam do Jeona, który siedział na krześle. Usiadłam na jego kolanach i pocałowała go namiętnie. Gdy tylko skończyliśmy, bo zabrakło nam powietrza popatrzyłam na chłopaków, byli w wielkim, ale to wielkim szoku.

-Ty się z nim spotykasz?!- krzyknął Jin

-Tak, kocham ją więc czemu nie.- odpowiedział za mnie piosenkarz a następnie uśmiechnął się szeroko

-Od kiedy jesteście razem?- spytał J-Hope

-2 dni. -odpowiedziałam tym razem ja

-To co, chcecie coś jeszcze wiedzieć?- zapytał JK

-Nie, reszty dowiemy się później.- stwierdził RM

-To jak zaczynamy?- spytałam, wszyscy pokiwali twierdząco głowami i zaczęliśmy próbę. Jak zawsze nie mogło obejść się bez śmiechów i żartów. Kiedy skończyliśmy Kookie skoczył po wodę, a ja usiadłam razem z resztą zespołu na ławce. Kiedy Kookie wrócił z piciem podał mi je.

-Proszę.- mój chłopak podał mi picie

-Dziękuję.- mówiąc to poczułam, że podnosi mnie przy czym siada na moim miejscu a mnie kładzie na swoje kolana. Nie to żebym tego nie chciała, ale czułam na sobie wzrok wszystkich.

-Chłopaki co wam jest? Przeszkadza wam to, że jestem szczęśliwa?- zapytałam

-Nie, tylko jesteśmy ciągle w szoku. To jest niesamowite, że jesteście razem.- stwierdził NamJoon

-Potrzebujemy trochę czasu żeby się przestawić na widok waszej dwójki która się całuje i przytula.- dodał Jin

-Rozumiem to.- przytaknęłam

-Dziś jest piątek może chcesz wpaść do nas na wieczór?- zasugerował mi Jimin

-Jasne czemu nie. O której mam przyjść?

-Możesz wpaść od razu po próbie.- stwierdził J-Hope

-Dobrze.

Próbę skończyliśmy o 17 trochę się nam przeciągnęło. Poszliśmy do auta ich menażera, bo Jin stracił na 2 miesiące prawko. Prowadził po pijaku. Po nim bym się tego nie spodziewała no ale jednak. Fakt jest taki, że teraz będzie nas zabierał ich menażer albo ja zatrudnię jakiegoś prywatnego kierowcę. Udaliśmy się do auta. Okazało się, że jest tylko 7 miejsc więc ja siedziałam na kolanach... no zgadujcie kogo. Oczywiście mojego wspaniałego chłopaka. Trzymał mnie mocno w talii jak bym miała mu uciec. Kiedy dojechaliśmy do dormu, podziękowaliśmy panu Kimowi i weszliśmy do budynku. Poszliśmy na 5 piętro na którym znajdowało się ich mieszkanie.

Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz