I co tu odpowiedzieć? Powiedzieć prawdę czy lepiej nie? Kai jest dla mnie jak starszy brat, ale nie potrafi trzymać języka za zębami.
-Kai...- zaczęłam, ale nie było dane mi dokończyć
-Amber po prostu mi powiedz, obiecuję, że nikomu nie powiem, jeśli to, to co myślę.- odparł Kai
-Tak, Jungkook mi się oświadczył.- odparłam, a przyjaciel mocno mnie przytulił i posadził na swoich kolanach
-Gratuluję wam, to pewnie po to byliśmy ci potrzebni. Jeon jeśli tylko skrzywdzisz moją małą siostrzyczkę to pożałujesz tego. Amber jest dla mnie wszystkim, kocham to małe stworzonko i nie pozwolę, żeby ktoś ją zostawił i skrzywdził.- odparł Kai, nie wiedziałam, że zależy mu tak na mnie
-Kai nie musisz się o to martwić, Amber też jest dla mnie wszystkim i kocham ją nad życie. Ale możesz mi już oddać dziewczynę.
-Nie wiem, czy chcę oddać moją siostrzyczkę, to kiedy ślub?
-Nie planujemy jeszcze.- odparłam schodząc z kolan chłopaka i siadając między przyjacielem, a Jungkookiem
-W sumie dobrze, najpierw kariera- stwierdził po chwili zastanowienia
-Kai w przyszły piątek będzie bankiet, na którym mamy ogłosić, że jesteśmy zaręczeni.- dodał Kookie
-Szef tak łatwo się na to zgodził?- zapytał zdziwiony
-Jak widać. Będziesz na pewno?- powiedział Jungkook
-Jasne, miałaś rację, że robicie większy postęp niż ja i Krystal.
-Chłopaki może już skończymy gadać, bo mam trochę pracy.- zasugerowałam
-To ty sobie pracuj, a my jeszcze zostaniemy i pogadamy.- odparł Kai uśmiechając się od ucha do ucha
-Macie mi nie przeszkadzać, bo inaczej wygonię was stąd. Jasne?
-Pewnie skarbie.- odparł Jungkook całując mnie w policzek
Wstałam i poszłam do mojego biurka, zaczęłam układać papiery i przy okazji słuchałam rozmowy tej dwójki.
-To kiedy dokładnie poprosiłeś ją o rękę?- zapytał Kai
-Jak odpaliliście fajerwerki to od razu się jej oświadczyłem.- odparł Kookie
-Zgodziła się?
-Jak widzisz ma pierścionek więc tak.
-Niesamowite, że moja mała siostrzyczka ma narzeczonego.
-Ja też nie wierzę, że się zgodziła.
-Ale pamiętaj zrobisz jej coś, a po naszej przyjaźni i jeszcze nastawię wszystkich przeciwko tobie.- zagroził Kai
-Nie musisz mi grozić, już i tak tyle osób to zrobiło, że nie wiem kto jeszcze tego nie mówił.
-To dlatego, że wszyscy się o nią martwimy. Jesteś pierwszy, który tak daleko zaszedł.
-Kocham ją nie zrobię jej krzywdy.
-Mam taką nadzieję.
-Kai nawet moi rodzice mnie już straszyli i starszy brat też. Wszyscy ją kochacie, a ja to już w szczególności.
-Młody muszę się już zbierać jest 15, a próbę skończyłem o 13.
-Cześć Hyung.
Kai wyszedł, a Jungkook usiadł na moim krześle i przyglądał mi się z uwagą, jak układam te wszystkie dokumenty.
CZYTASZ
Moja Przygoda z Nimi... II Jeon Jungkook II [ZAKOŃCZONE]
FanfictionCzytając to pamiętaj, że jest to moja pierwsza opowieść i mogą pojawiać się błędy.... Młoda dziewczyn jest córką właściciela wytwórni muzycznej. Dziewczyna zostaje choreografem jednego z zespołów. Co może się stać jeśli jeden z członków zespołu zako...