#79

1.2K 80 7
                                    

Kiedy stwierdziłam, że jest dobrze otworzyłam drzwi, a w nich stał Jungkook z wielkim bukietem róż.

-Cześć skarbie.- powiedział i podał mi kwiaty

-Hej, wejdź, a ja wsadzę kwiaty do wazonu.

-Jasne.

Jungkook udał się do jadalni, a ja po chwili do niego dołączyłam. Usiadłam na przeciwko niego i zaczęliśmy jeść.

-Wspaniale gotujesz. Widzę wino. Czy masz w planach napicie się ze mną?- zapytał dalej jedząc

-Tak, miałam taki zamiar, dziś zrobię mały wyjątek, bo świętujemy trochę spóźnione twoje urodziny.

-W takim razie naleję ci.- chłopak wziął  do ręki wino i nalał nam do kieliszków

Po skończonej kolacji zaczęłam sprzątać ze stołu, a Jungkook pomógł mi w tym. Następnie zaczęłam wkładać naczynia do zmywarki, a w tym czasie Oppa siedział na blacie i przyglądał mi się.

-Jungkook możesz iść do salonu, zaraz tam przyjdę, weź ze sobą wino i kieliszki.

-Jasne.- odparł i poszedł

Kiedy już skończyłam poszłam do salonu i siadłam obok chłopaka.

-To co oglądamy?- zapytał obejmując mnie ramieniem

-Jakąś komedię romantyczną.- odparłam i wtuliłam się w niego

Podczas oglądania śmialiśmy się, całowaliśmy i piliśmy wino. Starałam się jak najmniej wypić. Kiedy film się już skończył wyłączyłam telewizor.

-Mam pytanie?

-Mów.

-Czy ty bardzo żałujesz swojego pierwszego razu?- zapytałam- Twój brat mi powiedział.

-Tak, chciałem to przeżyć z osoba którą kocham, z tobą.- te ostatnie słowa powiedział szeptem- To co chcesz teraz oglądać?- zapytał głośniej patrząc na mnie i uśmiechając się

Ja jednak nic nie odpowiedziałam tylko usiadłam na nim okrakiem, oplotłam jego szyję rękoma i zaczęłam go całować najpierw po szyj, a potem trafiłam na jego usta. Chłopak od razu pogłębił moje pocałunki, rękom przejechał wzdłuż mojego ciała. Gdy dotarł do pośladków złapał za nie i ścisnął delikatnie. Po chwili jednak odsunął się trochę i zdjął mnie z siebie kładąc obok.

-Przepraszam, nie powinienem.- powiedział smutny

-Ale ja tego chcę.- odparłam i ponownie usiadłam na nim okrakiem

-Jesteś tego pewna?

-Tak.- przygryzłam seksownie dolną wargę

Gdy mu odpowiedziałam chłopak szybko pocałował mnie w usta, po kolei całował każda część mojej twarzy. Później jednak zjechał na obojczyk i tam zostawiał po sobie ślady. Po pewnym czasie wstał z sofy, ja automatycznie oplotłam go nogami w pasie.

Chłopak lekko mnie podrzucił aby mnie inaczej ułożyć, złapał mnie jedną ręką za udo, a drugą za pośladek. Teraz kierował się po schodach w stronę sypialni, nie przerywając pocałunków wszedł po schodach. Gdy byliśmy już na samej górze przycisnął mnie do ściany i ponownie zaczął całować. Zostawiał mokre ślady na mojej szyj. Jednak przerwał swoją czynność i skierował się w głąb korytarza aby zabrać nas do sypialni, po omacku znalazł klamkę i otworzył drzwi, następnie kopnięciem zamknął je, a mnie oparł o nie. Spojrzał mi w oczy i pocałował w czubek nosa. Po chwili ponownie podniósł mnie do góry i położył na łóżku.

Sam zawisł nade mną i dalej całował. Podwinął moją bluzkę i zaczął całować mój brzuch. Następnie zdjął ją ze mnie i lustrował mnie wzrokiem, nie przeszkadzało mi to, bo widział mnie już w bikini. Żebym nie pozostała jedyna bez koszulki zaczęłam rozpinać koszulę Jungkooka. Jak na złość guziki nie chciały współpracować więc Oppa pomógł mi śmiejąc się delikatnie. Po chwili jego koszula leżała gdzieś na podłodze. Zaczęłam ręką jeździć po jego umięśnionym brzuchu, Oppa za to zaczął delikatnie masować moje plecy, chciał rozpiąć mój biustonosz, ale w porę złapałam go za rękę i położyłam ją na moich udach.

Chłopak nachylił się i zaczął delikatnie całować je zaczynając od zewnątrz i kierując się do wewnętrznej jego części. Następnie powrócił do moich ust i zatopił je w pełnym pożądania pocałunku. Kierował się coraz niżej, szyja, obojczyk, brzuch, podbrzusze. Kiedy już znajdował się tam doszedł do mojego rozporka, zaczął rozpinać najpierw guzik, a później rozporek, po chwili już nie miałam na sobie nic oprócz bielizny. Nie pozostałam mu dłużna, gdy chciałam już przystąpić do działania to on mnie wyręczył, sam zdjął spodnie. Teraz już oboje byliśmy w samej bieliźnie. Chłopak ponownie zaczął całować moje usta oraz ponownie wędrował rękoma po moich plecach. Delikatnie rozpiął mój stanik i rzucił go gdzieś. Teraz oddalił się trochę aby przyjrzeć mi się uważnie, trochę się zawstydziłam i zakryłam rękoma biust.

Jungkook przybliżył się i pocałował mnie w czoło szepcząc przy tym ciche "nie masz się czego wstydzić" pod wpływem jego słów zawstydzenie szybko mi to przeszło zabrałam rękę. Chłopak zbliżył się do mojego biustu i zaczął mnie po nim całować. Kiedy całował jeden to drugi ugniatał i tak na zmianę. Było to bardzo przyjemne uczucie więc jęknęłam cicho. Jungkook to usłyszał i uśmiechnął się pod nosem. Zaczął kreślić językiem jakieś wzory, przejeżdżał po moich piersiach, obojczyku, brzuchu i udach. Było to niesamowicie przyjemne, kiedy skończył wrócił do moich ust i całował je z pełnym pożądaniem. Na chwilę jednak odsunął się.

-Chcesz tego?- zapytał

-Tak.

Nic nie odpowiedział tylko ponownie wbił się w moje usta. Kiedy już odsunął się aby nabrać powietrza ponownie zaczął całować mnie po całym ciele. Przejechał rękom wzdłuż mojego ciała zahaczając o materiał dolnej bielizny. Przesunął się trochę w dół i całował moje uda cały czas, kiedy mnie całował jęczałam cicho z przyjemności. Powoli zaczął odginać materiał i po paru sekundach nie miałam na sobie nic.

Chłopak ponownie odsunął się i zlustrował mnie, uśmiechnął się pod nosem i zaczął ponownie całować. Jedna jego ręka wylądowała na moich pośladkach, a drugą podpierał się. Jednak kiedy mu się to znudziło zjechał do moich ud i całował je jednak po chwili chłopak włożył we mnie jeden palec pisnęłam cicho z bólu, ale po chwili wszystko minęło. Następnie pojawił się kolejny i kolejny. Teraz było to tak wspaniałe, że nie byłam w stanie opanować się i jęczałam, chłopak słysząc mnie za każdym razem się uśmiechał. Lekko się nade mną pochylił i złączył nasze usta w pocałunku, jego język zaczął penetrować moją buzię. Kiedy ponownie się odsunęliśmy od siebie chłopak odsunął się jeszcze kawałek i zaczął powoli we mnie wchodzić.

Robił to bardzo delikatnie. Kiedy zaczął się już we mnie poruszać pocałował mnie bardzo czule i zaczął trochę przyspieszać ruchy miednicą, a ja zaczęłam wydawać co jakiś czas ciche niekontrolowane jęki zadowolenia. Udzieliło się to również Jeonowi, co dodatkowo bardzo mnie podnieciło. Gdy Jungkook nabrał już tempa ułożył swoje dłonie na moich piersiach i zaczął je pieścić.

Wiedział, że jestem blisko, więc przyspieszył ruchy. W tym momencie nasze jęki były głośne i nieregularne. Nagle poczułam w sobie rozlewające się ciepło. Jungkook doszedł, a ja zaraz za nim.

Kiedy już skończyliśmy Jungkook opadł zmęczony obok mnie. Nasze oddechy cały czas były nieregularnie, ale powoli wracały do normy. Chłopak nakrył mnie do połowy kołdrą i przytulił od tyłu. Jedną rękę trzymał na mojej tali, a druga masował moje pośladki. Po chwili zasnęłam.


Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz